Scott strzelał do mimów. Raził je prądem te umierały. Pomniejszył się i walczył z nimi.
Agenci musieli się bronić. Działka wolnostojące poszły w ruch. Eliminowały mimów tak szybko, jak się dało.
- Do wszystkich jednostek! Wróg w pomieszczeniu dowodzenia! Wszyscy mają się tutaj zjawić
Zginął? Lul. Ok dodałem.
-------
Helikopter Jokera zaczął unikać ataków Optimusa.
- Przestań do mnie strzelać! Albo wysadzę Helicarriera Hahahaha - mówił Joker.
Mimy atakowały agentów i próbowały się bronić przed Ant-Menem. Parę mimów wdarło się do pomieszczenia dowodzenia.
Agenci zaczęli wchodzić do pomieszczenia dowodzenia. Zabijali mimów, gdyż byli od nich lepiej uzbrojeni.
Ant-man podczepił małą bombę rażącą prądem do pleców mima. Popchnął go w 10 mimów. Prąd przeleciał po nich smażąc ich.
Optimus: Niby jak wysadzisz?
- to już moja sprawa robocie. - mówił Joker.
- Jeśli mnie dalej będziesz atakował, wysadzę też parę miast. Tyle ludzi zginie Hahahahaha
Dzięki.. :/ nie było mnie 2 godziny..
=================================
Megatron widząc że jego żołnierz poległ. Wpadł w ogromną furię.
- Dość tego !!! Wy naprawcie ten statek do cholery! Ja się zajmę Optimusem!
Zeskoczył szybko do Optimusa. Zaczął niszczyć wszystkie autoboty na jego drodze aż w końcu został tylko Optimus.
- Twoja armia zniszczona! Teraz twoja kolej !! - rzekł w furii
Rzucił się na Optimusa i uderzył go tak mocno że uderzył z całym impetem w skałę.
Megatron wystawił działo na Optimusa i z całej siły uderzył w jego matryce. Optimus zaczął tracić świadomość..
============================================
Optimus nie zauważył że Laserbeak Soundwave'e zdołał uciec. Szybko do ciała Soundwave'a doskoczyły 2 deceptiony i zabrały go na statek.
Optimus: Niszczyć mnie? To Ci się nie uda
Optimus walnął Megatrona wystrzelił rakiety i Megatrona odrzuciło daleko, a Optimus odjechał.
Mimy zaczęły krzyczeć do agentów:
- Poddajcie SIe, albo wysadzimy miasta, w których są ludzie hahaha - Mimy dalej strzelały do agentów u Ant-Mena