MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Wyspa.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tashman zauważył za sobą sylwetkę rycerza .

- Witaj ..... ja jestem Tashman . Jestem tylko bezbronnym magiem , który zabłądził na tej wyspie .. To prawdopodobnie przeze mnie była ta burza ... chce wszystko naprawić. Prosze nie atakuj mnie .

Tashman patrząc na niego uznał , że nie zaatakował by on bezbronnego
Daedroth wspomniał gdzie moje maniery, ja jestem Daedroth z Kundihm'a. Po czym odepchnol słowami ze nie mam zamiaru nikogo zabijać i jestem rozbitkiem tak samo jak ty. Po czym zwrócił się do potyui oraz Draco ze ma kawal dużego miesa. Po czym powiedział ze idzie na samotny spacer w poszukiwaniu roślin Lotosu które pozwolily by mu stworzyć Setregen które mogłby by pomóc Draco.
Tashman odwrócił się do Draco i powiedział

-To moja wina .. to wszystko jest z mojej winy ... proszę wybacz . Zrobie wszystko aby spłacić swój błąd
Potyui złapała Tashmana za ramię (boleśnie) i spojrzała mu w oczy. Przyglądała mu się i próbowała cokolwiek wyczytać z jego oczu. Po chwili była niemal pewna, że ten coś planuje, ale aby ukryć podejrzenia zawołała do Draco:
- No nie wiem, co o tym sądzisz?
Draco uśmiechnął się sarkastycznie.
- To drugi raz w życiu, kiedy dostałem z takiego pioruna. Nie pierwszy i nie ostatni.
Odszedł kulejąc, wziął miecz i usiadł, dłubiąc w drewnie na opał.

Na koniec dodał:
- Dopóki będzie się zachowywał, może zostać.
Potyui wrednie zmrużyła oczy i przyglądała się obu mężczyznom. Usiadła i zaczęła Oglądać mięso, które przyniósł Daedroth i stwierdziła, że może się nadać.
Kiedy Tashman usłyszał te słowa , był już spokojny . Usiadł w kącie jaskini oraz zaczął czytać swoją księgę z nadzieją , że znajdzie w niej , jak wydostać się z tego miejsca . Jego towarzysze nie wyglądali na miejscowych , więc zapewne nie wiedzieli co się stało , że on tu się znalazł. W skupieniu czytał księgę.
Daedroth przeczesywal las lecz nie mogl znalesc roslin Lotusu. Niebieskich duzych kwiatow z niebieska lodyga. Byl na tym spacerze sam. Po za tym zeby stworzyc setregen potrzebowal takze runy ilis (blogoslawienstwa), po czym natknal sie na wawoz i na jego samym dole los sie usmiechnol, jednak wiedzial ze nie bedzie mogl tam zejsc i pomyslal ze bedzie mu potrzebna pomoc w tym celu zawrocil do jaskini w ktorej mieszkali draco, jorwet i potyui. Gdy juz dotarl do jaskini zapytal potyui i powiedzial

- potrzebna mi pomoc ...

Moge stworzyc artefakt ktory pomoze Draco
Spike i Waxyo szli tymczasem w jaskini na górze:
-ile ta wyspa może mieć korytarzy! szukamy czegoś już od godziny a za godzinę będzie zmierzch i wyjdą straszydła jak my mamy w tym tempie znaleźć pozosta... ej patrz tam
Spike obrócił się po tych słowach a jego myśli uległy zdziwieniu gdy ujrzał to co tam było na dole:
-to fabryka tych straszydeł chwila skoro jest tu fabryka są i mieszkańcy tej wyspy czyli nie jesteśmy sami ktoś tu nas wszystkich obserwował i chciał nam zrobić jakby Quest o nie ma takiej opcji!
Po dokładnym przyjrzeniu się spytał:
-jak myślisz na ile osób starczyłaby taka armia?
Potyui wstała gwałtownie, ponieważ uznała, że każda próba pomocy Draco jest ważna. - Wiec gadaj, co znalazłeś, a nóż widelec coś konkretnego.
Przekierowanie