-Po prostu obudziłem się w tamtej jaskini (Rygurd wskazał na nią ) i jedynym bardziej widocznym miejscem był ten zamek. - powiedział Rygurd i dodał niepewnie:
-A dlaczego pytajcie?
Warwick wyskoczył z krzaków lapiac Zekoriona za ubranie zanim zdarzyli odlecieć. Pod wpływem ciężaru spadli w dół.
- Chcesz pomóc naszemu panu w walce? Muszą być niedaleko - Pytały Szkielety Demona Rygurd'a.
------------------------------------
Ketron wyjął swój miecz.
- Dość uciekania! - Sam Ketron ruszył na przeciwników.
Noldrokon szybko wykonal zamach kosturem, uderzajac Wilkolaka w plecy.
- No to sie zaczyna...
Ketron skoczył na Noldrokon'a.
- Czego tutaj szukacie, głupcy? - Pytał Ketron uderzając w Kostur Noldrokon'a Mieczem.
-Jeśli wasz pan calkowicie jest po złej stronie to mógłbym pomóc. - Odparł Rygurd.
- Nasz pan, Lord Ketron to władca Lodowej części wyspy, jest na wypsie już od wielu, wielu stuleci. Planuje podbić całą wyspę i zostać jej jedynym królem... Zna całą historię tej wyspy, gdy mu pomożesz wtajemniczy cię w to, co wydarzyło się na wyspie i jaka moc się tu znajduje, jeżeli oczywiście tego nie wiesz - Powiedział Szkielet do Rygurd'a.
Zekorion wyjął włócznie i zaatakował Warwicka. Wymknął się mu i stłumił atak na Noldrokon na siebie. Zekorion został pojmany, lecz Noldrokon uciekł.
- Dobrze pójdę z wami, a i mam pytanie czy tam gdzie się udamy jest dużo światła? - zapytał Rygurd.