-AARRRGHHHH!!! EJ! Nie tak mocno! Dobra, co ja tam...auuu.. będę wywody robił jak w filmach!
Korzystając ze swych mocy wody zamroził zęby Rek'Sai na kość- następnie kopnął w nie a one rozpadły się na kawałeczki
-I już nie pogryziesz!
Gdy Rek Sai zwijała się z bólu po stracie zębów Pathriic uciekł przez tunel- wiedział, że nadal jest niebezpieczna z powodu szponów...
Rek'Sai zostały jedynie podłużne zęby (te takie wiecie jakie jak u pająka), więc mogła jeszcze coś zrobić. Zanim odrosna jej drugie, minie sporo czasu. Powstrzymala ból i popedzila za Pathricem. Zobaczyła że Ketron chcę zabić Tauriel:
-Rek'Sai się zemsci...
Noah korzystając z zamieszania odpalił kuter. Rozejrzał się. Nikogo nie było.
Przekręcił kluczyki i odpływał.
-Ha, ha! Nie dopadniecie mnie. Sorry Pathriic... - krzyknął i odpływał coraz dalej od brzegu.
Rek'Sai znowu złapała Tauriel, zanim Pathric zdążył cokolwiek zrobić:
-Tym razem jej nie uratujesz...
Szpony były zaciskane na jej brzuchu i głowie.
Ketron upadł i próbował zrzucić z Szyi Dant'ego.
Pathriic chwycił Tauriel i biegł z nią oraz Keyem i Dante do portu. Zauważył, że Noah odpływa
-TY ZA##NY ZASRANY ŚMIECIU! PO TYM WSZYSTKIM?
Wtem Rek Sai, Haric i Ketron dopadli ich od tyłu...
Za późno

Ketron zrzucił Dant'ego i znowu kopnął go w nos całkowicie mu go rozwalając. Przyłożył mu miecz do gardła i zaczął się cofać.
Pathriic i Key jako jedyni byli jeszcze wolni... Tauriel i Dante byli pokonani i rozłożeni. Mimo to nie chciał on uciekać jak tchórzliwy Noah.
Tauriel krzyczała z bólu. Rek'Sai w końcu złamała jej zebram