MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stalker popatrzył na Jonathana. Zmierzył go wzrokiem. Pokazał mu ręką by usiadł.
Kapelusznik stojąc spokojnie miał również przygotowaną w dłoniach swoją różdżkę, w razie jakiegokolwiek zagrożenia... obserwował zarówno Isabellę jak i pozostałe osoby.
Isabella z zaciekawieniem obserwowała Stalkera i sytuację... stała blisko Jonathana
Tymczasem Helena która przeglądała zapiski, nagle poczuła jakiś szmer za oknem. Zignorowała go jednak. Po chwili sytuacja sie jednak powtórzyła. Nagle usłyszała jakieś kroki ktoś właśnie podchodził do drzwi domu. Helena pomyślała że być może to Agreggor. Chciała podejść do drzwi gdy w tym momencie same sie otworzyły z hukiem. W progu stanął Amon. Popatrzył na Helenę swoim charakterystycznym wzrokiem.
- Proszę, proszę... kogo my tu mamy.. - rzekł
Helena przestraszyła się. Spojrzała przestraszona na Amona.

Jonathan usiadł na krześle.
Amon rozejrzał sie po domostwie chowajac ręce za plecy. Nastepnie skierował wzrok na Helene
- Niezła kryjówka muszę przyznać... Sprytne... - rzekł

Stalker spojrzał na Jonathana
- A więc.. przejdźmy do rzeczy... Ja jako jedynie sługa nie mogę wam pomóc... Ale mój pan posiada moc aby raz na zawsze pokonać Amona i tych którzy chcą zniszczyć balans w krainie.. On wskaże wam drogę i przedstawi szczególowy plan.. Plan który możecie wykonać pomyślnie bez żadnej armii.. Wystarczy zapalić świece a On przybędzie..
- Kto. Kto jest twoim panem - pochylil się do przodu Jonathan.

- Nie zbliżaj się do mnie - Helena trząsła się ze strachu.
- To Ty pozbawiłeś mocy Agreggora prawda!? - dodała, celowała w Amona różdżką
Stalker zaśmiał się
- Jeśli chcesz sie o tym przekonac to zapal świece.. ja nie lubię psuć niespodzianek..

Amon spojrzał na różdzke Heleny
- Tak... Aby pokonać jego i Tempusa nie musiałem nawet używac mojej mocy... ale nie musisz sie obawiac... nie zamierzam odebrać Ci twojej mocy.. no chyba ze uznam to za konieczne... Jesli bedziesz współpracować to włos Ci z głowy nie spadnie..
W tej chwili podszedł do okna.
- Pewnie Ciekawi Cię jak tutaj dotarłem.. jak znalazłem wasze schronienie... Cóż...To było bardzo proste... Celowo dałem Isabelli uciec z mojego więzienia aby doprowadziła mnie prosto do was..
W tym momencie wyciagnął z kieszeni urządzenie nawigujące pokazując je Helenie
- To tutaj kończy się ślad... To tutaj przebywała Isabella po raz ostatni nim sie teleportowała..
- Powtórzę jeszcze raz. Wynoś się stąd! - krzyknęła Helena, jej ręka jeszcze bardziej się trzęsła.

Jonathan wstał z krzesła. Spojrzał na Stalkera.
- Jeśli to jakaś pułapka czy sztuczka żeby nas schwytać, to pierwszy zginiesz. - powiedział spokojnie, po czym zapalił świecę.
Isabella również zerknela na Stalkera... atmosfera była niespokojna...
Kapelusznik obserwowal...
- Nie wydaje mi się... - rzekł Stalker - Moja rola sie tu skończyła...
Po tych słowach zniknął zmieniajac się w czarny dym.
W tej również chwili ogien świec zmienił kolor na zielony. W domu zaczęło huczeć.. zupełnie jakby był nawiedzony. Po chwili w miejscu gdzie były drzwi pojawił sie portal.
wszyscy patrzyli na niego z niepokojem. Czuli ze emanuje z niego potęzna mroczna energia... Ktos wychodził z portalu..

Amon zaśmiał się
- Oczywiscie... juz wychodzę... jednakże ty pójdziesz razem ze mną...
W tym momencie skierował rekę w stronę Heleny. Kobieta od razu poczuła jakby jej ciało było zgniatane.. Różdzka wypadła jej z reki spadajac pod nogi Amona.
Ból był nie do zniesienia. Helena czuła ze traci przytomność.
Przekierowanie