MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Bariera
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Rek'Sai nagle zobaczyła Noaha wraz z kilkoma ludźmi.
------
TEZ MAM LEKCJE PRISZE TEGO NIE ROwijac
Noah spostrzegł Patriica i Rek'Sai
-----
TEŻ MAM LEKCJE, W DOMU BĘDĘ KOŁO 19-20
Pathriic spojrzał, że Rek Sai wynurzyła się spod gruzów za Noahem.
-Heh...
Żołnierze już mieli wybiegać by mu pomóc
-NIE! Utrzymać pozycję, niech sobie sprytnyś sam radzi!
Pathriic rozsiadł się wygodnie i obserwował dalsze kroki bestii, która póki co patrzyła się na Noaha.
Rek'Sai podeszła do Noaha i popchnela go do przodu, po czym kroczyla w jego kierunku:
-Miałeś się gdzieś ukryć... Nie wtracaj się w naszą wojnie Aniele...
Keyley przyglądał się Rek'Sai z wielkim zdziwieniem.
Rek'Sai popychala Noaha cały czas do przodu, a ten czolgal się po ziemi:
-Co??? Mowę ci odebrało? Nie będę Cię wiecznie ratować... Wkrótce przejmiemy ten świat... Idź się gdzieś ukryć, póki ci życie mile...
Keyley nie mógł tak dłużej się przyglądać. Ludzi Pathriica nie zdołali go powstrzymać przed pójściem tam. Keyley był coraz bliżej Rek'Sai, nie wyciągał miecza.
Rek'Sai zauważyła KeyLeya:
-Po co tu przylazles? Zabił me dziecko, okazalam mu litość... Zdradzilam Pana, a ten błąka się po mieście...
- Lepiej go zostaw, ma tutaj wsparcie, nie chcesz walczyć przeciwko tak uzbrojonej armii. Idź zabiorę go w bezpieczne miejsce - powiedział szeptem Keyley
Rek'Sai upadła na ziemię ze ,,smiechu"
-Nie przyszłam tu walczyć... Naprawdę chcecie zacząć ze mną bitwę?
Przekierowanie