MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

[i]-Tylko moją mocą jest szybkość i chwilowa nie widzialność... no i ogniem mnie nie zranisz. Więc? Co masz dla mnie za propozycje?

Potyui zawahała się.
- J.. jeżeli zostawisz Tauriel w spokoju, t-to... przejdę na twoją stronę...

Potyui! Ja też chcę by Tauriel była bezpieczna. Nie rób tego! To zdrajca!
Niewidzialność nic ci nie da. Smoki wyczuwają wszystko. Jeśli cię nie usmali- udrapie. Jeśli nie to- nadal ja tu jestem.

*hahaha myślałeś że mnie tym zatrzymasz?
W tym momencie Slash zniknął i pojawił się z zaskoczenia za Sky;em i natychmiastowo rzucił nim mocno o skały
*czy do was nie dociera ani 1 lekcja walki? bo jak nie to marnujecie mój czas, już wolę Spika od was

- Tak zwana sytuacja beznadziejna - wypaliła Potyui, nie łapiąc dlaczego Avir tak mówi. - Na jakich warunkach ją wypuścisz? Nie oszukujmy się; oboje wiemy, że czegoś chcesz w zamian.

-Potyui nie rób tego!! Ja sobie poradzę!!! Proszę nie rób tego!- Tauriel mówiąc wydostała się z uścisku Avira i go przewróciła... Teraz ona nad nim górowała. Przyłożyła ręcę do jego gardła i zaczęła go dusić...

-Puszczaj!

Avir odepchnął Tauriel... Potyui! Zastanów się!

-Mam Cię dość wkurzyłeś mnie!- Mówiąc to wylała na niego sok z czosnku...