(Szepnął do Tauriel) - Ten przybysz to prawdopodobnie Avir czujesz jak od niego pachnie zepsuta krwią, patrz teraz, - Crystal Setrux (Trafił w nim w przybysza i to zaklęcie pokazuje prawdziwe oblicze) - Od początku wiedziałem że ty jesteś Avirem na kilometr pachnie od ciebie zepsutą krwią
Ancoron przyglądał się temu , co się dzieje .
- Co ... Dlaczego go zaatakowałeś ? Może mógł nam się przydać .
- (Szepnął do Ancorna) - Avir Przydać ciekawe w czym no powiedz mi w czym by nam się przydał Avir, chyba do śmierci
Waxyo zauważyła Skya i chciała do niego podbiec lecz była za słaba.
-Sky!! - Krzyknęła dziewczyna - Chodz do mnie szybko!!
Ancoron zobaczył dziewczynę idącą w ich stronę . Nie znał jej imienia , lecz widział już ją w obozie kilka dni temu .
Sky podbiegł do niej szybko
- Waxyo Co ci Jest ??????
Tym czasem Slash i Spike walczyli jak zawzięci w wulkanie. Jeden ostro wyprowadzał ciosy drugi z całęj siły próbował. Wtem oto zdarzył się 1 z przełomowych momentów, bowiem gdy Rhino wywołał trzęsienie ziemi to i ono dotarło do nich wtem Spike wykorzystał okazję próbując zepchnąć Slasha ale ten odskoczył i nagle Spike rzucił w niego maczugą i Slash spadł na niższy poziom wulkanu. Potem Spike podniósł broń i uznał że czas wracać do towarzyszy broni
-Coś mnie ugryzło - Pokazała nogę - Poza tym nie spałam już 3 dni i jestem głodna.
- E tam małe ukąszenie to zaklęcie powinno zregenerować ci ranę i przywrócić ci siły witalne - Crystal Regenerum Vitality! - Lepiej ?
- Tak właściwie , to gdzie jest reszta osób ? - powiedział Ancoron