18-April-2016, 21:09:10
Kaya widząc że inni odpłynęli powiedziała:
-Tchórze... Wracać!- I tak Kaya poszła do swojego pokoju. Posiadała w nim jedno zdjęcie rodziców z nią. Przypomniała sobie jak jeden facet ich wrzuca do ognia śmiejąc się.
-Zginą... Wszyscy którzy będą próbowali kogoś zabić zginą...- Nagle zobaczyła że robi się ciemno.
-Wybierzcie jak najkrótszą drogę!
-Pani mamy problem bo będziemy musieli tu przenocować. Mgła przed nami jest.- Kaya nie chciała tu zostawać ponieważ musieli by statek oświetlić pochodniami. A co za tym bierze. Pochodnie=Ogień.
-Dobrze ale nie rozpalajcie za dużo pochodni...
-Wiemy pani- I tak Kaya poszła się przespać ale obudził ją straszny ryk
-Tchórze... Wracać!- I tak Kaya poszła do swojego pokoju. Posiadała w nim jedno zdjęcie rodziców z nią. Przypomniała sobie jak jeden facet ich wrzuca do ognia śmiejąc się.
-Zginą... Wszyscy którzy będą próbowali kogoś zabić zginą...- Nagle zobaczyła że robi się ciemno.
-Wybierzcie jak najkrótszą drogę!
-Pani mamy problem bo będziemy musieli tu przenocować. Mgła przed nami jest.- Kaya nie chciała tu zostawać ponieważ musieli by statek oświetlić pochodniami. A co za tym bierze. Pochodnie=Ogień.
-Dobrze ale nie rozpalajcie za dużo pochodni...
-Wiemy pani- I tak Kaya poszła się przespać ale obudził ją straszny ryk