Spyro wydostał się na powierzchnię. Zobaczył Ignisa kopiacego Indisa. Miał z tego jakaś dziwna satysfakcję. Po raz pierwszy w życiu cieszył się z cierpienia człowieka...
Lecz w końcu coś swisnelo w jego głowie i to przeminęło:
-Nie bij co już!!!
Cortyn po drodze rozglądał się, szukając pewnego budynku.
- Spyro? Co ty tutaj robisz? - Ignis wrzucił pobitego Indisa do Ścieków. Indis popłynął z nurtem wody.
Spyro wskoczył za nim. Chciał go mimo wszystko uratować.
- On próbował cię zabić 10 razy! I nie chciał mi pomóc! - Krzyczał Ignis
Prawdopodobnie jest to najbardziej nudna historia na swiecie -,-
@Up ?
----
Cortyn szedł dalej.
Spyro wyciagnal go z wody:
-Dajmu mu jeszcze szansę! Przedtem nie byłeś taki okrutny!
---------
Myślisz o tym samym co ja?
@I'm Awesome
Chyba wiesz, że nic nie wiesz....