- Jestem powiernikiem elementu ognia i krwi, nie pokonasz mnie!
Obkrążył go, ścierając sobie pazury ale niszcząc zbroję Slasha.
- Overload jeszcze trochę potrwa.
-Ałłł....- Tauriel wstała i podeszła z bólem do Slasha i powiedziała:
-Wykończ mnie! Proszę bardzo! Dawaj!
*hahaha ty mnie chcesz załatwić? DOSYĆ!!!
tym okrzykiem sprawił że cała ziemia wokół Slasha się zatrzęsła a Draco upadł na ziemię
*2 razy nie będę tego powtarzać ty się lepiej bij a Avirem!!
-Slash zostaw go ty masz walczyć z nami. Draco nawet jak go pokonamy to na miejsce Slasha wstąpi ktoś inny dlatego my go chcemy tu uwięzić i wydostać się stąd
*słuszna uwaga Spike!
[i]-Potyui, skoro będziesz ze mną to pomóż mi zniszczyć Sky, te jego Crystal... coś tam. Nie ważne. Tauriel nie tknę ale Sky tak!
Slash zastanawiał się tylko co by tu zrobić skoro i tak Tauriel jest osłabiona
Tauriel słysząc to powiedziała do Avira:
-Avir mnie wykończ. Sky'a nie zabijaj. Zabij mnie ale nie Sky'a i tak niedługo umrę ponieważ za długo tu nie przyżyję bez Potyui....
(24-May-2015 23:00:26)ironhide napisał(a): [ -> ]Slash nie myśląc rzucił Tauriel na drugi koniec wyspy by mieć pewność że nie będzie mu przeszkadzać
Jeszcze nie! XD
- Hmmm... Te przechwałki... Wiesz co Slash, może i masz rację, pobiję się z kimś lepszym od ciebie. Nara. I uwaga...
-Nie, albo zabiję Sky, albo ciebie i jego.
-To w takim razie zabij przy okazji mnie... I tak nie przeżyję bez przyjaciół więc nie mam nic do stracenia...
@gosia gdzie to masz? xd
*Ok Draco ty się idź bić z kanapkami hahaha...(w tym momencie Spike walnął Slasha maczugą prosto w hełm i Slash upadł)auć!!!
-i co teraz hmm..?
*nic a co!! lecz widzę że stajesz się lepszy hehehe ciekawe co dalej będzie?
Po tych słowach kontynuowali walkę