MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Wojny Klonów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mitris wstał.
Spokojnie, Anakinie... Około tysiąc układów na wschodzie galaktyki popiera nas... nie mamy tyle sił by zaatakować Republikę... Ale spokojnie. Mamy pieniądze. Od roku wykradam ze skarbca Coruscant pieniądze. Nasz nowy twór nazwiemy Imperium Galaktyczne! Mamy też armię... w tajemnicy stworzyłem drugą partię Klonów. Obecnie są składowane na planecie Kuat gdzie również stworzono flotę. Jest tam ponad 5 milionów Klonów oraz 500 000 statków. Republika obecnie popada w kryzys... A, a ty... Będziesz miał nowe imię. Darth Vader. Mam dla ciebie misje.
- Tak mistrzu?
-Aktualnie na planecie Mustafar przebywa padawan o imieniu Zhaus. Poznasz go łatwo, wygolony na łyso i brązowe szaty. Zlikwiduj go... Mam co do niego złe przeczucia, wiele może zmienić...
(Pozwolę sobie trochę przyspieszyć czas)
Anakin czym prędzej udał się na Muatafar. Kiedy tam dotarł zobaczył Zhaus'a, natychmiast udał się do niego...:
-Mistrzu Skywalker! Ktoś zabił Mistrza Ki-Adi Mundi!
Anakin spojrzał na Zhaus'a, ranił go w korpus, po czym odepchnął go mocą...Zhaus spadł nieprzytomny na unoszący się na magmie wózek. Po chwili znalazły go droidy, które pochodziły z dawnej fabryki Sharo..
Ku oczom Anakina ukazał się statek, a w nim Padme...
Skywalker pośpiesznym krokiem udał się do ukochanej..
(Resztę dokończę jutro)
tu nic nie maa
PSmith: Do czytaj się o co chodzi bo Zhaus jest pół-martwy, w rękach droidów medycznych od Sharo....
Aj, nie doczytałem... I jak teraz zrobimy epicką walkę? XD
Jutro, bo teraz ide spać
Ok, jutro.

Zhaus obudził się w centrum medycznym.
Odtrącił droida który zakładał mu opatrunek.
Anakin i Padme uścisneli się.
-To ty tutaj robisz?
- Martiłam się o ciebie!
Obi-Wan, mówił o tobie tyle żłych rzeczy... Że zabiłeś młodzików, że przyszedłeś na ciemną stronę mocy...
-On próbuje nas tylko podzielić.
-On się o nas troszczy.
-Nas?
-On wie. Anakinie chcę tylko twojej miłości!
- Miłość cię nie uratuje Padme! Mogą to uczynić tylko moje nowe moce...
-Za jaką cenę? Ty jesteś dobry, nie rób tego!
-Nie stracę cię jak mojej matki....Staję się potężniejszy niż jakikolwiek Jedi mógłby pomyśleć! A to wszystko dla ciebie, by cię chronić!
-Proszę wróć że mną , wychowamy dziecko.... Uciekniemy od tego wszystkiego, kiedy jeszcze możemy..
-Czy nie widzisz? Nie musimy już uciekać! Ja jestem potężniejszy od Kanclerza.... Mogę go obalić, a wtedy ty i ja będziemy wspólnie rządzić Galaktyką! Możemy wszystko ułożyć tak jak my chcemy!
- Obi-Wan miał rację ....Zmieniłeś się...
-Nie chcę więcej słyszeć o Obi-Wanie!
-Jedi, zwrócili się przeciwko mnie! Ty mi tego nie rób!
-Nie poznaje cię... Anakinie łamiesz mi serce....Pogrążasz się w mroku...Ja tak nie mogę....
-To przez Obi-Wana?
- Przez to ci zrobiłeś i co chcesz zrobić ! Skończ to! Kocham cię!
Nagle ze statku Padme wychodzi Obi-Wan...
-KŁAMIESZ! Sprowadzilaś go tu, by mnie zabił !
Anakin złapał mocą, Padme za szyję ..Padme wyszeptywała:
-Nie...Nie....
Obi-Wan Powiedział:
-Puść ją Anakinie! Wy-puść- ją!
Anakin puścił Padme(zemdlała)
- Nie zabierzesz mi jej!!
-Ciemna strona mocy i upór do władzy już to zrobiły...Pozwoliłeś, by ten Mroczny Lord namieszał ci w głowie...Stałeś się tym, czym przysięgłeś zniszczyć!
-Nie pogrywaj że mną Obi-Wanie! Nie działają już na mnie kłamstwa Jedi i nie boję się ciemnej strony mocy, tak jak ty. Wprowadziłem pokój i bezpieczeństwo do mojego nowego Imperium..
-Twojego Imperium?
-Nie każ mi cię zabić...
-Anakinie, ja jestem wierny Republice i Demokracji!
-Jeśli nie jesteś ze mną, jesteś przeciwko mnie!
-Tylko Sith nie wierzy w oczywistość.... Zrobię co będzie trzeba...
-Możesz próbować....
Anakin i Obi-Wan zaczęli walkę ( nie pisałem teraz o walce bo Smith chciał posterować Obi-Wanem).
Przekierowanie