MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] SmokoGrad
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ancoron jak na Smokobójce przystało przyglądał się Slashowi . Nie znalazł niestety słabego punktu . Uderzył ostrzem całych sił w plecy Slasha .
*Nieźle walisz, moja kolej!
Wtedy Slash złapał Ancorona za rękę i rzucił nim o Spika
-auć serio!
*hahaha jesteście uparci lecz nie wiecie jak walczyć z mistrzem 4 części świata!
-jeszcze nie skończyliśmy!
*to dawać przynajmniej mi poprawicie humor Smile
Wtem Spike i Ancoron przystąpili do kontrataku na Slasha który jak zwykle to sobie ignorował i ich odpierał
Tauriel jak wstała widziała jak Slash walczy z Ancornem i Spike'iem. Tauriel nie wytrzymała naskoczyła od tyłu na Slasha mówiąc:
-Endamus kleus!!- To było zaklęcie które osłabiło Slasha...
*Teraz cię mam
Slash bez zastanowienia wykonał na niej po raz kolejny hiper cios tym razem o skały
- Atak! - nadleciało znikąd.
Draco na smoku zleciał z drzew. Za nim było z trzydzieści innych, które zajęły się nieumarłymi.
- Widzę macie mały problem.
Jego ciało aż oślepiało blaskiem czerwieni.
- Overload. Dzięki smokom mam teraz więcej mocy niż kiedykolwiek!
Draco zaczął poruszać się szybciej niż kiedykolwiek. Doskoczył do Avira wbijając mu miecz ze srebra w podbrzusze.
- Kto tu jest teraz śmiertelnikiem?!
-T..ty gnoju... Jeszcze z tobą nie skończyłam...- Dalej nie dała rady nic zrobić zamknęły jej się oczy i słyszała tylko złośliwy śmiech..
Tymczasem Spike i Ancoron próbowali przesiłować Slasha bez skutku bowiem nawet osłabiony fizycznie do walki zapędził psychiczny umysł który go wzmocnił i odepchał wroga
Draco zostawił Avira i ruszył na Slasha. Gdy biegł był tylko czerwoną smugą.
Uderzył z wielkim impetem w cielsko potwora, które było dosyć mocne do odrzucenia go w tył.
*nieźle Draco spodziewałem się tego lecz wiedz że nie masz pojęcia o walce siłami świata więc tobie radzę się mierzyć z Avirem bo ja z nimi 2 mam tu przyjemności niż walki z magią bo to nudy
- Draco! - krzyknęła Potyui. Widziała tylko osuwającego się na kolana Avira z nienawiścią w oczach. - A jednak jesteś! - po tych słowach oczy dziewczyny zaczęły świecić czerwoną barwą. - Gdzie byłeś?
Przekierowanie