MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] SmokoGrad
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
-Potyui dlaczego? Razem ich pokonamy, i oddadzą nam pokłon, nie chcesz tego?
Rayman zaniepokojony całym dzisiejszym dniem myśli:
- Gdzie ja się znalazłem, od dziś pewnie będzie więcej takich sytuacji.
Postanowił wziąć się w garść i dzielnie jak nigdy walczyć o przetrwanie.
- D-d-daj mi czas aby to przemyśleć - powiedziała Potyui, łapiąc się za ogon. - DLACZEGO OGON? Mógłbyś być ostrożniejszy, ale w sumie bym się nie zdziwiła jakbyś chciał mnie unieszkodl... zaraz zaraz - zatrzymała się nagle. - Dlaczego chcesz mnie przeciągnąć na swoją str... a tak! To pewnie tak jak z Tauriel! Kłaaaamczysz! Chcesz mnie oswoić jak psa! Tffu!
-Dobra to idziemy?! mam dość dzisiejszego dnia.. co ja głupia sobie myślałam że naskoczę na Slasha i będzie Happy End...- Tauriel mówiąc to trzymała się przy drzewie żeby nie upaść...
-Wcale, że nie! Potyui byłem z tobą od początku i chcę być też pod koniec, oni będą nam czyścić buty, a my się z nich śmiać. MY, nie zamierzam być od ciebie wyższy, po prostu chcę abyś mi towarzyszyła.
- Przemyślę to. To jak, puścisz mnie w końcu czy mnie będziesz trzymał?
-Jasne, puszczę.

Avir puścił Potyui.
*co to znaczy oni Avir? a no tak zapomniałem przecież to typowe chcesz mieć równo z nią dobra spoko ja tam lubię ci pomagać Smile
W tym czasie Spike w dżungli robił wariatkowy pomysł. Najpierw wskoczył na drzewo i masakrycznie zepchał Rahzara. Potem TigerSpice i Niszczyciel oberwali od jego maczugi. Na koniec załatwił IceBeast lecz Rhino mu zwiał
-a gdzie Rhino? o nie!!! pewnie wrócił do szefa
-(Szepta) Tauriel widzę że nie czujesz się za dobrze, jak chcesz znam zaklęcie leczenia, -Crystal Healer! (Wystrzelił w stronę Elfki tak żeby nikt nie zobaczył), i jak lepiej ?
Tauriel idąc zauważyła Smyka trzęsącego się ze strachu przykucnęła przy nim ale to był zły ruch... później nie mogła wstać i tylko widziała jak Smyk zaczyna lizać ją i pomagać jej wstać ale- bez skutku....

-no jakoś ale i tak boli...- Tauriel wstała i zaczęła iść ze Smykiem w stronę bazy...
Przekierowanie