Fett wysłał wiadomość do Imperatora.
- Jeżeli to co mówisz jest prawdą... a zresztą co mi zależy. Zhaus chwilę temu wyleciał za statkiem Maula. Tyle widziałem, nie wiem co robi aktualnie.
Boba trzymał nadal kurs do miejsca, gdzie przebywała Rey.
Odpalił na swoim statku zmodyfikowany przez siebie hipernapęd, aby szybciej dotrzeć do celu.
Maul Atakował Rey swoim dwustronnym mieczem i drasnął ją w rękę.
-Ałłł...- Rey dobrze nie szło z mieczem więc go wyrzuciła i naskoczyła na Maula. Zabrała mu miecz i go wywaliła wstała i podniosła Maula mocą i rzuciła go mocno w ścianę
- Mistrzu, użyj swej mocy... Musi do nas dołączyć! - Krzyczał Maul.
Tymczasem Boba dzięki hipernapedowi dotarł na dziwną planetę. Nakazał robotów pokładowemu włączyć kamuflaż i trzymać się blisko. Sam zeskoczył ze statku i kierował się do olbrzymiego budynku, gdzie znajdowali się Imperator, Maul i Rey.
Wtem obok Maula, Rey i Sidiousa wylądował niewielki Prom.
Wysiadł z niego Luke Skywalker, na dzień dobry rzucając Maulem o ścianę.
-Ciekawe czy Vader będzie szczęśliwy widząc, że został zdradzony przez własnego Mistrza... No no, Sidious- już masz nowego ucznia?
Imię: Noah Cortyn
Wiek: 24
Charakter: Niecierpliwy, odważny, pewny siebie, przekonujący
Wygląd (krótki opis wyglądu): Szare oczy, brunet, chudy, blizna od czoła do lewego oka.
Moc Jedi ( od 0 do 10): 8
Moce: Manipulowanie rzeczami przy pomocy umysłu
Słabości: Uległy staje się, gdy zagrożony jest jego mistrz
Odwaga (od 0 do 10): 9,8
Ocena OP postaci (od 0 do 10): 7
Jasna/Ciemna Strona Mocy: Neutral (Jest z tym kto da więcej)
Opis Postaci (krótki opis o postaci): Stracił rodzine podczas najazdu na ich miasto. Wychował go stary człowiek, którego Noah nazywa Mistrzem. Drobny kupiec, krętacz, włamywacz, walczy mieczem z dwoma promieniami (niebieski i czerwony). Posxukiwany listem gończym na 3 planetach.
Do pomieszczenia wszedł również Boba Fett , z przygotowanym blasterem. Zobaczył, że sytuacja nie wygląda za ciekawie. Trzymał się więc na uboczu.
Rey padła i kaszlała nie wiedziała co się dzieje. I nagle poczuła ukłucie w klatce piersiowej.
-P... Pomocy... N... Nie wytrzymam...- Ukłucie nie pomniejszało się lecz zwiększało...
Skywalker rzucił Maulem w kąt i włączył miecz... Zbliżył się do Imperatora.