Po zabraniu Althair'a, medycy opatrzyli jego rany i założyli mu zbroję z respiratorem , ponieważ stary został zniszczony...
Noah stracił przytomność.
Spyro wstał, odwrócił się i popatrzył pełen podziwu na morze. A więc są wybrancami, każdy ma inne moce, wystarczy nauczyć się je kontrolować...
Jak coś to Noah leży nieprzytomny niedaleko Spyra i Ignisa.
Nowy wygląd Althair'a/Bruce'a :
Zbroja z peleryną i maska
![[Obrazek: KTCkxtE.jpg]](http://i.imgur.com/KTCkxtE.jpg)
Spyro popatrzył w drugą stronę. Leżał tam poraniony Ignis. Spyro upadł na niego i zaczal mu robić wdech/wydech.
Noah*
Noah otworzył oczy.
Zobaczył Spyra przyklejonego xo jego ust.
-Ogarnij się!
-Uratowalem go! Tak, tak ja!
Althair/Bruce, obudził się przypięty do fotela operacyjnego:
-Słyszysz mnie Althair?-Powiedział Nihilus
-Tak, Mistrzu....
-Wykonałes misję...?
-Tak. Nie żyją(nie wiedział, że żyją)...Co z Arianą?
-Czy wszystko z nią dobrze?
-Tak ma się dobrze, nadal śpi w twoim pokoju...[Tam, tam, tam, tam....]Chyba jest w ciąży...
Althair wyrwał się z fotela i poszedł do Ariany...
[Byli na stacji kosmicznej]
Przez głowę Noaha znowu przeszły wizję przyszłości.
-Moja głowa! - krzycxał i zwijał się z bólu.