Pahtriic natychmiast otworzył bramę
-Uf, właśnie cię szukałem... oj, nie wyglądasz najlepiej! Gdzieś ty była? Szybko, potrzebujesz medyka.
@Tony przyjęty
Dante szedł pomiędzy budynkami, aż nagle w oddali dostrzegł bitwę. Demony najbardziej rzucały się w oczy. Chwilę popatrzył i postanowił włączyć się do walki.
Ketron zauważył Noaha, przeszedł przez tłum Demonów, 4 poszło z nim by go chronić, zauważył Rek'Sai obok Noaha.
- Zabij go... I przynieś mi jego skrzydła. - Karret się odsunął.
-A poszłam się przejść i tak jakoś wyszło...- Tauriel poszła do medyka by zrobił coś z jej ranami.
-Omówiłem wszystko z Dr. Kleinerem i Dr. Freemanem- Jeśli chcemy Stąd uciec musimy CZYM PRĘDZEJ dostać się do bazy demonów w centrum miasta... cytadeli! Dawny budynek korporacji leżący na przedmieściach... niemożlwe byś go nie zauważyła. W każdym razie, na jej szczycie jest jeszcze jeden, ostatni portal przysyłający demonom posiłki co powoduje, że ich siły są nieskończone. Musimy czym prędzej zebrać jeszcze dwie najpotężniejsze osoby spod bariery- Generała Key Leya oraz Majora Dantego! No i znaleźć wystarczająco wielkiego smoka, by podlecieć na sam szyczt budynku i zamknać portal. Jasne?
![[Obrazek: citadel-skyline.jpg]](http://www.beethamtower.org/images/citadel/citadel-skyline.jpg)
Noah podrapał stwora.
-Pomóż mi... - mówił do Rek`Sai
Rek'Sai była sfrustrowana
,,Jak ma Rek'Sai pomoc? Może nie dobrze mu siedzieć..."
Rek'Sai odsunela się trochę, by łatwiej mu było ja drapac.
,,Rek'Sai pomoc..."
Noah drapał dalej
Co jej jest... spróbuję jeszcze raz... - pomyślał
-Pomożesz? Pomóż mi stąd uciec! - krzyknął
- Dosyć tego!!! - Ketron wyjął swój miecz i uciął głowę jednemu człowiekowi, który do niego strzelił. Karret rzucił bombą w Noaha.
Rek'Sai w koncu zrozumiała
,,Ja lubić go... Ale Pana też lubić... Pan by nie lubić wtedy Rek'Sai"
Rek'Sai zaczynała stawać po stronie Noaha. Jednak czuła od niego coś dziwnego... coś znajomego. Nagle na powierzchnię wyskoczylo jedno z jej dzieci, a ona sobie przypomniała...
Ktoś je zamordował... Nagle odnalazła źródło tego zapachu... Były to noże Noaha... Napelnione trucizna Xer'Saiow...
,,On zabić nasze dziecko Rek'Sai... Zamordować je w fazie rozwoju..."