- Tashman, musimy uciec! - krzyknęła Potyui w stronę Tashmana.
- Co sie dzieje !
Tashman'owi wypadła księga , otworzyła sie na stronie , na której było napisane '' koniec jest bliski '' . Nigdy wcześniej nie widział tej strony , była ona pokryta krwią , po bokach pojawiały sie czarne plamy .
- Czyli to tak wygląda .... Nie możliwe , nie możemy zginąć , nie teraz !
- ZAWSZE JA MUSZĘ?! - krzyknęła Potyui po raz kolejny, po czym złapała Tashmana i przeteleportowała się w odległe miejsce.
- A co z pozostałymi ??? Przecierz ich tak nie zostawimy - krzyknął Tashman
- WIEEEM - po raz czwarty krzyknęła Potyui, bo coś ich zagłuszało. - WAXYO POWINNA DAĆ RADE UCIEC, PRZE DE MNĄ DALA.
Tashman nie wiedział jak naprawić to wszystko , jego magia była o wiele za mała . Poczuł , że jego moc powoli zaczyna słabnąć , nie dawał jednak tego po sobie poznać . Wiedział , że coś bardzo złego się szykuje , miał tylko nadzieję , że da się to jakoś naprawić . Zauważył , że kryształ z gór przestał wydawać światło dokładnie kiedy niebo zaczęło tak dziwnie wyglądać .
- M...musimy połączyć siły, aby przetrwać. Tu jednak jesteśmy bezpieczni. Musimy pogadać.
Oko objawienia: Quod animae et salutis napisał(a):Objawił się w wizji Tasmanowi, Potyui, Spikeowi oraz innym towarzyszom z wyspy którzy nie ulegli złym wpływom.
W wizji natomiast zostanie pokazany świat strażników, magiczny las oraz wysoko białą wieże strażników oraz smoka.
Zwą mnie "Quod animae et salutis" i przemówił
"Wasz towarzysz jest w niebezpieczeństwie, bowiem toczy walkę nie tylko z Avirem ale również z samą zagładą."
"Zagłada buduje pod ziemią w samym gnieździe pajakow portal który uwolni zło czychające w sheog."
"Jeżeli Sethroth to uczyni to cały świat czeka zguba bowiem armia demonów pomaszeruje z samej wyspy sztormów na duże miasta które spłoną żywcem jak cały świat"
"Musicie odnaleźć jeszcze 3 artefakty zwane Smoczy Pazur, Plaszcz zywiolakow cieni oraz Amulet saretha. Branzoleta zwaną Niebieskim strażnikiem ma sam Deadroth. Artefakty razem połączone są w stanie unicestwić czarnego lorda bowiem zostały stworzone z mocy strażników"
"Twierdza w górach straciła kryształ który blokował demoniczne moce na wyspie, niestety został zniszczony".
'Tylko w waszych rekach leżą losy świata, niestety samego Avira już nie uratuje, ulegajac wpływom Sethrotha jego dusza została zniewolona"
- O co chodzi ??? - zapytał Potyui , gdyż chciała rozmawiać
Zanim jednak mu odpowiedziała , przed oczami widział jasne światło i głos mówiący o artefaktach . Miał mętlik w głowie .
Waxyo chwycila Spike za kołnierz i specjalnie rzuciła się w przepaść by wylądować na klifie.
-Ufff.. udalo nam się uciec - powiedziala zmęczona całą sytuacją Waxyo - Niech no dorwę tą Potyui... Obiecuje Ci, że ją zabije.