MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] SmokoGrad
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
- Tą strzałą chcesz mu coś zrobić hahah :/ Bronie elfów, magia ich oraz magia moja i draconów nic mu nie zrobi ;/
Draco upadł, dysząc ciężko.
- Zagłada wrócił. Najwidoczniej nie zabiłem go, tylko stworzyłem portal. To by wyjaśniało smoki. Tylko czy jesteśmy w innym miejscu, czasie czy też oba na raz. Hmmm... Po języku wnioskuję, że jesteśmy niedawno po Pierwszej Wojnie Magicznej. Smoki umieją od tamtego czasu rozmawiać w ludzkim - Draco przerwał, myśląc.
- Draconie?
- Powiedziano mi, że tylko raz widziano tutaj prawdziwego Dracona. Nie wiecie, o co chodzi z podziemiem. Co się stało?
- Draconowwwie... Odizzzollowalli sssię tutaj. Mała ich częśśść. Wyginęli jednak w sssporach własssnych. Niektórzzzy próbowali uciec. Ale obłożżżyli ssspory teren zaklęciem. A podziemie... Rozpadło sssię, podobno kilka sssmoków rozbiło kiedyśśś filar, na którym była Mroczna Twierdza.
- Kiedy to było?! No i... Jakie zaklęcie?
- Wcześniej nie wierzyłem twej opowieśśści. Teraz wiem, że sssię myliłem. To było ponad sssto lat temu. Zaklęcie miało odizolować tradycjonalissstów od ZNPiZ, czyli Zjednoczonych Narodów Podziemia i Ziemi. Ssstąd nie ma drogi ucieczki ani wejśśścia.
- Skoro udało mi się tutaj dostać, to i się wydostanę. Czemu zaklęcie nie podziałało zgodnie z założeniem? Poeinienem być martwy od około stu lat. Czyżby coś poszło nie tak? A może... Energia życiowa. Wykorzystałem moją energię życiową. To mnie tu przeniosło wraz z zagładą i większością innych. Jestem historią. Gadaj! Co się stało z armią wampirów zagłady?!
- Najssstarsi wciążżż to pamiętają. Znaki na niebie, masssakra na ziemi. Dziesssiątki przeżżżyły, ale za jaką cenę. Proszę, nie wiem nic wiiięcej.
- Nic więcej nie jest mi potrzebne. Tylko jedna rzecz. Lecimy!
Avir postanowił wrócić!

-Eh... beznadzieja... po co ja tu wracam? I... o...o... Zagłada, dawno żeśmy się nie widzieli!
-o nie tylko nie zagłada AGAIN! myślałem że go załatwiliśmy
*uu teraz się boisz co cykorze?! nie mam zamiaru odpuścić
-jak chcesz ja nie muszę walczyć z zagładą. Moim ostatecznym zwycięstwem będzie pokonanie ciebie!
*hahaha no to dawaj zatoczmy tą ostateczną bitwę!
Spike i Slash rozpoczęli finałowe starcie wojowników które mogło zdecydować kto przeżyje i kto jest lepszy.
Tauriel opuściła strzałę i powiedziała:
-Ja lecę. Idę zobaczyć czy ktoś nie uciekł...- I wtedy Tauriel usiadła na smoka i zaczęła lecieć. Nagle zauważyła Slasha i Spike'a.
-Tym razem Slash umrzesz...- Wzięła czarną strzałę i strzeliła mu w brzuch i tak wylądowała mówiąc:
-Odpłaciłam się za tą rączkę czy jakoś tak... Przygotuj się ze śmiercią Slash!!
-Tauriel, radzę ci odsuń się!
-A co mi zrobisz?! Znowu mnie niby ugryziesz?! Jak chcesz to też mogę ciebie zabić!
-Tamto ugryzienie to było nic! Teraz ci pokażę!

Avir złapał Tauriel i trząsnał ją.
Ancoron z wysoka zobaczył Slasha oraz Spika i kilka innych osób .

- Oszalałem ... dobrze powiedziane .

Zeskoczył na dół . Widział walkę toczącą się między nimi . Obok był Avir i Tauriel . Nie miał wyjścia , trzeba było pomóc .

- A ty wampirze jeszcze żyjesz ..... Ale to już niedługo .

Ancoron wyciągnął miecz .
Tauriel miała go dosyć więc wywróciła oczami i powiedziała:
-Phi! Ty masz mnie niby zabić?! zobaczymy wtedy kto pierwszy zginie- Tauriel zamiast kołka wzięła strzałę bo się pomyliła. I wtedy żałowała pomyłki...
Przekierowanie