MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Wyspa V2
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49
Wrzod wyszedl z krzakow...

ZABIJ GO TAURIEL! On zly czlowiek!
- Dobra, widzę że tutaj relacje są jak w trudnych sprawach, wymieszane tak, że już nie wiadomo kto co czuje. Spadam!
Fiery uciekł w krzaki, oddalając się jak najdalej od miejsca, gdzie prawdopodobnie będą mroczne stwory. Po pewnym czasie zatrzymał się.
- Co ja do cholery robię? Pozwolę im zginąć z rąk tych potworów czy zrobię to, co cała moja rasa? O nie, może i jestem ranny, zmęczony i głodny, ale zapłacą mi srogo za rękę, oko i zdolności magiczne. Tylko muszę ich jakoś... pogodzić. Jeszcze będziesz ze mnie dumny, generale.
Pobiegł z powrotem w miejsce, w którym oni byli, mając nadzieję, że jeszcze tam będą.
Neko biegła przez las, przynajmniej próbowała z jej jeszcze trochę opuchniętą nogą, starając nie wyłożyć się jak długa przez korzenie wystające z ziemi. Było już dość ciemno, więc ogniem oświetlała sobie drogę.
- Czuję coś. Kogoś. - pomyślała i rozglądała się wszędzie. Zapatrzyła się w stronę, gdzie kończył się las i widać było wybrzeże, gdy nagle poczuła, że na kogoś wpada.
Przestraszyła się na widok zielonego, ogromnego faceta. Miał liczne blizny. Przyglądała mu się, nie wiedziała czy uciec, zaatakować czy zacząć rozmowę.
Trebor przyjęty
- Co do... Auć.
Pomimo swoich dwóch metrów i trzydziestu centymetrów (co jak na Dracona było i tak mało), dziewczyna sięgała mu do paszczy.
- Następnym razem uważaj. Mogłem cię zabić jakbym uderzył prawą ręką. A teraz sorry, albo biegniesz za mną pogodzić wręcz że głąbów, którzy walczą ze sobą zamiast z prawdziwym niebezpieczeństwem.
-Nie... Nie dam rady... - i tak Tauriel zeszła z Avira i rzuciła kołek na ziemie i powiedziała
-Ja nie umiem... Nie jestem taka...- i w tym czasie gdy to powiedziała zaczęła uciekać, i nagle prawie spadła z klifu i przy tym wykręcając sobie kostkę. Tauriel chciała uciekać dalej ale nie mogła i tak się przewaliła i usłyszała szelest, przestraszona chciała uciekać ale nie mogła więc zaczęła krzyczeć i wołać o pomoc...
Neko wstała i otrzepała się. - Fajnie by było znać twe imię.
Dziewczyna postanowiła, że będzie śledzić swojego nowego kolegę. - Dziękuję, ale na razie się nie dołączę. Muszę załatwić parę spraw na mieście. Wkrótce się spotkamy.
W międzyczasie niestety 1 z bestii wyszła na powierzchnię co stanowiło duże zagrożenie dla osób które bywały na ziemi niż w jaskini.

Spike'owi udało się wyjść z głębokiego tunelu i akurat niedaleko widział Fiery'ego. Zbroja Spika wykuta w jaskini bez zaawansowanej techniki robiła duże wrażenie szczególnie że udało mu się to zbudować w 1 godzinę. Pogromca Pancerzy był zapewne 1 z jego najbardziej udanych projektów wykonanych ręcznie.




Dla tych co jeszcze nie kumają wyglądu Pogromcy Pancerzy macie zdjęcie gościa które sam dziś zrobiłem

[Obrazek: image.php?di=HQJX]

Smile
Gdy Luffy usłyszał krzyk Tauriel o pomoc, to zaczął biec w jej strone, gdy dobiegł to zapytał :
-Pomóc ci Tauriel
- Co to za bestia? Może się jej przyjrzę.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49
Przekierowanie