MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

"Musze ratować Tauriel" wykrzyczała w myślach Potyui, widząc przerażoną dziewczynę z kłami Avira przy szyi. - Stój, Avirze! Mam dla ciebie propozycję..!!

Wtem na drodze Potyui stanął Pathriic
-Och, to ciebie wampir kazał mi porwać.

- Nie przeszkadzaj mi teraz - warknęła Potyui. - Chociaż... Jakie porwanie? Mów!

- Czyli Avirze, nie chciałeś współpracy tylko porwania tak?

Hehe, chciał mnie za darmo dureń kupić. I jeszcze mi smoki zabrał. Nie daruję *Pathriic wyciągnął miecz*

Tauriel podeszła do Avira i zobaczyła siebie stojącą przed wampirem powiedziała w myślach:
<Trudno... Dla przyjaciół zrobię wszystko>

Potyui wytrąciła mężczyźnie z ręki miecz i przyłożyła mu sztylet Sky'a do gardła. - Nie chce cie zabijać - wyznała, schodząc sztyletem w dół i zatrzymując się na spodniach. - Powiedz mi, co dokładniej Avir ci powiedział albo pożegnasz się z jajami!

Tete, piękna. Uważaj, mogę aktywować granat i oboje zginiemy. Ale okej. Cytując: "-Jeśli możesz... to ciekawie by było jakbyś przyprowadził tu Potyui, a ja cię nie zabiję, i będziemy współpracować... co ty na to?"

Potyui wystawiła wskazujący palec i nim pokiwała, drugą ręką odsuwając sztylet od podbrzusza Pathriica. - To jak będzie, porywasz mnie czy rozchodzimy się w swoje strony? Mi obojętnie.

Ja chcę zemsty na nim. Zabrał mi smoki- ja zabiorę mu coś jego. Ty mi jesteś nieważna. Nie mam powodu by być twym wrogiem.

- W porządku - odbiegła Potyui od Pathriica.
-Kuźwa, Avir! Głuchy jesteś?