MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Piraci z Karaibów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
- A więc do portu... zgoda.. - odpowiedział kapitan

Zemsta Królowej Anny pedziła z wiatrem w stronę portu obok Tortugi. Po krótkim czasie doplyneli na miejsce.
wyszli ze statku na ląd. Edward zobaczył kartkę na słupie obok portu.

- Według tego afiszu, za chwilę jakaś egzekucja.... - powiedział Teach
Ezio zauważył, że to niedaleko.
-Sąsiedni port, niestety- w rękach Anglików. No trudno. Ja idę pooglądać, jak kapitan nie wiem.
----
Gdy dopłynął jakąś rybacką łódką do owego portu zobaczył kogoś na podeście...
-FEDERICO!
Teach zaś wrócił na Zemstę. Usiadł wygodnie w swojej kajucie aby zarzyc odpoczynku, po tym całym dniu.

- Egzekucja... zawsze kogoś zabijają a ten musiał tam polecieć... - powiedział sobie Edward.

Czarnobrody postanowił, że Zemsta zostanie teraz przez chwilę w porcie, gdyż nie miał zbyt ochoty ani powodu żeby wyruszyć. Nakazał swoim piratom iść na targi i zakupić trochę prowiantu na dalszą podróż.
Ezio ruszył przed siebie. Gdy był już pod szafotem dwóch strażników chciało go zatrzymać, lecz ten jedynie przejechał ręką po ich szyi, a ci padli martwi. Wskoczył na podest uderzając kata pięścią w brzuch- znów ku zdziwieniu publiki padł zwijając się z bólu mimo iż był dość tęgi i wysoki. Uwolnił tylko jednego więźnia i odsłonił mu oczy.
-Witaj, Federico! Tyle lat, a ty zno...
Ale nie dokończył bo otoczyło jego i Federica kilkudziesięciu uzbrojonych w strzelby Anglików.
Noah obserwował to z daleka. Zaczął przepychać się przez tłum. Doskoczył na podest, zabił strażnika i ustawił się koło Ezia, gotowy do walki. Rzucił szable Federicowi.
Kenwayowi z rękawa wysunęło się ostrze, z drugiego również- tym razem Noah i Federico to zauważyli co stanowiło wyjaśnienie, czemu Ezio zabijał "dotykiem".
Wtem od tyłu Anglików zaatakowali inni piraci, a Ezio i Federico ruszyli od przodu.
Już nie rozumiem co się dzieje.
Noah ubezpieczał tyłu. Ciął Anglików szablą. Padali jak muchy. Noah wspiął się na bele i zeskoczył na Anglika przebijając go.
-Życie pirata jest świetne.

KeyLey tobie odcieli ręke i zostawiłem Cię tam gdzie Ci to zrobili. Str. 14
Nagle jeden z piratów Czarnobrodego wrócił biegiem na Zemstę.

- Kapitanie! W porcie obok walczy ten marynarz z naszego okrętu.. chyba przegrywa..

Teach pomyślał *znowu się pakuje w kłopoty*. Nakazał piratom wracać i rozwinąć żagle. Zemsta Królowej Anny poplynela do portu obok, gdzie miał być Ezio
Noah skorzystał z zamieszania i uwolnił reszte piratów. Strażników ciął dalej.
Przekierowanie