MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
- A kto powiedział ze bedziemy walczyć z tłumem? Przecież waszym celem jest Amon a nie jego pachołki. - odparł Ignathir
Darkseid wolno przesunął wzrok na wino, później na Krilla.
- Może polejesz... - zapropnowal mrocznym głosem
- I tak wolę się ubezpieczyć. - zaśmiał się szyderczo Jonathan
- Więc, jaki jest plan? - dodał
Ignathir pokiwa głową przecząco. Wiedział ze atak armią to głupi pomysł.
- Cóż.. Jeśli planujecie jakikolwiek atak na Amona powinniście wiedzieć że próba zamordowania go jedynie pogorszy sytuacje.. Zbyt wielu ludzi podąża za jego ideą i ścigniecie na siebie jeszcze większe problemy... taka misja skończy sie niepowodzeniem...
- Zaczynajac jednak od poczatku... Kiedyś dawno temu.. Amon był zwykłym człowiekiem takim jak wy... Jednak jego życie zostało zmienione po tym jak Jyggalag Pyke zabił jego matkę a rok pózniej jego zona został uprowadzona przez czarodziejów.. stad narodziła sie jego nienawiść do was.. Przez lata szukał swojej zony jednak bez skutku... Kobieta jednak żyje i ma sie dobrze.. I to można by było to wykorzystac.. Musicie wiedziec że cała rewolucja jest oparta na kłamstwach... Amon zmyślił swoją historię próbujac chronic swoja tożsamosć.. a ludzie jak to ludzie widząc kogoś kto obala władze i daje im duze prawa ślepo podażaja za takimi osobnikami jak ćmy za światłem.. Nikt nie wie ze Amon jest magiem ponieważ nie używa swoich zdolnosci publicznie.. Jego umiejętnosci wysyssania magi odbierane sa przez ludzi jak dar od bogów.. Dlatego też tak bardzo jest szanowany.
- Amon jest więc magiem którego zycie zostało zniszczone... wiec postanowił zniszczyć je wam... Aby go powstrzymac.. wystarczy że otworzycie oczy ludziom na jego kłamstwa.. zmusicie go do użycia mocy przy duzej publice.. Zwabicie go w pułapke a wtedy wkroczę ja... prawda wyjdzie na jaw a Amon i jego rewolucja bedzie skonczona..


Krill pokiwał głową i podał kufel Harkonowi nalewajac mu wina
- Jak sie ostatnio widzieliśmy to nie chciałeś pić.. - powiedział - Stałes sie koneserem wina?
- Więc jedyne co musimy zrobić to robić za przynętę? - powiedział oschle Jonathan
- Przynetę.. hmmm to raczej nieodpowiednie słowo...ale cóż w rzeczy samej to tak.. - rzekł Ignathir - Żaden z was nie ma odpowiedniej mocy do walki z Amonem.. jego umiejętności sa unikalne... tacy wyrafinowani magowie pojawiaja sie na świecie raz na tysiace lat.. Trzymajcie sie więc na dystans aby nie mógł was dosięgnąć swoją mocą....zwabcie go w pułapke.. a ja zrobie reszte...
- Gdyby tylko Heith żył dorównałby mu mocą z naddatkiem.. - odparł Agreggor
- Ale go tu nie ma. - powiedział oschle Jonathan
- Skoro tak, w porządku.. Postaramy się coś wymyślić. - dodał
- A i jeszcze jedno - rzekł Ignathir - Amon kieruje się do Markard...Zamierza przenieść ludzi do świata mugoli. To bedzie idealna okazja na zasadzkę bo zgromadzą się tam tłumy..
- A jak bedziecie zastawiac pułapke.. to najlepiej gdzies w pobliżu wody... to ułatwi sprawę... - dodał
- Przenosi ludzi do świata mugoli!? Skąd to wiesz? - zdziwił się Agreggor
Pozostali również byli zadziwieni tym faktem.
Ignathir zaśmiał się
- Wiem więcej niz wam się wydaje... - odparł
Przekierowanie