- Kiedy byłem mały, zabrano mnie od rodziny w celu mutacji... Miałem zostać Wiedźminem, tak jak ty.... Nie przeszedłem wszystkich mutacji.... Robili mi to w brew mojej woli!.... Teraz za to zapłacą...
Z jakiej szkoły zmii?
Oni przeprowadzali nieudane mutacje
-Z cechu Zmiji.... Teraz, przez nich... Nienawidzę siebie samego...
Jak chcesz się zemscic to na nich mogę ci pokazac jednego z nich - oslizgly typ
Ğunfiğ zaczął wykuwać nowy miecz.
-Nie, dziękuję... Ci którzy to robili są martwi, a niektórzy to niedobitki...
-a tak wgl to jak się nazywasz skad pochodzisz
Ğunfiğ Ćhrýstić już prawie skończył wykuwać miecz
- Z Temerii.... Nie jest ważne jak się nazywam .... Możesz mówić mi V...