MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Bariera
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
KeyLey zobaczył jedną pisać był nią Lord Ketron (ile was tam jest?). Postanowił iść w jej kierunku nie wiedziąc kto to jest.
Noah ocknął się
-Co to za miejsce?
@UP2 aktualnie to Ketron schował się bo atakuje ich TAK TROCHĘ STADO SMOKÓW
Rek'Sai biła łapa smoka w oczy, brzuch, zasypywala go gruzem, aby go wykonczyc. W koncu zdechł.
,,Pora Karmienia!"
Zaczęła jeść smoka po kawałkach, gdy zobaczyła kolejnego człowieka. Upewniwszy się, że choć trochę się najadla, zqnurzyla się w ziemi i pomknela najciszej jak mogła ku KeyLeyowi.
-To główna baza wojska... Oczekujemy tu na pomoc, chronimy cywili oraz próbujemy połaczyć się z resztą świata- nie wychodzi bo ta dziwna bariera tłumi fale radiowe... Możesz chodzić? Potrzebujesz medyka?
A dobra Wink
-----------------
Keyley ujrzał mnóstwo smoków, a ta tajemnicza postać znikła mu z oczow
- uciekła - pomyślał.
Keyley nie zauważył Demona (trudna nazwa danio Big Grin)
Lord Ketron zauważył KeyLeya.
- A ty, Kim jesteś?
Noah spojrzał na Patrica.
-Jestem Noah i jestem w połowie archa... archaidytą. Tak. Pochodzę z Archaidy.
Jestem zwykłym człowiekiem... - powiedział. Skrzydła miał ukryte pod kurtką. - Medyka mi nie potrzeba, ale dzięki za troske.
Rek'Sai kopala sobie tak spokojnie jak dziecko w piaskownicy.
,,Najedzona... Nie spieszyć sie"
KeyLey był 20 metrów nad nią.
Ketron schował się do opuszczonego domu.
- Przeczekam tu, aż te smoki odlecą... Rek'Sai zajmie się tym człowiekiem.
Przekierowanie