Przy barze siedzi dwóch mężczyzn. Piją równo i mocno. Nagle jeden z nich spada ze stołka na podłogę i leży bez ruchu. Jego przyjaciel spogląda na barmana i mówi.
- I to się nazywa siła charakteru. On zawsze wie, kiedy przestać.
Pacjent budzi się w szpitalu. Obok niego pielęgniarka
-Był pan w śpiączce od 10 września 2001
-Oh! To okropne... Ciekawe ile przegapiłem. Muszę iść szybko odwiedzić moje ukochane WTC!
Moja była kichnęła, więc powiedziałem jej "na zdrowie". Teraz rozgląda się po krzakach, zastanawiając się kto to powiedział.
Poprosiłem w samolocie o zmianę miejsca, poniewaz obok siedziało płaczące dziecko. Niestety nie jest to możliwe, jeżeli dziecko jest Twoje
Dziewczyna otworzyła dla mnie drzwi samochodu. Byłoby miło, ale nie przy prędkości 100km/h
Mówiła, że jest striptizerką, bo musi wykarmić dzieci.
Nie wiem, czemu zaczęła się wkurzać, gdy zacząłem jej rzucać na scenę konserwy.
Oczywiście, ze się dotykam jak myślę o Tobie. Nazywa się to "face palm"
Mąż pyta się żony:
- Mamusia do Afryki pojechała?
- No co ty, zgłupiałeś?
- No bo mówili w wiadomościach, że w RPA pojawiła się cholera.
CIA, FBI i KGB zostały wysłane do lasu by znaleźć i pojmać zająca.
CIA po dwóch godzinach:
"Po dogłębnej analizie i sprawdzeniu każdego kamyczka, zając nie istnieje"
FBI po godzinie:
"Jestem z FBI. Zając nie uciekł daleko, kiedyś go złapiemy"
KGB po 10 minutach przyprowadza niedźwiedzia. Niedźwiedź na to:
"Jestem zającem. Cała moja rodzina to zające więc i ja jestem zającem"
Jedzie samochód ulicą, nagle zatrzymuje go pan policjant, podchodzi i mówi do mężczyzny:
- Jak pan jeździ? Pan widzi te szkody, które pan za sobą zostawił?
- No ale wie pan, sporo wypiłem...
- No i co z tego?! To jeszcze nie powód, żeby kobietę za kółko wsadzać!
Podszedł do mnie jakiś koleś i powiedział:
- Burger i frytki.
- Na miejscu, czy na wynos?
- Wal się!!
Uwielbiam być kucharzem w więzieniu
Rozmowa kwalifikacyjna:
- Moje silne strony - pewność siebie, granicząca z agresywnością, umiejętność kontrolowania sytuacji...
- Nie o to pytałem.
- Zamknij ryj i słuchaj dalej.
- W takiej krótkiej spódniczce na dyskotekę nie pójdziesz!
- Tato, ale ja mam już 18 lat.
- Gówno mnie to obchodzi, Kamil. Nie idziesz!
Młoda para postanowiła sprawić sobie dziecko. Próbują miesiąc, rok - i nic. Idą zatem do lekarza:
- Doktorze, jest taka i taka sprawa, drugi rok usiłujemy dorobić się dziecka, ale nie wychodzi. Co robić?
- Chłopaki, wy tak na serio?