-Kiedy Waterek sobie szedł zauważył Luffiego, jakiegoś człowieka i...... Tauriel ?! Na początku się jej przestraszył bo sobie przypomniał co było dawniej..... jednak podszedł i powiedział po cichu cześć
-C..co?! WATEREK?! CO TY TU ROBISZ?!
-Obudziłem się tam (pokazuje w dal) i wlasnie szedlem tutaj prosto znalezc kogos
Spike po upadku zdjął zbroję i poszedł na północ wyspy przez jaskinię. Tymczasem Tigerspice i Niszczyciel odnaleźli Rhino z substancją.
Niszczyciel: masz to o co szef prosił?!
Rhino: dokładnie tak jak na życzenie szefa lecz Spike zrobił wybuch ze swoją nową bronią
TigerSpice: ZNOWU ON! ILE JESZCZE!!!
Rhino: mało mnie to obchodzi tygrysie, lepiej wróćmy do szefa zanim będzie z późno, swoją drogą jak przeszliście niezauważeni przez pół wyspy?
Niszczyciel: eeee... tunelami? xD
TigerSpice: HAHAHA aleś to powiedział hahaha!
Rhino: bardzo zabawne baaaardzo... prowadźcie do szefa, zanim Spike wróci do polowania nas nie powinno tu być
Niszczyciel: racja, mykamy!
Trzy zbiry myknęły a Spike wyszedł z jaskini ze swoim sprzętem i słyszał jakby ktoś był niedaleko.
zatamował krwawienie i mając kilkanaście rud węgla, żelaza i cobla zbudował domek z bruku wszedł i czekał na wampira a przy stole i myślał
Pietrek zostajesz wyrzucony, pisałam ci byś nie tworzył różnych takich mechanicznych rzeczy ;-; więc sam se to zrobiłeś ;-; Przepraszam ale po kilku dniach rp nie miało by sensu i po prostu to by było jakieś science-fiction ;-;
Tauriel usłyszała szelest i się przestraszyła i powiedziała
-mam nadzieje że nie ma tu żadnych złych postaci...
-Tauriel, mnie dzisiaj zaatakował ktoś, strzeliłem go z łuku w udo i uciekłem, wydaje mi się,że ta wyspa jest niebezpieczna -powiedział Waterek.
- Wyspa powiadasz? odpowiedział z cienia drzew nieznajomy głos, jak dla mnie to istna pułapka na najbardziej wytrwałych istot
Avir porozmyślał chwilę, nie mógł tak stać bezczynnie, był przecież głodny.
- Dobra, może ktoś tu jest.
Tauriel postanowiła że pójdzie sama w głąb lasu i powiedziała do siebie:
-Dlaczego ja nic nie pamiętam co się wcześniej działo... Nie mogę sobie nic przypomnieć...- I tak Tauriel szła śpiewając piosenki..