MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Galen szedł za Zhausem. Starał się zrozumieć całą sytuację. Wtem zobaczył Maula, lecz Rey tam nie było.

Rey dalej była na statku. Popatrzyła przez okno i zastanawiała się czemu jest wyjątkowa.
-Gdybym tam się nie obudziła mialabym swoją planetę... I nie byłabym zraniona...

Do pomieszczenia wpadły znów trzy bomby dymne zasłaniając cały widok
Ktoś złapał Rey i pobiegł z oszołomioną dziewczyną na statek oraz ruszył.
-Rey, w końcu... tyle czasu minęło.

Eee, co?

Porwałem Rey ._.
wiem, dziwnie to opisałem ale nie wiedziałem jak XD

Rey spojrzała na Zhausa i zaczęła się cofać z przerażoną miną
-Zostaw mnie... Zdradziłeś...

-Co? Zdra... *uchylił się przed strzałem droida, który wbiegł na lądowisko i popchnął Rey do środka oraz wystartował statek*
-Zdra...dziłem? Co? Jak? Co się w ogóle dzieje, ostatnie dwa miesiące spędziłem na Dagobah. Gdzie Boba?

Galen siedział w statku razem z Zhausem i Rey.

- A więc tak brzmi twoje imię, Rey? Ja nazywam się Galen Marek.

Starkiller słuchał rozmowy Rey i Zhausa.

Maul przemówił w myślach Galena, ale StarKiller nie wiedział kto dokładnie mówi
- Ratuj Rey głupcze, Zhaus ją zabije!

-Słyszałam Ciebie w myślach jak mówiłeś Maulowi że oddajesz mu armię rebeliantów i przechodzisz na ciemną stronę mocy... A Boba... Boba... Boba nie żyje... Zginął w walce z Grievousem. Grievous też zginął...