MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Wyspa V2
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Fiery zbudził się z ciężkim bólem głowy. Rozejrzał się wokoło. Na ziemi leżał jego miecz, przełamany na pół. Zbroję miał całą połamaną.
- Huh? Damn. Brat mnie zabije, srebrny miecz... Lepiej wezmę szczątki, pewnie nadal są ostre.
Po wyzbieraniu szczątków miecza spróbował zorientować się, gdzie jest.
- Plaża, brak kryształowego sufitu, palmy kokosowe, żadnych z bananami... Hawaje? - zobaczył królika między krzakami. - To nie Hawaje. To gdzie? Fauna i flora się nawzajem wykluczają, co jest? Po prostu ruszę w dżunglę. Wolę się nie zastanawiać zbyt długo.
Uniósł lewą rękę i po chwili pojawiła się nad nim kula światła.
*szelest w krzakach*
-Oh, Tauriel! A juz sie balem, ze cie zgubilem! Uwazaj, niedaleko jest banda zlych ludzi! Paskudni!
W głębi lasu Spike targał w stronę północy swoją zbroję której zwinąć w specjalną skrytkę nie mógł, gdy nagle usłyszał śpiew piosenek i czyjeś kroki

- dobra to nie są żarty, pora się bronić

Wtem nałożył zbroję, i postanowił zamiast pocisków i mocy na której mógł polegać, użyć maczugi. Stał czekając na to aż ktoś się wyłoni z lasu. Zmierzch był coraz bliżej.
Tauriel usłyszała głosy i wybiegła z lasu i krzyknęła:
-Pokaż się!!! Wiem że ktoś tu jest!!
*Za Tauriel stal facet w zielonym plaszczu i z kapturem zaslaniajacym twarz*...
-Hmm zimno tutaj
*Facet zblizal sie do Tauriel i Waterka...*
Wtem zza Tauriel i innymi wyskoczył nieznajomy osobnik w zbroi (Spike), który nie pamiętał dziewczyny ani nie znał innych powiedział:

- ostrożnie bo ściągniecie na nas kłopoty, które powoli zaczynają dopadać każdego!

Głos brzmiał jednak w zbroi inaczej niż w oryginalnej postaci a że Spike przed wyskokiem schował maczugę nie szło go poznać.
-kim jestes ?
Tauriel czuła że ktoś jest za nią i się uśmiechnęła i strzeliła strzałe pomiędzy jego nogami i magią ziemi korzenie oplotły go do pasa
Przekierowanie