MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [RolePlay] Wyspa V2
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49
Waterek: Spike, chyba wiem !

Wydaje mi się, że czekali na przylecenie jakiegoś smoka
- smoki, tuu?? nieee, coś nie tak... Slash nigdy nie chciał nic od zwierzaków, bardziej machiny zagłady chciał robić. Coś mi tu śmierdzi, a te skały jakby cuchną granitem, widać coś przemycali. Pytanie brzmi - co???

Spike rozejrzał się po górnych piętrach aż zobaczył salę maibu z której odkrył 1 ważną rzecz

- aaa więc tak widzieli i wiedzieli wszystko... no to sprawa jasna. Teraz się nie dziwię skąd wyczuł Tauriel przy jaskini...
-Ktoś, nie interesuj się a ja ide poszukać innych..- Po tym Tauriel poszła poszukać innych i znalazła jaskinię. Jaskinię w której byli Spike i Waterek, aż szukała i szukała i znalazła ich i powiedziała:
-Kogo my tu mamy, haha już chyba wiem Spike i Waterek? Ten który walczy z jednym ciągle a drugi walczy wodą?- Powiedziała Tauriel ze złośliwym uśmiechem.
- Tauriel przynajmniej my nie byliśmy głupi by gonić za Slashem tylko wzięliśmy sprawę w swoje ręce i postanowiliśmy dokładniej przeszukać ten kontener ładunków... a ty, a ty? jak głupia gonisz za zbirem byleby go ukatrupić, to dowiedz się że to błąd... każdy kto idzie na głupiego bez planu, bez wsparcia zawsze ponosi klęskę!

Po tych słowach miał zamiar jeszcze coś dodać lecz nagle wyczuł że wróg nie zabrał wszystkiwgo z bazy, coś musiał zostawić.
- To... Nie... Był... Dobry... Pomysł! - myślał Fiery biegnąc. Gonił go dziki smok. Zobaczył układ jaskiń przed sobą.
Wbiegł do jednej z nich i potężnym uderzeniem prawej ręki zwalił strop, blokując wejście.
- No dobra, zobaczmy co mamy po drugiej stronie tunelu.
Wyczarował kulę światła i ruszył w głąb jaskini.
Tauriel zdenerwowana rzuciła się na Spike'a i przystawiła mu ostrze do gardła i powiedziała:
-Ze mną się nie zadziera, jeden ruch i po tobie więc się zamknij.-
-Waterek zrzucił z spike'a Tauriel i sam jej przystawił ostrze do gardła
Spike nie miał zamiaru się popatyczkować. Wyrzucił ostrze a Tauriel przywiązał do ściany.

- mam dosyć tego że wgl znalazłem się tutaj, Avir ciebie opętał czy co!? Waterek idziemy stąd, jak nie wy to poszukam go sam. Mam dosyć tego że nikt wgl mnie nie słucha, tylko się rządzić potraficie...

Wtedy Spike poszedł i zostawił Tauriel z Waterkiem, sam zaś wziął sprzęt i rozwścieczony ruszył po całej wyspie w pogoń za wrogiem.
Fiery szedł i usłyszał głosy. Zgasił kulę i poszedł do kilku osób niedaleko wyjścia.
- Cholera, nie wyjdę niezauważony. Chyba że...
Jednak nie było to potrzebne, jeden drugiemu przystawiał miecz do gardła. Postanowił wykorzystać okazję. Pobiegł w stronę wyjścia za plecami nieznajomych. Jednak pod koniec ucieczki wypadł mu z pochwy na miecz kawałek srebra. Dźwięk się rozległ, ale po nim pozostały tylko połamane gałęzie i dziury w krzakach.
-PUUUŚĆ MNIE!!! Pożałujesz!! wszyscy pożałujecie! Macie mnie wypuścić!!
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49
Przekierowanie