Znaczy no wiesz, mógł umieć się leczyć
Oraz, mógł przeżyć
Gdyby nie to że Odcięto mu łeb
Rey nie panowała nad sobą jakby coś panowało jej umysłem. Poszła się przejść i ludzie śpiewali. Rey była bardzo wkurzona i powiedziała
-Czy możecie się do cholery zamknąć?!- A gdy uświadomiła sobie co powiedziała przeprosiła i zaczęła biec. Nie wiedziała dlaczego tak się dzieje jakby nie miała nad sobą kontroli...
Zhaus zauważył Rey uciekającą z tłumu...
KeyLey uświadomił sobie, że nawet nie zna Rey, a chciał ją uratować. Więc pomyślał: Idę do świątyni Jedi, a tam... .
Tymczasem Boba Fett wylądował na Tatooine, obok nowego pałacu Jabby. Łowca podszedł do niego, aby przekazać mu wszystko, czego dotychczas się dowiedział.
- Panie, mam kilka dobrych oraz złych wieści z ostatniego czasu - powiedział Boba
- A więc mów, proszę.
- Generał Grievous żyję, a co gorsza wziął sobie Dartha Maula za sojusznika. Prawdopodobnie będą chcieć na nowo podbić galaktykę.
- To bardzo interesujące.... kontynuuj..
- Wielki Imperator nie żyje. Grievous go pokonał.
Jabba przez chwilę się zamyślił, po czym powiedział :
- A więc Grievous jest potężniejszy, niż sądziłem. Co gorsza możliwy jest w niedalekim czasie atak na Tatooine i na MÓJ pałac... Boba nie pozostaje mi nic innego, jak odnowić zlecenie na Grievousa.. musisz się go pozbyć raz na zawszę
- Tylko, że nie mam raczej możliwości pokonać go w pojedynkę - odpowiedział łowca
Jabba zawołał swoich sługów, Ci czym prędzej przyszli do niego ze skrzyniami pełnymi bogactw
- Proszę, to twoja zapłata za aktualne zasługi. Za te pieniądze będziesz mógł ulepszyć swój okręt oraz zakupić nowe wyposażenie, które pomoże ci dorwać tego przeklętego Grievousa. Dodatkowo weź ze sobą ich - Jabba wskazał palcem na 6 dobrze uzbrojonych i opłaconych już łowców nagród, którzy mieli pomóc Bobie w walce z generałem.
Następnie Jabba dodał :
- Za pałacem wylądowali wczoraj sprzedawcy i rozłożyli targi. Napewno znajdziesz tam to, czego tylko będziesz potrzebował.
Boba nakazał więc łowcom, aby szli za nim. Wszyscy ruszyli w stronę targów.
Grievous i Maul polecieli na Geonosis. Znajdowała się tam tajna baza Separatystów używana w czasach Wojen Klonów. Była ona dobrze zamaskowana i nie widoczna dla przechodzących.
Maul i Grievous jednak dobrze wiedzieli gdzie ona jest.
Udali się tam. Grievous poszedł do miejsca obrad separatystów.
Do tej pory były tam olbrzymi ilości droidów, superdroidów i MagnaGuardów. Znajdowali się tam nieliczni dowódcy separatystycznych sił wojskowych.
Grievous zasiadajac na miejscu dowódcy wraz z Maulem wysłał wiadomośc do wszystkich zywych separatystów o spotkaniu w sprawach finansowych oraz o uzbrojeniu armii separatystów.
Wiadomość dotarła. Separatyści zgłosili się szybko i udali się na Geonosis.
Imię: Chewie

Wiek: nwm
Charakter: przyjacielski, toleruje tylko dobrych
Wygląd (krótki opis wyglądu):
http://vignette4.wikia.nocookie.net/star...0331115116
Moc Jedi ( od 0 do 10): 0
Moce: kuszo-blaster
Słabości: łatwowierny
Odwaga (od 0 do 10): 8
Ocena OP postaci (od 0 do 10): 8
Jasna/Ciemna Strona Mocy: jasna
Opis Postaci (krótki opis o postaci): Chewbacca, wojownik rasy Wookiee
KeyLey był już w swiatyni. Chciał się zacząć uczyć. Więc powiedział:
- Czy ktoś tu jest? Czy można się uczyć?
Nie wiedział czy ktoś przejdzie, ale postanowił czekać nawet do śmierci.
- Witaj. Znam cię. Polecę z tobą do mistrza Zhausa. - powiedział wookiee