MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Harry Potter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
- Słuchaj... Wingardium Leviosa! - Carraboth uniósł w powietrze Saula, zrobił nim trzy obroty, potem Saul runął na ziemię.
- Nie wiem, kim była twoja rodzina... Jednak możesz do mnie dołączyć... Razem, na pewno uda nam się ich wskrzesić, druhu... - mówił Carraboth.
- Dobrze, teraz wyruszę w poszukiwaniu Molag Bala aby dołączył do naszego przymierza, następny będzie Alvin.
Gniew Saula zadrżał tylko ziemią, nic nie mógł zrobić..
- Nigdy do Ciebie nie dołączę! - krzyknął Saul

W tym samym czasie Arkan w pokoju przychodź wychodź znalazł swoją zaginioną różdżkę, usłyszał lekkie trzęsienie ziemi i postanowił natychmiast skierować się do źródła.
Philippe czekał na reakację Carrabotha, bowiem bał się wykonać jakikolwiek ruch.

Znikam na godzinkę
Arkan kierując się w stronę miejsca w którym słyszał hałas musiał od razu skorzystać z nowej różdżki, ranił wszystkich sługów Carrabotha po kolei..
- Czyli nie chcesz odzyskać rodziny? Wolisz zginąć? Jeżeli tak chcesz... Cruciatus! - Carraboth zaczął torturować Saula.
- Ja mam teraz ważne sprawy na głowie... Hogwart jest już mój, zaraz wyruszam do ministerstwa, potem reszta tego świata... - Mówił Carraboth zbliżając się do Saula i zadając mu coraz większy ból.
Fubuki przez cały dzień proboje naprawić swoją różdżkę.. Bardzo mu zależy na czasie i na zemście na Key Leyu oraz na Carrabothie.
- Jeśli zginę, to i tak niczego nie zmieni, jest jeszcze wielu ludzi chcących Cię zabić. - resztkami głosu powiedział Saul i zemdlał.
Nagle do sali wpadł Arcan i natychmiastowo zaklęciem bombarda huknął w stronę Carrabotha. Te jednak odbiło się i poleciało w stronę Philippe który runął na ścianę. Arcan złapał za zakrwawioną rękę Saula i deportował się do jego domu...
- Hmm, bardzo interesujące... - Carraboth spojrzał na swoich. Belzeb leżał nieprzytomny, Philippe leżał zraniony, Vincent jedynie jeszcze stał.
- Ogarnijcie się troszkę, niedługo wyruszamy... - Powiedział Carraboth chowając Różdżkę.
---------
Też będę za jakiś czas.
Fubuki w końcu naprawił swoją różdżkę. Stracił bardzo dużo siły. Jednak wiedział, że nadszedł czas zemsty. Pstryknął palcami i Teleportowal się do Hogwartu. Przyłożył różdżkę do skroni i powiedział do Carrabotha : Idę po ciebie..
Przekierowanie