MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Harry Potter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Saul juz widzial zamek.. coś przykulo jego uwagę..
- stado dementorow?! - co oni tu robia
- eh to pewnie Voldemort.. no nic to zrobię to tutaj, nie mam nic do stracenia..
Saul zaczął obracać swój zmieniacz czasu w przeciwna strone by wrócić do swojego czasu..
- 1,2,3 - liczyl Saul
- Jesteśmy już koło zamku - rzekł jeden z szkieletów
- Doskonale, wykonać ostrzał! - rozkazał

Katapulty waliły w zamek, a czarodzieje Keyley'a rzucały zaklęciami. Zamek praktycznie w błyskawiczny sposób był niszczony i nic nie wskazuje na to, żeby miał się jakoś obronić. Gdyż jeszcze słudzy Carraboth'a nie wyszli go bronić.
-3000,3001,3002...tak tak tak tak! - krzyknal Saul i przeniósł się znowu do przyszłości...
- Coo?! Wojna?! - Saul zobaczył wojska Key Leya i Molaga - wyciągnąl swoją nową biała różdżke
K.L zauważył Saul'a
- Po co tu przybyłeś? Widzę, że wróciłeś do teraźniejszości. - rzekł do niego

Armia K.L i Molag'a wciąż napierała na zamek, który ledwo się trzymał. Czarodzieje wykorzystywali zaklęcie Bombarda Maxima, aby jak najszybciej rozwalić zamek i wywabić na powierzchnię Bazyliszka, jednego z horkruksów Carraboth'a.
- Trole! Na bramę!
Trole rozpoczęły szturm na bramę. Strażnicy Carrabotha zabiły jednego z troli:
- Nie! - krzyknął Molag i zabił sprawcę dusząc go na odległość
- Strzelać, strzelać, strzelać! - krzyczał

- K.L, z pewnością Carraboth się zorientował. Brama zaraz będzie wyważona. Musimy wchodzić czym prędzej. Nasze armie zajmą się armią Carrabotha. My pójdziemy po bazyliszka.
- Saul?!
- Ja pójdę po bazyliszka, ty zajmij się Saul'em - powiedział K.L
- Witajcie, spedzilem ponad dwa tygodnie w przeszłości.. tu pewnie minęło kilka godzin.. ale zaraz Key skąd wiesz ze przeniosłem się w czasie - Saul mówiąc to patrzy na spalony zmieniacz
- Jasne...
- Brama wyważona. Ruszaj!
- Atakujcie ich! - krzyczał do szkieletów

- K.L ma inne sprawy... Może pogadasz ze mną?! - wyciągnął dłonie w jego stronę i raził go prądem
K.L widząc, że Saul zadaje mu pytania, postanowił przełożyć na chwilę zabicie Bazyliszka.

- Obserwowałem Cię jak walczysz z Carrabothem, cudem przeżyłeś.. - mówi
- Ale może to i lepiej, że żyjesz.. jednakże teraz nie wchodz mi w drogę. - powiedział KeyLey i poszedł w kierunku zamku, aby zabić Bazyliszka. Zostawił Molag'a i Saul'a samych, aby stoczyli ze sobą pojedynek.
- Vingardium Leviosa! - krzyknal Saul i uniosl Molaga
- wiesz co, podczas mojego pobytu w tamtych czasach wzmocnilem sie.. - uśmiechnął sie
Przekierowanie