MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Harry Potter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Fubuki nad ranem dotarł do Londynu. Wysiadł z pociągu poszedł kupić coś do jedzenia. Gdy już zjadł w końcu udał się do domu Wuja. Wszedł. Zastał Wuja i się z nim przywitał:
- Cześć wujku. Wróciłem..
- Drogi Fubuki miło cię znów widzieć. Ale przecież rok szkolny się nie skończył.
- Mamy przerwę wyjątkowa trwają prace remontowe ( sklamal Fubuki)
- Pewnie jesteś głodny po tak długiej podróży. Chodź zrobiłem twoje ulubione Gołąbki.
Fubuki siedział z wujkiem i rozmawiali 3 godziny jedząc przy tym gołąbki.
- Wujku pozwol, że położę się spać to był ciężki dzień.
- Jasne leć. Dobranoc
- Dobranoc.
- Witaj Saulrze, Fubuki do nas dołączył, teraz pozostaje jak postąpi Molag, potem będzie tylko trzeba przekonać Alvina brata Dawida by do nas dołączył.
- To dobrze, Molagu zgodzisz się bym to ja zabił Carrabotha, a ty weźmiesz jego duszę?
Philippe opuścił gabinet dyrektora. Obolały szedł korytarzem, gdy coś przykuło jego uwagę. W zaułku obok biblioteki było słychać krzyki. Poszedł w tym kierunku.
- Ile gości! Przepraszam za bałagan - zaczyna szybko sprzątać. - Może czegoś się panowie napiją?
- Zamknij się! - uderzył się w twarz
- Przyjaciele... Nie obchodzi mnie kto go zabije... - podszedł - Macie go zabić! - krzyknął - Heh... Uniosłem się...

- Ja chcę tylko duszę... Ja i mój... Ekhem... JA, przystąpię do was...
- Zatem w porządku, zapraszam Ciebie Merlinie i Ciebie Molagu do mojego domu. Deportujcie się razem mną

Po dziwnych szeptach Molaga, cała trójka teleportowała się do domu Saula gdzie na nich czekał Arcan...
Witaj Arcanie, nasz plan idzie idealnie, podczas bitwy musimy odwrócić uwagę Carrabotha i KeyLeya, wtedy zaatakuje ich Fubuki, tylko musimy ustalić kiedy i gdzie stoczymy nasz pojedynek.
Fubuki miła wyrzuty sumienia, że poddał się kompletnie Carrabothowi. Zrozumial, że musi zrekompensować swoje czyny. Fubuki zaznal wewnętrznego spokoju. W pewnym momencie weszedl Wujek Sam do jego pokoju.
- Fubuki nadszedł ten czas żebym ci coś wręczył. Jesteś już na tyle dojrzały, że już na to zasługujesz.
- O co chodzi Wujku?
- Gdy twoi rodzice umrali.. Zostawili coś dla ciebie. Uznałem, że nadszedł ten czas. Wujek wyciągnął z pudełka piękną białą różdżkę z rdzeniem ze Smoczego Serca.
Fubuki przez dłuższy czas zaniemowil. Lecz gdy wziął różdżkę do ręki. Coś w nim drgnelo. Znów stał się tym zwykłym chłopcem. Jego kolor włosów zmienił się na Śnieżnobialy, a oczy na lodowe.
- Dziękuję Wujku teraz najbardziej potrzebowałem tej różdżki od rodziców.
- Nie ma za co. Jestem z ciebie taki dumny. Wyrósłeś na dobrego chłopaka.
Fubuki miał wyrzuty sumienia za to co robił. Zabił Arkana oraz Pana Dawida. Nie widzial, że ten pierwszy jednak żyje.
Pożegnal się z dziadkiem i poszedł spac
- Ci głupcy nic nie wiedzą... Hihi... - kaszle - Coś mi do gardła wleciało...
- Jaki jest plan, przyjaciele?
- Ależ oczywiście, że w Hogwarcie! Jest ich tam pełno, wybijemy ich wszystkich i po sprawie, a Carrabothem się nie przejmujcie jest mój!
Przekierowanie