Ancoron posłuchał Elfki, odsunął się pod ścianę, schował się bardzo blisko tamtego miejsca i czekał. Nie mógł zostawić jej samej a to chociaż mógł czekać na rozwój wydarzeń. Bardzo martwił go stan Tauriel, nie miał pojęcia też czemu kazała mu uciekać bez niej. Chował się za drzewem kilka metrów od miejsca, gdzie była elfka.
- Przecież jej nie zostawię - mówił sobie w głowie.
Nagle Tauriel się uspokoiła. Wstała i stanęła na wzgórzu. Patrzała w dól i powiedziała do siebie
-Woooah. Słabo by było gdybym tam spadła...
- Nareszcie
Stonnos stworzył to co chciał i poszedł do swojej komnaty.
Slash z jego bandą po zniknięciu uciekli do najgłębszej bazy jaką tu trzymali. Była położona blisko środka wyspy i otoczona górami, co utrudniało komukolwiek wejście do środka. Z góry przypominała wielkie i głębokie wykopaliska które tak naprawdę były miejscem siedliskowym przestępców. Slash od razu po przybyciu kazał sługusom poskładać do końca materiały które Tauriel wcześniej uszkodziła i przygotować wydobyty metal do ostatecznego stworzenia broni.
Tymczasem Spike błąkając się korytarzami coraz bardziej odnosił wrażenie jakby to był labirynt przykryty wyspą niżeli wyspa skryta olbrzymim mrokiem. W końcu jednak udało mu się dotrzeć do poprzedniej placówki złoczyńców i tym razem, nie mówiąc nikomu postanowił sam zbadać to miejsce by zobaczyć czy czegoś nie zostawili.
Stonnos powrócił na wyspę i zaczął podróžować. Nie wiadomo w jakim celu.
Ancoron wysunął się zza rogu, zobaczył że Tauriel nic już raczej nie jest. Podszedł do niej spokojnie, utykając na nogę.
- Co to było Tauriel ?
Waterek podróżując dalej zauważył Stonnosa, przypomniał sobie go, wyciągnął strzałę i wycelował w niego....
Halo wypowiedz się ktoś bo wątek znowu trafi na zamknięcie z powodu braku zainteresowań...
Nagle ktoś przystawił miecz do szyi Waterka. Stonnos odwrócił się, uśmiechnął i poszedł dalej. Nagle zza pleców Waterka wyszedł Haradrim, który wcześniej przystawił miecz do szyi.
(23-February-2016 21:04:28)ironhide napisał(a): [ -> ]Halo wypowiedz się ktoś bo wątek znowu trafi na zamknięcie z powodu braku zainteresowań...
Iron, nie panikujesz nieco? Kilka godzin nie spowoduje zamknięcia

Szczególnie, że w godzinach szkolnych mało osób pisze.