Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #921
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Na twarzy Lupus ponownie zagościł szyderczy uśmiech.
- Żałosne... - powiedziała rudowłosa i uderzyła z drugiej piesci ochroniarza który na nia napierał. Mimo iż ten używał całej swoje siły to dla Lupus było to nawet nieodczuwalne... Jedynie irytujące... Cios Lupus był za to na tyle potężny, że facet natychmiastowo wyzionął ducha i padł martwy na ziemię.
Po chwili tą samą ręka odepchnęła od siebie Lorenzo. Zrobiła to jednak na tyle lekko że ten jedynie upadł na ziemię.
- Nie przeszkadzaj... - powiedziała do ksiecia.
Ostatecznie zwróciła też wzrok na ostatniego ochroniarza który celował w nią z paralizatora.
- Strzelisz? - zapytała Lupus i w tej samej chwili cisnęła kula ognia ze swojej wolnej dłoni prosto w ochroniarza. Ten kompletnie zaskoczony nie zdążył zareagować i oberwał kula gwiezdnego ognia... Jego ciało spłonęło... Nie został po nim nawet pył...
- Na czym to skończyliśmy... a no tak... - powiedziała Lupus kierując już swoja uwagę tylko na Emily - zaciskała swoja dłon coraz mocniej. Modelka traciła dech w piersi...
W tej chwili jednak do akcji wkroczyła tez i Entoma.
- Lupus...przestań... - powiedziała Entoma poważnym tonem.. Jej oczy błysnęły czerwonym blaskiem.
Rudowłosa syknęła gniewnie pod nosem.
- Nie przestane dopóki ta szmata nie bedzie błagać o litość i przebaczenie... - powiedziała Lupus ze wściekłością w głosie.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-November-2024 02:27:26 przez Ravcore.)
11-November-2024 02:25:52
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #922
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Emily mocno się szamotała, po jej policzkach spływały łzy a tusz z jej rzęs nieco się rozmazał... mimo wszystko wyglądała ślicznie i słodko, bardzo się jednak bała... widziała także szybką śmierć swoich dwóch ochroniarzy... ponownie szarpnęła nogami i kopnęła lekko gdzieniegdzie tors Lupus...
- Mojaa twwarz i caałe ciało ubezpieczone... są na... kilka milionów!... jeśli coś mi zrobisz, nigdy się nie wypłacisz!! - wykrztusiła po chwili Emily mocno przerywanym, łamanym i lekkim głosem, zdołała go jednak nieco podnieść... bardzo nie chciała by Lupus cokolwiek jej zrobiła, a przed chwilą widziała do czego kobieta jest zdolna... szamotała się i jęczała, piszczała lekko chcąc jej się wyrwać... nie miała jednak sił...
Lorenzo poderwał się sprawnym ruchem z ziemi... ponownie zbliżył się do kobiet...
- Zostaw Emily! - krzyknął gniewnie, po chwili zerknął na blondynkę jak po jej twarzy spływają łzy a ta nie może złapać oddechu... - Proszę Lupus, nie krzywdź jej!... -powiedział po chwili głośno Lorenzo... wiedział że Lupus jest od niego silniejsza magicznie, że nie zdoła jej obalić...
- Zrobię dla ciebie co zechcesz, tylko puść Emily! - krzyknął nagle Lorenzo mocno chcąc uratować modelkę z uścisku pokojówki...
Emily nadal się szamotała, zdołała jeszcze wykrztusić z siebie słowo..
- Prrr-roszę... puść m-nni-e... - wykrztusiła blondyna...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
11-November-2024 02:34:57
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #923
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus zachichotała nagle pod nosem.
- O czym ty w ogóle mówisz Lorenzo... Jedyne czego pragne to jej śmierci... - powiedział Lupus z szyderczym uśmiechem na ustach po czym ponownie popatrzyła na blondynę - Pragnę ją oberwać ze skóry... pożreć ją kawałek po kawałku.. żywcem... W końcu jest ku temu powód.. Obraziła mnie... Zasługuje na śmierć.... To chyba adekwatna kara?

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
11-November-2024 02:44:37
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #924
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Emily kręciło się mocno w głowie, kompletnie nie mogła oddychać... czuła zawirowania w głowie, łzy kapały z jej policzków... nie miała już sił szamotać nogami... słowa Lupus wywoływały na jej ciele dodatkowe dreszcze i ogromny strach...
Lorenzo pokręcił przecząco głową...
- Nie... to nie jest adekwatna kara... - odparł patrząc na Lupus - Jest niewinna, jej słowa wybrzmiały pod wpływem emocji... nie może zostać tak potraktowana... - powiedział... w tym momencie zerknął na Entomę...
- Entomo... proszę, przemów siostrze do rozumu... niechaj jej nie krzywdzi... - powiedział po chwili - Emily nie jest mi obojętna... jest moją przyjaciółką od kilku już lat... - dopowiedział.
W tym momencie książę znowu zerknął na Lupus... czuł dużą bezradność, ale chciał wybronić i pomóc Emily... ta w końcu od zawsze mocno go lubiła, szanowała, adorowała... była dla niego bardzo słodka i mocno ją lubił..
- Lupus... puść... Emily cię przeprosi... - dodał po chwili...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
11-November-2024 02:52:20
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #925
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Entoma nie odpowiedziała. Cała ta sytuacja jej sie niezbyt podobała. Popatrzyła na Lupus przykładając prawy rękaw do swojej twarzy.
- Pod wpływem emocji jej sie wymsknęło? Ojoj... To może ja pod wpływem emocji ją uduszę? To chyba normalne? W koncu to tylko przypadek... - powiedziała Lupus zaciskając swój ucisk jeszcze mocniej.
- Przeprosi? Przeciez na to czekam cały czas... Ale jakoś nic nie wychodzi z jej ust... nawet oddech... - powiedziała Lupus z uśmiechem na ustach. Cierpienie Emily sprawiało jej niesłychaną wręcz radość... Poczuła ogromną satysfakcje...Przypomniały jej sie aż czasy kampanii na której była wraz z Lordem Ignathirem.. Jak torturowała złapane przez siebie istoty...
- Lupus... Daj jej szanse.. niech przemówi... - powiedziała po chwili Entoma spokojnym tonem.
Rudowłosa skierował swój wzrok na Entome. Odetchnęła głeboko... Nie była zwolennikiem tego pomysłu.
- Lupus... - powtórzyła Entoma trochę głośniej.
Lupus syknęła gniewnie i po chwili poluzowała ucisk. Emily upadła bezwładnie na ziemię dysząc i sapiąc. Lupus zmrużyła swoje błyszczące oczy patrząc na nią z góry zdegustowanym spojrzeniem.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-November-2024 10:23:56 przez Ravcore.)
11-November-2024 03:12:43
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #926
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Wielki Wezyr Ibrahim Al Vazzuni natomiast siedział w fotelu w swoim dużym gabinecie na jednym z najwyższych pięter arcywspaniałego budynku Carraboth Holding... przeglądał w ciszy spore stosy dokumentów... był mocno zaczytany i skupiony na zadaniach...
W pewnej chwili usłyszał pukanie do drzwi...
- Wejść! - powiedział spokojnie nie odrywając wzroku od dokumentu.
Po chwili do jego gabinetu wszedł prawnik.
- Wielki Wezyrze, witaj! - powiedział i przysiadł naprzeciwko Wezyra.
- Witaj - odrzekł Ibrahim i zerknął na mężczyznę.
- Przyniosłem tutaj nowości i zmiany które przygotowujemy od miesiąca w kwestii podatków dla przedsiębiorców, różnej wielkości działalności gospodarczych... - rzekł prawnik
Ibrahim odłożył wcześniejszy dokument i spojrzał na ten który przyniósł facet.
- W końcu! To ważna kwestia! Zainteresowała się nią sama Cesarzowa... wspólnie postanowiliśmy znacznie obniżyć podatki dla przedsiębiorców aby usprawnić ich finanse i sytuacje... są ważnym elementem krainy, musi im być jeszcze lepiej niż mają teraz... wprowadzimy różne bonusy i udogodnienia... wszystkie nowości znacznie poprawią aktualny stan niektórych firm a także zachęcą nowe osoby do kreowania nowych... - odparł Ibrahim i chwycił dokument, zaczął czytać...
- Zgadza się Wielki Wezyrze... mimo wszystko jeśli ktoś nie radzi sobie w swoim biznesie to my nie możemy robić wszystkiego za taką osobę... - odparł prawnik.
Ibrahim pokiwał głową.
- Zgadza się, zgadza... - mówił czytając - To wygląda bardzo dobrze... moim zdaniem możemy wprowadzać już zmiany... wystarczy jeszcze pieczątka Cesarzowej... - odparł Ibrahim.





Emily złapała kilka mocnych oddechów dysząc i nabierając jak najwięcej powietrza do ust... oddychała i chciała uspokoić swój oddech... była wściekła na Lupus że ta ją tak potraktowała, była niesamowicie wkurzona... uniosła głowę nadal jeszcze będąc na ziemi... Emily chwycila się za gardło i pogładziła lekko dłonią szyję..
Popatrzyła na rudowłosą zdenerwowaną miną... Lorenzo natomiast w tej chwili przyklęknął na prawe kolano przy Emily i chwycił ją lekko za plecy...
- Nic ci nie jest Emily? - powiedział i pogładził drugą dłonią jej piękne długie proste blond włosy... po chwili chwycił lekko jej policzek i ją pogłaskał, także musnął jej szyję...
- Lorenzo.. - odparła Emily słabym i uległym, wystraszonym tonem... Lupus całkiem ją zdominowała, Emily czuła się bezbronna... nie chciała żeby Lupus ją krzywdziła...
- Lorenzo proszę, zabierz mnie od niej.. jest szalona... - powiedziała po chwili Emily zerkając w twarz księcia swoimi pięknymi oczami...
Książę pokiwał głową... spoglądał na jej przepiękne wilgotne czerwone usta...
- Emily... teraz wstań i przeproś ją za swoje słowo... - powiedział po chwili Lorenzo i chwycił ją za prawą dłoń chcąc pomóc jej wstać... - Dalej, zrób to... - dopowiedział.
Emily syknęła gniewnie pod nosem, była zdenerwowana... nigdy żadna inna kobieta nie śmiała jej tak potraktować... jej ego było bardzo duże... nienawidziła się uniżać przed kimś takim jak Lupus...
Po chwili Emily stanęła przy pomocy księcia na równe nogi i wyprostowała się... spojrzała prosto w gębę Lupus...
- Przepraszam cię Lupus za moje słowo... - powiedziała po chwili Emily...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
11-November-2024 15:36:37
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #927
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus patrzyła w milczeniu na Emily. Zmrużyła ponownie oczy... na jej twarzy ponownie pojawił sie gniew.
- Szalona mówisz? - powtórzyła i syknęła pod nosem.
Natychmiastowo wykonała precyzyjne kopniecie prosto w brzuch Emily na tyle mocne, że sprawiło że ta odleciała kilka metrów do tyłu lądując z powrotem na chodniku na ziemi. Emily krzyknęła z bólu wytrzeszczając oczy. Wiła sie po ziemi z bólu dysząc.... Nie mogła wziąć oddechu. Czuła jakby jej organy wewnętrzne sie przestawiły.. Z jej ust wyleciało trochę krwi.
- Na kolana jak mnie przepraszasz podmiocie ludzki!... - ryknęła Lupus gniewnie patrząc na wijącą sie po ziemi Emily.
Entoma kiwnęła wolno głową obserwując sytuacje. To była prawdziwa twarz Lupus... Mienęło sporo czas odkąd się po raz ostatni ujawniła... Sadystyczna... bezlitosna... brutalna...
- NA KOLANA! - Powtórzyła głośniej Lupus... Jej głos był jeszcze mroczniejszy niż wcześniej..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-November-2024 16:13:09 przez Ravcore.)
11-November-2024 15:59:58
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #928
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Arystokraci przez chwile zastanawiali sie spoglądając na totem. Nie do końca byli przekonani czy kobieta mówi prawdę. Wielu z nich kwestionowało jej plan.. Ona jednak zdawała sie to doskonale wiedzieć.
- Chwila.. chcesz położyć łapska na naszych dobytkach i pieniądzach? Zapomnij nawet! Nie ma opcji! - burknął jeden z arystokratów.
Kilku innych zgodziło sie z nim kiwając głowami.
Żniwiarz obserwował całą sytuacje w milczeniu. Nie ukrywał ze zaczynało go to nudzić. Nie za bardzo rozumiał po co Szefowa kazał mu tu przybyć i co robią tu również inni łowcy nagród...
- Zawsze chodzi tylko o pieniądze... Wiedziałem.. - powiedział inny
Hrabia w meloniku podrapał sie po podbródku. Widać był ze sie zastanawia i głęboko rozważa czy w ogóle jest to dla niego opłacalne.
- Wybaczcie... Być może źle to określiłam. - powiedziała Szefowa spokojnym tonem - W głownej mierze chodziło mi o to , ze jeśli chcemy wprowadzić jakieś zmiany to musimy działać wspólnie... Przez długi okres czasu próbowałam szukać odpowiednych sojuszników i sponsorów którzy mi pomogą w tym celu... Wiem jak Jest to niezwykle trudne, gdyż wielu obawia sie konsekwencji ze strony władzy.. Samemu cięzko jest cokolwiek osiągnąć nawet posiadając duży majątek.. Dlatego też wybrałam was kazdego z osobna... znam waszą przeszłość... znam wasze problemy... Mozemy sobie nawzajem pomóc ale bedzie to możliwe jeśli mi zaufacie... Oczywiscie do niczego was nie zmuszam.. W każdej chwili możecie stąd wyjść.. droga jest wolna.. Aczkolwiek wtedy zostanie skazani tylko na siebie i sami będziecie się musieli zmierzyć z waszymi upadającymi biznesami..
W tej chwili pochwyciła totem w swoje ręce i wstała od stołu.
- Zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwa droga... - dodała - Jednak na jej końcu bedziecie mogli zobaczyć nowy ład tego świata... Z jego pomocą Isabella zostanie zniszczona... A ten świat bedzie po raz kolejny należeć w pełni do nas.. do ludzi...
W tej chwili na jej twarzy pojawił sie szyderczy uśmiech.. zacisnęła mocniej totem w swojej ręce.. Zielona energia otoczyła jej pięść.
- Dysponujesz wystarczającą potęgą aby obalić cesarzową? Jakoś w to watpie... - powiedział mężczyzna o siwej brodzie.
Szefowa zaśmiała się lekko dosyć mrocznym tonem
- Kto to wie.... Moze tak... moze nie... Jednak to i tak nie ma żadnego znaczenia...
- Huh? Jak to.. - zdziwił się facet
- Po wielu miesiącach poszukiwań udało mi sie odnaleźć coś co sprawi że walka z Isabellą bedzie dużo.. dużo łatwiejsza..

======================================================

Tymczasem w wymiarze Altary nastawał powoli ranek.. Azzar po spędzeniu nocy na rozmowie ze swoją córką, wrócił do sali tronowej i usiadł na swoim tronie. Straze zabarykadowali wszystkie wejścia i głowne drzwi wejściowe.. Jęki nieumarłych cały czas były bowiem słyszalne.. Cały czas upadli byli w pobliżu...Zupełnie tak jakby czekali na odpowiedni moment.. czekali na sygnał Nieumarłego Króla... sygnał do ataku...
Azzar odetchnął głeboko. Opuścił lekko głowę i zacisnął pieści. Miał świadomość że stolica została zmasakrowana a zamek jest ostatnim bastionem który nie został jeszcze zdobyty przez siły wroga... Azzar wiedział ze to jest juz prawdopodobnie koniec... Wszelka nadzieja już dawno przepadła... Śmierc stała za rogiem czekając na odpowiedni moment... Jednak on wciąż miał w swoim sercu ostatni tlący sie płomień który dodawał mu siły i podtrzymywał go na duchu.... Tym płomieniem była jego córka.. Zamierzał ja bronić za wszelką cenę... Jej życie było dla niego teraz najważniejsze... Jeśli bedzie trzeba był gotów walczyć i poświecić się dla Yunny, aby ta nie trafiła w ręce upadłych i Nieumarłego Króla...
Chwile później do tronu podszedł doradca Azzara... Ten sam który mu towarzyszył przez ten cały czas.
- Czy wszystko jest ... gotowe? - zapytał Król
- Tak mój Panie... - odparł doradca.
Azzara pokiwał wolno głową i podniósł wolno swój wzrok spoglądając na strażników gromadzących sie pod wrotami.. z wyciągniętymi szablami i mieczami...
- Dziekuje że zostałeś ze mna do samego końca Wilhelmie... - rzekł Azzar
- Mój Panie... Służba tobie jest dla mnie największym zaszczytem.. Nigdy nie mógłbym z niej zrezygnować... - powiedział doradca Wilhelm
Azzar spojrzał na swojego doradcę po czym w milczeniu położył rękę na jego ramieniu.. W jego oczach mozna było dostrzec, że nie traktuje go już jak swojego sługę a prawdziwego przyjaciela.. Wiernego... który pozostał przy nim aż do ostatniego dnia...

======================================================

Ignathir wolno podniósł swój wzrok. Dostrzegł ze zaczyna świtać.. Jego oczy błysneły zielonym blaskiem.. Odetchnął głeboko.. para wyleciała prosto z jego ust. Wiedział ze nadszedł czas...
Shizzu przebudziła sie ze swojego pierwszego snu chwile później.. Podniosła wolno głowę i mrugneła kilka razy. Było to dla niej dosyć dziwne uczucie ale czuła się bardzo dobrze.. Ignathir obserwował jak ta sie wolno podnosi.
- Jak sie spało Shizzu? - zapytał
- Hmm.. - jęknęła Shizzu - Było.. dobrze... to zaskakujące i troche nie logiczne... ale... było... dobrze..
Ignathir słysząc jej niepewne słowa zaśmiał sie pod nosem i podniósł sie również na równe nogi.
- Cieszy mnie fakt ze ci sie podobało... - rzekł spokojnym tonem - Teraz jednak trzeba zakończyć to co zaczęliśmy... Nadchodzi świt... a z nim koniec tego świata i rządów Azzara..
Shizzu kiwnęła wolno głową. Ignathir chwycił mocniej za swój kostur i podniósł go w górę.
- GARGANTUA! NAPRZÓD! - rzekł donośnie arcymag a jego kostur zabłysnął jaskrawym światłem.
Natychmiastowo masywny golem przebudził sie i huknął potężnie... Jego oczy zaświeciły karminową barwą.. Tytan rozpoczął swój marsz w strone stolicy idąc na wprost przez zbiornik wodny.. Ten był jednak na tyle płytki ze nie spowalniał marszu golema... Każdy krok tworzył trzęsienie ziemi oraz kilkunastometrowe fale...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-November-2024 22:52:50 przez Ravcore.)
11-November-2024 19:26:26
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #929
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Emily cała się trzęsła, jej ciało mocno dygotało... czuła duży ból w brzuchu i dostrzegła że wypluła trochę krwi... leżała chwilę, a potem zerknęła na Lorenzo... Książę miał smutny wyraz twarzy... pokręcił jedynie głową z bezradnością... w tym momencie Emily zdała sprawę, że musi ulec... że musi to uczynić... syknęła mocno z bólu i wolno się podniosła, a po chwili wolno kuśtykając zbliżyła się do rudowłosej pokojówki... w tym momencie stanęła przed Lupus i przełknęła ślinę... całe oczy Emily były wilgotne od łez, po policzkach spływały jej łzy i kapały na ziemię, tusz spod jej rzęs utworzył na jej policzkach dwie ciemne kreski... Emily patrzyła na Lupus z żalem, strachem, przerażeniem, bólem i wściekłością w oczach... odetchnęła jeszcze raz, a po chwili zniżyła się wolno na kolana i uklęknęła przed Lupus... 22 letnia modelka zniżyła się na kolana przed Lupus... czuła się strasznie, czuła ból i poniżenie... nienawidziła być tak traktowana, nigdy nie doświadczyła takiej podłości... Lupus bezlitośnie ją zdominowała... uniosła głowę i zerknęła na Lupus z dołu...
- Przepraszam cię za moje słowa... - wypowiedziała po chwili słowa, a z jej oczu popłynęły duże łzy i kapnęły na ziemię...
Lorenzo nie mógł znieść tego widoku... czuł ogromny żal i wściekłość, nie pojmował jak Lupus mogła aż tak brutalnie postąpić.. było mu żal Emily... był zdenerwowany...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-November-2024 01:48:18 przez DevilxShadow.)
12-November-2024 01:47:22
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #930
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus zaśmiała sie szyderczo. Podeszła trochę blizej stajac przed Emily.
- No prosze.. potrafisz być potulna jesli naprawdę chcesz... - powiedziała prześmiewczym tonem Lupus po czym chwyciła ręką za włosy Emily i szarpnęła je ku górze. Cały czas trzymając ją za włosy pochyliła sie nieco do przodu i zaczeła jej mówić do ucha.
- To było drugie ostrzeżenie... Trzeciego nie będzie... Zapamiętaj to sobie dobrze... - mówiła Lupus mrocznym tonem - Jesli jeszcze raz zobaczę Cie na oczy... jesli jeszcze raz poczuje twoją obecność w pobliżu... Jeśli jeszcze raz urazisz mnie słowem bądź myślom... Wyrwę Ci serce i pożre je żywcem...
Po tych słowach oblizała lekko swoje usta.. Z trudem powstrzymywała swoje drapieżne instynkty. Skierowała swoje świecące oczy prosto na przerażoną dziewczynę.
- Nikt Cię wtedy nie uratuje... nawet Cesarzowa... Nie zdołasz sie schowac... nie zdołasz uciec... Dobrze wiem gdzie mieszkasz...Na twoim miejscu wiec pilnowałabym sie w nocy.... Jesteś nikim... nie zapominaj o tym... - dodała Lupus po czym pusciła jej włosy i skierowała swój wzrok na Entome. Kiwnęła do niej głową. Entoma zrozumiała przekaz.
Lupus jeszcze raz spojrzała z obrzydzeniem na Emily po czym schowała dłonie do kieszeni bluzy i ominęła klęcząca na ziemi Emily bokiem. Popatrzyła na księcia który stał obok.
- Udanej randki życzę zakochanym gołąbkom! - powiedziała kompletnie niespodziewanie słodkim i uroczym tonem Lupus i z uśmiechem pomachała ręką na pożegnanie.
Razem z Entomą wolno odeszły idąc chodnikiem dalej, a po chwili zniknęły z pola widzenia księcia zostawiając go samego z Emily...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-November-2024 02:17:48 przez Ravcore.)
12-November-2024 02:11:14
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: