Ketron zaczął z wielką szybkością atakować KeyLeya swoim mieczem, przez miecz Ketrona przechodził prąd... Bowiem jego miecz nosił nazwę: "SZPON BELIARA"
Danke jak byś nie zauważył, to pozeram Cię żywcem więc zareaguj xd
(08-December-2016 23:21:11)Igorro88 napisał(a): [ -> ]Śmieszny jesteś ty ludzki z ziemi (xd) (powiedzial Haric i drasnał go mieczem)
Po pierwsze nie ludzki bo pół demon, a po drugie weź jakoś uspokój ikrę(nawet Cię tym mieczem nie drasnąłem) TO NIE OJRO KOKSERIADA 2016 Ja się czuje przy tobie i Devilu jak golum z patykiem.
@Devil: jak to masz miecz jak Ci go wrzuciłem z rąk...
Dante włożył pisotlet w pysk Rek'sai i zaczał strzelać.
-Nigdy się nie nauczycie...
-NA POHYBEL... SK##SYNOM!
Pathriic jednak wrócił i staranował smokiem Rek Sai trzymając przy tym omdlałą Tauriel. Zabrał na grzbiet równie rannego Dantego, Key Ley także nie potrzebował zaproszenia.
-Hej, zdecydowałem się was nie skazywać na śmierć z ręki demonów. Fajnie, co nie?
I odleciał ponownie. Mimo udawania wesołego był niezwykle zmartwiony ciężkim stanem Tauriel i Dantego.
Ketron kopnął KeyLeya i skoczył po swój miecz, nagle przybiegł Karret i zaczął rzucać bombami w KeyLeya(Karreta można Zabic jeśli ktoś chce)
Czyli mnie wziąłeś na smoka?
Danke miał odgryzione stopy po kostki, natomiast Rek'Sai zaczęła się przez chwilę dlawic nabojami, które uszkodzily jej gardło:
-Myślisz że od środka jesteśmy aż tacy bezbronni?
Wypluwala krew, była lekko osłabiona, jednak powróciła do Walii.
Zostaw Rek'Sai ! (Powiedzial Haric)