05-August-2019, 12:39:48
Skerss zauważył hordę, Belai stanął obok.
- Zombie... To ta nowa zwierzynka... - Wydobył się głos, następnie było słychać śmiech. Zombie szły w ich stronę powolnym krokiem...
- Polowanie... Rozpoczęte - Wydobył się głos. Skerss wyciągnął zza pleców swój Dysk (Shuriken) (samonaprowadzający dysk o właściwościach bumerangu), cisnął nim w hordę. Dysk odrąbał łeb jednemu z zombie, następnie przebił na pół drugiego, odbił się od trzeciego, odrywając mu nogi, następnie wrócił do Predatora.
Skerss odskoczył do tyłu i wyciągnął swój Spalacz(miotacz ognia). Cisnął ogniem w piątkę zombie, natychmiastowo się spaliły, ogień przeniósł się na innych zombie, następnie podpalił drzewo, zaczął się przenosić na inne drzewa i palić trawę.
Skerss wyciągnął swój Pistolet plazmowy (średniej budowy standardowy pistolet noszony przy pasie Łowcy. Może strzelić pojedynczą silną wiązką plazmy) i strzelał w głowy ostatnich stojących Zombie... Wszystkie padły.
Nagle, za plecami Predatora pojawił się jeszcze jeden Zombie... Chwycił Skerss'a, próbował ukąsić. Predator machnął prawą ręką, na której miał Ostrze Nadgarstkowe, wbił je w bok Zombie, następnie go odepchnął, skoczył na Zombie, zaczął go ciąć w boki, w klatkę piersiową, odrąbał mu nogi, następnie powalił go na ziemię... Predator schylił się nad Zombie, wyciągnął swoją Naginatę − niezbyt duża włócznia. Jest to wspaniała platynowa tyka z ostrzami na obu końcach, które są super−ostrą kolekcją noży (żal mi tego, który się na nie nadzieje) i odrąbał łeb Zombie... Chwycił Łeb, następnie uniósł w górę... Skerss krzyknął głośno na znak, że zdobył trofeum.
- Zombie... To ta nowa zwierzynka... - Wydobył się głos, następnie było słychać śmiech. Zombie szły w ich stronę powolnym krokiem...
- Polowanie... Rozpoczęte - Wydobył się głos. Skerss wyciągnął zza pleców swój Dysk (Shuriken) (samonaprowadzający dysk o właściwościach bumerangu), cisnął nim w hordę. Dysk odrąbał łeb jednemu z zombie, następnie przebił na pół drugiego, odbił się od trzeciego, odrywając mu nogi, następnie wrócił do Predatora.
Skerss odskoczył do tyłu i wyciągnął swój Spalacz(miotacz ognia). Cisnął ogniem w piątkę zombie, natychmiastowo się spaliły, ogień przeniósł się na innych zombie, następnie podpalił drzewo, zaczął się przenosić na inne drzewa i palić trawę.
Skerss wyciągnął swój Pistolet plazmowy (średniej budowy standardowy pistolet noszony przy pasie Łowcy. Może strzelić pojedynczą silną wiązką plazmy) i strzelał w głowy ostatnich stojących Zombie... Wszystkie padły.
Nagle, za plecami Predatora pojawił się jeszcze jeden Zombie... Chwycił Skerss'a, próbował ukąsić. Predator machnął prawą ręką, na której miał Ostrze Nadgarstkowe, wbił je w bok Zombie, następnie go odepchnął, skoczył na Zombie, zaczął go ciąć w boki, w klatkę piersiową, odrąbał mu nogi, następnie powalił go na ziemię... Predator schylił się nad Zombie, wyciągnął swoją Naginatę − niezbyt duża włócznia. Jest to wspaniała platynowa tyka z ostrzami na obu końcach, które są super−ostrą kolekcją noży (żal mi tego, który się na nie nadzieje) i odrąbał łeb Zombie... Chwycił Łeb, następnie uniósł w górę... Skerss krzyknął głośno na znak, że zdobył trofeum.