Spadać!! - Krzyknął wyciągnął miotacz nietoperzy i w sekundę zrobiło się bardzo ciemno. Następnie zaczął stzrelać do wszystkich mimów
Gdy było ciemno Joker razem z Harley Resztą mimów i ochroną szybko odleciał Helikopterem
W końcu spokój .... A niech spada... I tak wróci.. - Pomyślał
- Wysadzić! - w rezydencji prezydenta zaczęły wybuchać bomby, które rozłożył Joker i Mimy
- Hahahahaha - śmiał się Joker lecąc do domu.
- Już po Batmanie!
Ehh gdzie są wszyscy inni zaledwie jeden przestępca i tyle kłopotów. - Westchnął ;__;
Optimus nagle wyczuł, że Joker znów coś knuje, zmienił się w auto i jechał tak jak lokalizator mu kazał. Joker nie spodziewał się, że za tym autem jest kryje się robot
Ant-men uciekał w głąb wentylacji. Potknął się i wyleciał w jakimś schronie. Powiększył się. Był to schron przeciw atomowy prezydenta.
Ha Ha! - pomyślał.
Joker zaś doleciał do nowego domu, zobaczył ochroniarzy i drzwi ze złota. Wszedł do domu, wszędzie leżało złoto i cenne rzeczy
- Hahahaha! Postawcie tu tron ze złota! - mówił Joker, Harley zaś skoczyła do złota i zaczęła je oglądać i się śmiać
- Eem, złoty tron? Ale panie prezydencie
- Ma być tron! Tam leży korona ze złota. - Joker ubrał koronę.
- Widzisz? Teraz idź po tron!
- Tak jest! - mówił ochroniarz
Joker zaś zaczął dawać złoto dla Mimów.
- Bierzcie złoto! Hahahahaha - śmiał się Joker
Optimus dojechał do rezydencji Jokera
- Włączyć pole, żeby nawet żaden robot nie rozwalił mi domu! My zaś idziemy do podziemi do skarbca! Hahaha
Joker wraz z Harley, Mimami I Ochroną szedł w dół i w dół do wielkiego skarbca Gotham City