Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 502
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #231
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Ughh Lupus... czyżbyś ty też chciała spalić mi ubranie? - odparła Isabella pierwszy raz widząc tego typu ogień... zdziwiła się lekko... Nie zamierzała się tym jednak przejmować... skupiła także wzrok na jej berle które trzymała w ręce.
- Piękne berło... - rzuciła Isabella. Wiedziała, że zaraz pojawi się tutaj Ostrze Świetlistego... wtedy dojdzie do pojedynku bronią... wcześniej jednak zamierzała znacznie osłabić Lupus... niespodziewanie ponownie wycelowała w nią dłońmi i głośno wypowiedziała arcypotężne zaklęcie...
- Hiperkula wodna...
W tym momencie wielu na trybunach aż się poderwało... potężne zaklęcie przeleciało i huknęło w całą Lupus... zaraz sekundę potem jej ciało zewsząd otaczała już wzburzona mityczna woda i obijające się fale... kula stopniowo się powiększała zamykając Lupus w swoim wnętrzu... hiperkula już z Lupus w środku wzniosła się w powietrze i zawisła... od zewnątrz prezentowała się niczym wzburzony ocean i sztorm na oceanie, wewnątrz zaś była głębią oceanu... głębią, ciemnością, próżnią... Lupus momentalnie poczuła jak siły witalne opuszczają jej ciało, energia, siła, zapał, moc... wszystko się ulatniało...
Isabella zachichotała... bardzo lubiła używać tego arcypotężnego mitycznego zaklęcia Lorda Carrabotha... historia tego czaru była ogromna i miała wiele opowieści... teraz ona jako jedyna wiedziała jak go używać...
Lupus będąc wewnątrz hiperkuli widziała jedynie ciemność w oczach... mogła się bezwładnie szamotać jakby tysiące ciężkich ton ciągnęło ją tuż na dno oceanu... mogła czuć się jak rybka wyłowiona z wody podskakująca bezwładnie... hiperkula wysysała z niej wszelkie siły witalne i całą energię... całkowicie utrudniła jej oddychanie, chociaż pokojówki tlenu nie potrzebują więc to akurat na Lupus najmocniej w hiperkuli nie wpływało... inna istotka bowiem dusiłaby się będąc w hiperkuli gdyż absolutnie nie mogłaby oddychać...
Isabella zmrużyła oczy... sterowała hiperkulą... chciała wyssać jak najwięcej mocy z Lupus aby ta była mocno osłabiona... zaraz hiperkula miała ustąpić... jej objętość zaczęła się już zmniejszać...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-June-2024 00:46:07 przez DevilxShadow.)
27-June-2024 00:44:53
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
583
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #232
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus spodziewała się tego ataku Isabelli, słyszała o nim jeszcze od Naberal która ze szczegółami opowiadała jej jak przebiegał jej pojedynek z Isabellą. Wtedy jednak Naberal nie przeciwstawiła sie mocy Isabelli gdyz jej własna moc była ograniczana.. Lupus nie była jednak w takiej sytuacji, nie musiała sie ograniczać.. hiperkula nie była więc dla niej przeszkodą...
Isabella nagle dostrzegła że hiperkula zaczyna gwałtownie bomblowac.. woda z niej po prostu parowała. Lekko sie zdziwiła.. Po chwili kula eksplodowała od eksplozji Gwiezdnego Ognia a Lupus wydostała sie z niej spadając na równe nogi.
- Takie taktyki... na mnie nie zadziałają - powiedziała poważnym tonem Lupus i zacisnęła rękę na swoim berle. Z prędkością błyskawicy pojawiła się przed Isabellą i nim ta zdążyła cokolwiek zrobić, Lupus zadała jej potęzny cios z ostrza berła które przecieło pół talli Isabelli jak nóż masło.. Był to druzgocący cios i niesamowicie bolesny.. zabójczy dla każdego śmiertelnika...To jednak nie był koniec. Lupus nie poprzestawała. Uderzyła z drugiej ręki Isabelle w twarz a ta odleciała do tyłu. Nim jednak uderzyła o ścianę areny, Lupus pojawiał sie za nią i wykonała kolejny potęzny cios tym razem w plecy. Isabella latała jak piłeczka ping-pongowa po arenie tam i z powrotem od ciosów Lupus.
Lupus teleportując się w miejsce gdzie upadła Isabella od jej ostatniego ciosu chwyciła ją za gardło i podniosła jedną rekę w górę jak szmaciana lalkę.
Pokojówka uśmiechnęła sie szyderczo i rzuciła Isabellę wysoko w górę.
Wszyscy na arenie patrzyli z niedowierzaniem jak Isabella jest obijana. Lupus teleportowała się z ziemi i pojawiła się wysoko w chmurach. Pochwyciła swoje berło oburącz i z ogromnym impetem uderzyła Isabelle ostrzem berła raniąc ją niemiłosiernie.. Cesarzowa niczym meteor poszybowała w dół i uderzyła w sam środek areny tworząc przy tym ogromny krater.
Lupus używając swojej mocy lewitacji wolno wylądowała kawałek dalej.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-June-2024 10:13:51 przez Ravcore.)
27-June-2024 01:03:21
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 502
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #233
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella otrzymała potężną serię ciosów od Lupus... w tym momencie leżała w kraterze w ziemi jaki wykreował się od jej zetknięcia z podłożem... uderzenie było potężne, a dym i pył zewsząd otaczał Cesarzową... Isabella syknęła czując mocny ból... nie spodziewała się że Lupus będzie tak odporna na hiperkulę, że będzie miała tyle sił po wyjściu z niej... Isabella syknęła gniewnie, a po chwili zaczęła wypowiadać arcymistrzowskie zaklęcia regenerujące które ulepszała długimi latami... momentalnie jej rany cięte i wszelkie uszkodzenia na ciele zaczęły się regenerować, dołożyła do tego także moc Wiecznego Ognia, który wspomagał zaklęcia i także ją zregenerował... oprócz tego w innej walce ma jeszcze do dyspozycji łzy swojego Zairossa - najpotężniejszą rzecz leczącą każdego typu rany i choroby jaką znał ten świat... jak dotąd jednak pomoc Zairossa nigdy nie była jej potrzebna.
Gdy jej rany się zregenerowały, Isabella syknęła gniewnie a po chwili wyskoczyła z krateru... Lupus mocno się zdziwiła, gdyż Isabella była jak nowo narodzona... jej zdolności regeneracyjne osiągnęły wybitny poziom..
- Ughh, Lupus... świetny atak, gratulacje! - krzyknęła przygryzając lekko dolną wargę, zachichotała po chwili.
- Moja kolej! - syknęła.
Dokładnie w tym momencie ni stąd ni zowąd w prawej dłoni Isabelli pojawiło się Ostrze Świetlistego - miecz pochodzący nie z tego wymiaru... broń perfekcyjna, arcypotężna, istota z tego świata gdyby próbowała chwycić ten miecz momentalnie zamieniłaby się w pył...
Wielu na trybunach aż się poderwało na widok tak wspaniałego oręża... doprawdy miecz robił wrażenie.
W tym momencie Isabella kiwnęła głową i szybko przystąpiła do ataku... Gdy uniosła w górę miecz, Lupus została oślepiona blaskiem jakiego w tym świecie nie można było zobaczyć... był bowiem miliony razy mocniejszy... Lupus czuła jak blask wykreowany przez miecz dosłownie wypala jej rogówki... musiała zamknąć oczy... Isabella jednak widziała wszystko...
Momentalnie rozpoczęła serie ciosów w oślepioną Lupus... pojawiła się przy niej... huknęła mieczem w jej ciało i przejechała ostrzem po brzuchu, po chwili zadała potężny cios w jej nogi... machnęła mieczem i uderzyła w jej plecy raniąc je niemiłosiernie... Isabella cięła ją arcypotężnym ostrzem miecza z każdej strony... krew tryskała z rąk i nóg Lupus od potężnych cięć... Isabella także kopnęła nogą jej berło które odleciało kilka metrów dalej i wypadło jej z rąk...

Wszyscy na trybunach byli oślepieni... nie mogli dostrzegać co się dzieje... zasłaniali oczy...
Isabella cięła ją mieczem ponownie, a ta zgięła się w pół i po chwili wylądowała na kolanach przed Cesarzową cała we krwi... rany były bardzo głębokie i grube, krew się sączyła z ciała rudowłosej...
Po chwili blask z miecza zanikł i przestał oślepiać wszystkich dookoła... teraz właśnie wszyscy dostrzegli jak mocno i brutalnie Lupus została pocięta mieczem...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-June-2024 00:10:59 przez DevilxShadow.)
28-June-2024 00:06:35
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
583
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #234
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus przykucając na ziemi odetchnęła lekko spoglądając na swoje rany na ciele i sączącą się krew. Splunęła krwią w bok.
Katem oka spojrzała na trybuny spoglądajac na siedzące tam osobistości. Zaśmiała sie pod nosem zamykając wolno oczy.
- Fajny mieczyk... - odparła Lupus
Po tych słowach wstała na równe nogi a jej wszystkie rany w tej chwili sie zagoiły... krew przestała sie sączyć. Umiejętności regeneracyjne Lupus oraz jej ogromna wytrzymałość sprawiały, że do tej pory ataki Isabelli nie były efektowne.
Lupus wyciagneła rękę w bok a jej berło wróciło do jej ręki. Wolnym krokiem ruszyła wzdłuż areny obracając swoim berłem w ręce i spoglądajac na Isabelle.
- Nie wiem jak ty ale ja się nawet jeszcze nie zmęczyłam... - odparła śmiejac się pod nosem Lupus. Jej dzika natura zaczeła coraz mocniej buzować w jej sercu i umyśle.. Walka... krew... Lupus czuła ogromne pobudzenie, ekscytację i adrenalinę... Jej złote oczy świeciły w ciemności niczym latarnie.. Isabella wyraźnie czuła, że moc Lupus zaczyna wzrastać..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
28-June-2024 00:19:40
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 502
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #235
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Oczy Isabelli błysnęły zielonym blaskiem... pokiwała wolno głową... Lupus jest istną bestią, dzika, nieokiełznana... rudowłosa jest szalona.
- Cóż... czuję to samo... - odparła wolno, a następnie pstryknęła palcami... nagle w powietrzu nad ich głowami zerwała się istna nawałnica, czarne chmury... pobliski teren spowił arcymistrzowski armagedon... z chmur zaczęły wydobywać się ogromne pioruny, które zaczęły uderzać w Lupus... waliły w nią sekunda po sekundzie, miażdżąc przy tym otaczające ją podłoże... Isabella pstryknęła palcami a z ziemi zaczęły wydobywać się ogromne skały które także zaczęły uderzać w Lupus jeden po drugim... zarówno ogromne pioruny jak i gigantyczne skały sekunda po sekundzie uderzały z ogromnym impetem w ciało Lupus tworząc na niej ogromne rany...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
28-June-2024 00:34:12
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
583
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #236
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus ryknęła w tej chwili a z jej pyska aż wyleciał kłęb żaru. Otrzymała parę ciosów. Pioruny trafiały w jej ciało, jednak jej adrenalina była juz na tak wysokim poziomie że mimo obrażeń nie czuła bólu. Pochyliła się nieco do przodu przyjmując kolejne ciosy. Stała twardo nogami na gruncie. Rzuciła spojrzenie na Isabelle. Jej ślepia zabłysły po raz kolejny... Następny piorun.. prosto w ciało... Lupus jęknęła donośnie, a jęk ten przypominał wręcz wycia wilka... w tym samym momencie zacisnęła rękę na swoim berle i niczym strzała wystrzeliła w kierunku Isabelli w mniej niż sekundę robiąc zamach swoim berłem celując w głowę Isabelli.
Jej twarz była przepełniona kompletnym szaleństwem i chęcią mordu.
Entoma poderwała się równiez w tej chwili ze swojego miejsca.
- Robi się niebezpiecznie... Lupus traci kontrolę.. - powiedziała w myślach Entoma
Lupus trafiła ostrzem berła prosto w czaszkę Isabelli przebijając ją... Cesarzowa natychmiastowo upadła na ziemię sparaliżowana. Ten cios byłby zabójczy dla każdej śmiertelnej istoty...

[Obrazek: 806ce6a1f5b1d9ad96248f3d2df544d5.jpg]

Lupus natychmiastowo chwyciła ja za prawą nogę i zaczeła miotać po arenie bezwładną Isabelle jak swoją zdobycz, obijając o grunt, sciany areny (jak Hulk xD), śmiejąc się przy tym szaleńczo i sadystyczne. Po dłuższej chwili takiej zabawy chwyciła ją za głowę i wbiła jej twarz prosto w ziemię przyciskając swoją ręką z ogromną siłą a następnie zaczęła szorować jej twarz do przodu po ziemi jak worek sprawiając, że cała twarz Isabelli stała się poharatana i poraniona od kamieni i twardego gruntu. Dokończając dzieła pochwyciła Isabelle za włosy podnosząc jej ciało do góry i cisnęła nią z kolosalną siłą prosto w trybuny gdzie siedzieli obserwatorzy. Isabella uderzyła z impetem w kamienne siedziska, robiąc duże wgłębienie tuż pod stopami Kapelusznika, który aż podskoczył z siedzenia przestraszony. Wezyrowie nigdy nie widzieli Isabelli tak poharatanej i pobitej jak teraz...Podnieśli się z siedzeń jak poparzeni... Isabella była nadal nieprzytomna..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-June-2024 18:04:52 przez Ravcore.)
28-June-2024 00:49:48
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Danio008 Online
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 952
Dołączył: Aug 2015
1036
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #237
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Gojo pił kolejnego drinka w obecności kilku ładnych kelnerek. Mimo że mógł leczyć swój mózg i nie pozwolić by alkohol na niego działał, tym razem tego nie zrobił ponieważ chciał się odprężyć.
Magiczna substancja szczęścia powoli zaczęła działać na uhonorowanego. Rozpiął koszulę, po czym rozłożył się wygodnie na kanapie. Przez lukę w ubraniu było widać sześciopak.
Jedna z kobiet zaczęła jeździć palcem po jego klatce piersiowej. Ten zwrócił się do niej uroczo, uśmiechając się przy tym:
- Przyniesiesz mi piwo piękna? Z sokiem malinowym
- No nie wiem - Spojrzała się pożądliwie - Może za buziaka...
Satoru pocałował ją lekko w policzek.

[Obrazek: 808a927200ed3552e01bf77b6349d2b8.gif]
28-June-2024 18:10:06
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 502
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #238
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella leżała przez moment bezwładnie bez ruchu... miała mocne rany po tym ataku... po chwili jednak z jej rąk zaczął wydobywać się Wieczny Ogień, który wchłaniał się w jej ciało regenerując je... także zaklecia zaczęły wydobywać się z rąk samoistnie i regenerowały Cesarzową... magia Isabelli była wzniesiona na absolutnie topowy poziom... jej ciało było w pełnej harmonii z magią, wszystko było wprost absolutne...
Po chwili Cesarzowa wolno otworzyła oczy i wzięła głęboki oddech... wielu aż się poderwało...

Isabella rozejrzała się, wiedziała że Lupus w walce wręcz jest mocna i masywna, niczym wielkie bydlę, ale w walce magii Lupus nie ma szans z Isabella... teraz zamierzała zmasakrować ją potężnymi zakleciami... bezlitośnie...
Isabella ku ogromnemu zdziwieniu wszystkich za chwilę poderwała się na równe nogi, wstała i ponownie wskoczyła na arenę mierząc przeszywającym wzrokiem Lupus...
Machnęła lewą ręką a z jej końca wydobyło się mityczne zaklęcie... czar uniósł Lupus w powietrze i ją unieruchomił... potężna magia zawładnęła jej kończynami, nie mogła się oprzeć, uciec, wyskoczyć... czuła jak jej kończyny żyją własnym życiem, nie ma nad nimi władzy... była podatna teraz na każdy cios Isabelli...
Cesarzowa uśmiechnęła się... wycelowala dłońmi w rudowłosa, a po chwili z jej rąk co sekundę wydobywało się kolejne zaklęcie które z ogromnym impetem uderzało w Lupus... co chwilę zaklecia czarno-magiczne a także biało-magiczne niczym młot waliły w ciało Lupus... teren dookoła eksplodował, ciało Lupus jednak ani drgało... pierwszy czar rzucony przez Isabellę był bowiem arcypotężny i dosłownie zaspawał jej ciało w powietrzu... przez to ciosy które dostawała byly o wiele silniejsze, nie odrzucały jej... gdyby nie pierwsze zaklęcie już dawno wyleciałaby za arenę... co chwilę ogromne skały, głazy, pioruny uderzały w Lupus... czerwona magia, zielona... Wszystko rozbijało się na jej ciele, krew bryzgała, nawet jej skóra wyskakiwała w powietrze...

- Destrukto-Nosferu! - krzyknęła po chwili Isabella a wszystkich przeszyły ciarki... wszyscy poczuli strach...
Huknęła w Lupus kolejnym mitycznym zakleciem... Lupus nie mogła się go spodziewać... było bardzo bardzo Stare i od dawna nikt go nie widział...
Mroczna czarna mgła otoczyła Lupus a ta kompletnie straciła widoczność w oczach... w uszach usłyszała wycie tysiąca trab i piekielne piski, bębenki zaczęły jej pękać i czuła jak mózg mocno ją boli i zalewa się krwią.... po chwili z każdej strony z mgły zaczęły wydobywać się ostre czarne naszprycowane czarną magia kolce które wbijały się głęboko w ciało Lupus z każdej strony... jej krew zaczęła wprost bryzgać i lać się litrami... dostawała w każdą część ciała, dodatkowo hałas ją masakrował... Kolce huknely potężnie także w jej glowe co najmniej 5 razy robiąc jej ogromne dziury w głowie... kolce były zabójczo szybkie, kąsały niczym wąż... co chwilę niespodziewanie z innej strony...
Isabella widziała jak w samym środku gęstej mrocznej mgły Lupus dostaje serie zabójczych ciosów... nie zamierzała jednak kończyć... uniosła w górę Ostrze Świetlistego, a to pofrunęło z ogromną prędkością w sam środek mgły gdzie była Lupus... Ostrze wpadło w czarny dym i przebiło się przez sam środek brzucha rudowłosej robiąc ogromną dziurę w brzuchu... krew wprost huknęła z Lupus... Miecz przefrunął kawałek i po chwili wrócił do dloni Isabelli...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
28-June-2024 18:29:22
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
583
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #239
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Dym po ataku Isabelli opadł. Lupus jednak cały czas stała twardo na nogach, miała jednak opuszczoną głowę. Po dłużej chwili kompletnej ciszy jej wszystkie rany po raz kolejny zaczęły się goić i jej całe ciało zregenerowało sie do pierwotnego poziomu. Isabella oraz obserwatorzy siedzacy na trybunach w tej chwili usłyszeli cichy śmiech.. histeryczny wręcz szaleńczy śmiech przyprawiający o ciarki... Smiech ten stawał sie coraz głośniejszy
- Hahahahah... - śmiała się Lupus podnosząc wolno głowę. - To bolało Isabello... Hahahahah!!
Jej oczy błysnęły, jednak Isabella mogła wywnioskować, że Lupus popadła już w totalny obłęd. Jej szyderczy śmiech unosił sie echem po całej arenie.
Po chwili jednak zamilkł a Lupus uderzyła pięścią w ziemię. Błyskawicznie w tej chwili pod Isabellą buchnął gejzer Gwiezdnego Ognia wydobywajacy sie z podziemi. Isabella jęknęła z bólu pochłonięta w całości przez owy ogień. To była jednak tylko przykrywka...
Gdy Isabella zdołała się otrząsnąć Lupus była już przy niej i używajac swojego berła odcięła Isabelli rękę w której dzierżyła swoje Świetliste Ostrze... wszystko z uśmiechem na ustach. Nastepnie pochwyciła owy miecz do swojej drugiej reki i rozpoczeła serię cięć na ciele Isabelli zarówno przy pomocy swojego berła jak i przy pomocy Ostrza. Cięła brzuch, szyje, nogi a nastepnie z całej siły z piesci uderzyła Isabellę, która po raz kolejny odleciała na drugą stronę areny robiac w jej ścianie wgłębienie. To nie był jednak koniec. Lupus podleciała do niej i zadała kolejny potężny cios z pieści w brzuch.. kolejny bardzo potęzny uwalniając przy tym fale uderzeniową.. ściana areny zaczeła sie kruszyć...
- Prawie zapomniałam.. to twoja zabawka... - dodała Lupus mrocznym głosem przyciskając Isabella do ściany i wbiła jej własny miecz prosto w jej ciało przebijajac go na wylot. Isabella jekneła z bólu... Lupus użyła jej własnego miecza aby ją przebić...
Lupus walnęła Isabella z kolana a nastepnie jeszcze raz z całej siły z pięsci w głowę sprawiając, że ta upadła na ziemię po raz kolejny nieprzytomna... Siła Lupus była bowiem zbyt wielka...
Lupus przez krótką chwilę spoglądała na nią w milczeniu a następnie chwyciła jej nogę i cisnęła ją o ziemię z impetem. Isabella wylądowała na środku areny. Jakby tego było mało, Lupus przeteleportowała się na dach areny i zeskoczyła z niego tylko po to aby wbić Isabelle w ziemię jeszcze głębiej, tworząc przy tym kolejny krater.
Krew pokojówki buzowała.... Dyszała i warczała a jej serce biło coraz mocniej... Isabella natomiast leżała na ziemi wbita w ziemię oraz z mieczem w swoim ciele... była kompletnie zmasakrowana..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-June-2024 23:04:06 przez Ravcore.)
28-June-2024 22:59:41
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 502
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #240
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella po otrzymaniu tej brutalnej serii ciosów poczuła spore osłabienie... wcześniej jednak ona także zadała Lupus mocne ataki, zauważyła że pokojówka coraz bardziej się nakręca i coraz bardziej robi się dzika...
Cesarzowa leżała dłuższą chwilę w kraterze nieprzytomna... ponownie jednak jej potężne moce regeneracji zaczęły działać i intensywnie regenerować każdą ranę, rana po ranie w jej ciele... wszystko wolno się goiło... Isabella odzyskała świadomość i wyciągnęła z siebie swój miecz... zacisnęła prawą dłoń na jego rękojeści... syknęła a następnie wolno się podniosła i jeszcze chwilę siedziała... zaraz potem jednak wyskoczyła z krateru w którym leżała i stanęła na nogach spoglądając na Lupus...
- Uggh, Lupus... - syknęła Isabella i przejechała prawą dłonią po swoim lewym ramieniu... chciała zaraz zakończyć ten pojedynek... chciała za chwilę zaatakować Lupus jeszcze bardziej bezlitosnymi technikami... wzięła głęboki oddech i odetchnęła wolno... zakręciła swoim mieczem w dłoni...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
29-June-2024 00:53:38
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 35 gości