MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Harry Potter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Molag Bal pojawił się na fotelu w swojej twierdzy. Zaraz po tym przybiegł do niego jeden ze szkieletowych strażników:
- Panie... - uklęknął - Dałeś nam znak do powstania. Obudziłeś nas z wiecznego snu... Co się stało, mój panie?
- Wiesz... Moje plany uległy zmianie - spojrzał na maszynę.
- To znaczy? - spytał szkielet
- To znaczy że bez pomocy nie zdobędę duszy Carrabotha... - wstał - Muszę... Muszę działać. I to jak najszybciej.
- Jakie rozkazy, panie?
- Pójdziesz na ich spotkanie. Dom Saula. Wieczór. Zakradnij się pod okno chaty i podsłuchaj ich rozmowę. Rozumiesz?
- Tak, panie...
- Jeśli coś zepsujesz, osobiście cię zabiję... - oznajmił
- Dobrze, panie...
- A teraz ruszaj. Podróż zajmie ci dużo czasu...

- Eh... - podszedł do maszyny - Jeszcze jedna dusza. Maleńka... Ale... JAK POTĘŻNA!
- To w końcu... Dusza Carrabotha... - spojrzał się w otwór na ostatnią duszę - Jeszcze troszkę. Jeszcze troszkę...
Arcan zrezygnowany postanowił posłuchać dawnych rad Saula i zacząć medytować.
Bierze łyk piwa i mówi : Carraboth to potężny czarnoksieznik. WIEM TO Bo mu słuzylem. Nie miałem wyjścia albo zostałem z nim albo bym zginął. Po tym znalazłem czarna różdżkę, która zmienia człowieka nie do poznania. Zabiłem człowieka.. Swojego nauczyciela. Żałuję tego cholernie.. Ale czasu nie cofne. Zostałem zdradzony przez Carrabotha i KeyLeya jego wspólnika. Po tej sytuacji zostałem na lodzie a oni postanowili przejąć Hogwart. Zabijając przy tym wielu ludzi.
Merlin zaczął krzyczeć na cały Hogwart
- KeyLey, Carraboth gdzie jesteście, przyszedłem was zabić!!

Nagle w oddali zobaczył znajomą postać, zawachał się
Lauren słuchała, powoli sącząc piwo.
- Ciekawa historia... Mogę się w czymś przydać?
- Nie wiem.. Teraz się skupilem na tobie.. Przyznam oczarowalas mnie.. I nie myślę o niczym innym. Pije piwo głębokim lykiem.
Arcan podczas medytacji wyczuł pewne zakłócenie. Wyszedł przed dom by się rozejrzeć...
- Nawet mnie nie znasz... Mam do Ciebie jedno pytanie.
Arcan rozglądając się wokół domu Saula dopatrzył się jakiejś szarej postaci, szybko zbliżył się do niej...
- Mów śmiało..
Przekierowanie