*a kuku!!
-Slash i.... o rany!!!
*podoba się robot bojowy? hahaha!!
-na co my czekamy?! WIAĆ!!!!
Spike i inni zaczęli uciekać gonieni ciągle przez złoczyńców
Waxyo rzuciła się W stronę Spike i Tashmana i zaciągnęła ich do jaskini której, że Ścieżki wcale nie bylo widać.
-Ufff udalo Nam sie uciec, ile razy jeszcze uratuje wam tylek? - Powiedziała Waxyo.
-no super ale przynajmniej wciąż mamy kryształ. Chodźmy głębiej trzeba uszlifować kryształ i zniszczyć robota!
-A po co chcesz iść głębiej?.Przeciez ja potrafie szlifować takie kamienie, to dla mnie błahostka - Waxyo wyciągnęla miecz i zaczela szlifować kamień.- Patrz jak mi to dobrze idzie - Waxyo pokazała. Prawie oszlifowany kamień Spikowi.
- Co oni zrobili ..... dlaczego ....
Zawiedzony Tashman nie wiedział co dalej . Usiadł z ziemi i położył laske obok kryształu .
- Dlaczego ona to zrobiła ... mogłem wrócić do domu . A teraz ...
-sądzę że jakiś demon przejął nad nią kontrolę a co do Avira on i tak by chciał to zrobić prędzej czy później to zło wcielone zupełnie jak Slash!
Tashman pomyślał , że skoro oni robią coś takiego , to on im pokaże co to zemsta . Znalazł odpowiednie zaklęcie w księdze .
- Oshakse Arivum - wypowiedział
Na niebie pokazały się czarne chmury , na ziemię zaczęły uderzać pioruny . Wyglądało to tak jak wtedy , gdy wylądował on na tej wyspie . Co 10 uderzenie pioruna ziemia się trzęsła . Pioruny jednak uderzały dość rzadko . Najbardziej zależało mu na zabiciu Avira , gdyż według niego , on to wszystko zapoczątkował . Magiczna burza opętała całą wyspę .
- Zyskamy trochę czasu . Mam nadzieję , że któryś z tych piorunów przypomni zdrajcą o mnie i mojej mocy ..
-No ładnie, przecież wiem, że to wy!
Wykrzyczał Avir w niebo.
-Ale wam się to nie uda, ja jestem wampirem, chyba nie myślicie, że zabije mnie jakaś burza? Lub trzęsienie ziemi? Skoro gramy w ten sposób, to ja was znajdę i osobiście wyssę z was krew.
-Chłopaki łapcie - Waxyo rzuciła oszlifowany kamień w stronę Spike i Tashmana. - Ej...czy wy też słyszeliście Avira przed chwilą?
Tashman złapał kryształ . Oczy błysnęły mu jasnym blaskiem .
- Tak .. jest dobrze .. No to mocujemy go do kostura , i .. no właśnie co dalej ?