MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Star Wars
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
KeyLey skupił się i podniósł skalę!
Rey nagle poczuła się bardzo źle.
-Nie czuję się za dobrze... To chyba są moje ostatnie chwile życia...- Rey powiedziała cicho ze spuszczoną głową...
- Czy jestem juz gotowy? - Spytał KeyLey Maula
- Dobrze się spisałeś, mój młody uczniu... Moc jest w tobie ogromna, ale musisz nauczyć się jeszcze dusić mocą, wtedy będziesz gotowy. - powiedział Maul
Grievous podszedł do Maula i powiedział mu:
- Już niedługo wyruszamy na Jakku. Po zawładnięciu nad tą planetą wyruszamy na Coruscant.
Tam zostaniemy do czasu aż wszyscy Jedi w tej galaktyce umrą. Głównym dla nas zagrożeniem jest Zhaus i ta dziewczyna. Ale mysle że to kwestia czasu zanim ich pokonamy.
Boba patrzył na niewyraźnie wyglądająca Rey.

- Co z tobą? - zapytał łowca
-Nic... Zaraz przejdzie...- Tak naprawdę Rey ledwo się utrzymywała na nogach ale nie chciała by wszyscy zwracali na nią uwagę.
-Muszę lecieć bronić Jakku. Już dawno powinnam...- I w tym momencie Rey miała już iść ale zakręciło jej się w głowie
Dwóch Medyków podbiegło do Rey i zaniosło na matę lekarską
-Boba, spokojnie... To nie cała armia. Nie możemy teraz atakować Rey. Musimy poczekać jakiś miesiąc aż sytuacja się uspokoi i dopiero wtedy przypuścić zmasowany atak. Na razie- zostaje nam partyzantka. Jak mówiłem, wiele planet nas po cichu popiera- jednak bez prawdziwej, profesjonalnej broni nie mamy co gadać.
- Grievous... Gdy będziemy z nimi walczyć, ja chcę zabić tę dziewczynę... Nie chciała do nas dołączyć - zginie
Powiedział Maul.
- Czyli będziemy tak czekać... tak czy inaczej co mi zależy, Jabba i tak pewnie nie żyje, więc teraz mogę walczyć tylko dla samego siebie.

Boba usiadł na podłodze, ściągnął hełm i zaczął rozmyślać nad ich aktualną sytuacją.
Przekierowanie