Grievous wyszedł ze stacji kosmicznej i poszedł porozmawiać z Watem na temat zamachu Zhausa na stację.
Zhaus widząc, że Grievous wyszedł pobiegł do panelu sterowania. Mimo wyleciał do innej galaktyki ledwo dwa tygodnie temu, wygląda jakby spędził w niej 5 lat. Jego zarost bardzo urósł, na głowie pojawiły się tatuaże a na ustach blizna. Postarzał się również znacznie w brodzie zaczęły pojawiać się siwe włoski. Przekradał się cicho wentylatorami i miejscami w które droidy nie sięgały. W końcu wszedł do panelu zabijając uderzeniem w odsłonięty przewód dwa superdroidy. Cel stacji ustawił na Tatooine.
-Szlak, moc rozładowana. No to poczekamy z godzinkę zanim wszystko walnie.
Zostawił rozkaz aż laser się naładuje i pobiegł do hangaru.
Nexus musiał jeszcze odzyskać swój statek. Natychmiast go zobaczył. Całe centrum było spanikowane, a żołnierze chcieli utrzymać kontrolę nad sytuacją. Uprościło to Nexusowi zadanie.
Kilku ludzi było w środku statku. Nexus wytłukł ich bez problemu.
-No więc dobrze! Trzeba tu wrócić z kolejnym sprzętem!
Nexus odleciał z planety, by powrócić z pełnym ekwipunkiem i wreszcie zlikwidować Bobę Fetta.
@up2 a skąd ty u nas na stacji? ;p
--------------------------------------------------------------------
Tymczasem Maul wyczuł Zhausa na statku...
- Ten stary Jedi gdzieś tu jest... Zniszczę go - powiedział Maul i poszedł szukać Zhausa.
Grievous po rozmowie wszedł z powrotem na stacje. Zobaczył że stacja jest nastawiona na Tatooine.
- Zaraz, kto to przestawił ? Grievous od razu wiedział ze to Zhaus
Grievous wiedząc ze ma szpiega na pokładzie, wyłączył namierzanie na Tatooine. Sam zaś poszedł poszukać Zhausa by się z nim rozprawić raz na zawsze.
- Uwaga droidy przeszukać stacje, każdy milimetr ma być przeszukany, mamy szpiega na pokładzie.
Od razu wszystkie droidy rozpoczęły przeszukiwanie.
Wyjścia zostały zablokowane przez MagnaWarriory.
Zhaus poruszał się bezszelestnie wentylacją. Jeśli już musiał wejść na kładkę lub podejść korytarzem niszczył w ułamku sekund droidy swym sekretnym ostrzem.
----
Kurde, z Jedi zrobił mi się Asasyn ;-;
Maul poszedł do hangaru.
- Musi tu być...
(07-April-2016 18:28:34)PSmith15 napisał(a): [ -> ]Zhaus poruszał się bezszelestnie wentylacją. Jeśli już musiał wejść na kładkę lub podejść korytarzem niszczył w ułamku sekund droidy swym sekretnym ostrzem.
----
Kurde, z Jedi zrobił mi się Asasyn ;-;
Em ale ty wiesz że na pokładzie były MagnaWarriory ? W kokpicie były tylko zwykłe droidy.
--------------------------------------------------------------
Grievous widział sylwetkę Zhausa który po chwili zniknął. Podążał za nim.
(07-April-2016 18:29:33)MrRayqq napisał(a): [ -> ]Em ale ty wiesz że na pokładzie były MagnaWarriory ? W kokpicie były tylko zwykłe droidy.
Nie rozumiem.
(07-April-2016 18:30:39)PSmith15 napisał(a): [ -> ] (07-April-2016 18:29:33)MrRayqq napisał(a): [ -> ]Em ale ty wiesz że na pokładzie były MagnaWarriory ? W kokpicie były tylko zwykłe droidy.
Nie rozumiem.
Na statku znajdowały się MagnaWarriory natomiast w kokpicie tylko znajdowały się zwykłe droidy.
(MagnaWarriory są niezniszczalne).