MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Piraci z Karaibów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Sharo, który był w morzu, doplynal do Holendra. Podkradl się do Jonesa, po czym przyłożył mu szable do gardła:
-Każ zatrzymać atak!
Tymczasem Jaszczur uszkodził Ostoje, która zaczynała się przechylac.
Natomiast załogą Jaszczura dokonała abordazu na Zemstę.
Ezio pobiegł z powrotem na pokład i zobaczył coś strasznego... Załoga Jaszczura dosłownie niszczyła załogę Anny.
-Co za patałachy są na tym statku...
Rzucił broń i ku zdziwieniu wszystkich ruszył z gołymi pięściami na załogę Jaszczura!
Już nie ogarniam O_O 5 na 1
- Podetlij mi gardło - spokojnie mówił Davy paląc fajkę
- Abordarz na mnie hahahah - powiedział Czarnobrody

Po chwili dodał

- Wiecie czemu nawet piraci się mnie boją?!?

Edward Teach podniósł miecz Tytona w górę, wszystkie żagle się rozwinęły, liny zaczęły się trzaść. Potem skierował gł w stronę pokładu a liny zaczęły łapać i wyciągać w górę ludzi z Jaszczura. Lapaly dosłownie wszystkich i wiązały.
Wtem cała załoga abordujaca zemstę wisiała związane w powietrzu.

- Jeszcze coś? - zapytał sarkastycznie.
Statek zaczął się przechylać. Noah oddał strzał w stronę Jaszczura. Uszkodził mu baszte.
-Przepchnąć wszystko ciężkie na prawą strone! - krzyczał Cortyn - może tak powstrzymamy tonięcie!
Noah trzymał medalion. Lucyferze pomóż - myślał.
Wtem kraken wyłonił się z morza.
Sharo ucial głowę Jonesowi. Nic mu się nie stało! Nie potrzebował jej do życia. Udało mu się jeszcze uciąć jego rękę, lecz potem Jones się rozkrecal.
----------
Nie będzie mnie do jutra!
Ej głowy mi nie ucinaj, gardło mi tam Podetnij xd bo nie chcę glowy sobie zakladac
------------
- Haha, nic mi nie zrobisz - Davy kopnął swoją drewnianą nogą Sharo i poszedł dalej obserwować bitwę.
Ci których liny nie wiązały biegli na Ezia...
Stało się coś dziwnego- po prostu przejeżdżał po ich szyi dłonią, a oni dostawali rany cięte mimo iż nie miał żadnego ostrza. Po chwili wszyscy wrogowie byli martwi lub uwiązani.
Kiedy już wszyscy dokonujący aboradrzu piraci wisieli w powietrzu lub nie zyli, zawiazani linami, Teach odwrócił się do Ezia

- Czyżbyś kwestionowal mnie lub moją załogę?
Przekierowanie