MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Magic World
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Diana została sama w sali. Rozejrzała się. Pomieszczenie było bogato zdobione, na ścianach wisiały portrety. Wśród nich była między innymi rodzina królewska. Diana podeszła bliżej.

Na krześle siedziała Cecilia, a za nią stał jej mąż — król Necler Bal. Diana przypomniała sobie nagłówki gazet sprzed pięciu lat, które pisały o ślubie i licznych kontrowersjach, bowiem Necler spokrewniony był z Molagiem. Dziewczyna zaśmiała się. Na portrecie znajdowała się jeszcze jedna osoba: była to mała dziewczynka, która siedziała na kolanach królowej.

— A więc tak wygląda księżniczka! — pomyślała.
- Kim jesteś? To ty zniszczyłeś wioskę Neclara? Jak śmiesz wspominać mojego Dziadka! Zapłacisz za wtargnięcie do mojego zamku! - Krzyczała Cecilia. Hex celował w nią Różdżką, Królowa nie miała przy sobie Różdżki, gdyż nie była jej ostatnio potrzebna.
- Zapłacicie, wy wszyscy! Avaadaa - zaczął wypowiadać zaklęcie uśmiercające w stronę Cecilii.
Ralof w ostatniej chwili dobiegł do Hexa i przewrócił go swoim łańcuchem.

Neclar pobiegł do chłopaka, Ralof stał nad nim i mierzył do niego z miecza.
Bal usiadł na nim i zaczął nawalać w jego twarz z pięści.
- ZAPŁACISZ! - bił go
- ZA!
- ZNISZCZENIE!
- RORIKSTED! - uderzył go z rękojeści siekiery tak mocno że prawie stracił przytomność
Do Diany podbiegł zmachany Edward, trzymał się za serce.
- Tu... Tu jest lista obowiązków... - Podał dziewczynie kartkę.
- Chodźmy... Do Księżniczki. - Powiedział.


==================

Tymczasem Fred przeszedł jeszcze kawałek, następnie wszedł do ciemnego pomieszczenia... Gdy wszedł do środka, usłyszał jęki, szmery, wycia.
Wyciągnął Różdżkę z walizki.
- Lumos - Oświetlił pomieszczenie. Osoby zaczęły krzyczeć i machać rękami, mrużyły oczy i patrzyły na Freda, przysłaniając twarze rękami.
Fred podszedł z Różdżką w ręku do stolika na środku, postawił na nim swoją walizkę.
- Mam dla was... Propozycję! - Mówił, szczerząc się.

=============
Tymczasem Hexa otoczyło wielu strażników zamkowych.
- Wsadźcie go do lochu! - Krzyczała Cecilia
Namira z Alduinem byli już blisko zamku...

=====

Neclar wstał z Hexa.
- Zabrać go! - kopnął go w żebra
Ralof wziął go za szmaty (xD) i mocno trzymał, szli do lochów...
Diana poszła za zmachanym Edwardem.
Edward ERLIC oraz Alphonse właśnie zastanawiali się jak wepchnąć wszystkie ich rzeczy do swoich małych walizek.
- Puszczarj mnie! - krzyczał Hex
Przemierzając korytarze pałacu Diana zobaczyła w oknie niepokojące wydarzenia: na placu przed zamkiem leżała wywrócona kareta, a kilku ludzi prowadziło zamaskowanego gościa w kierunku wejścia do zamku.
Przekierowanie