- Ty jeszcze bardziej wychodząc ze swojej twierdzy. - dodał Arcan
W tym samym czasie..
Tempus w swoim wymiarze czasowym medytował kilka miesięcy, nagle jego oczy się otworzyły.
- Zaczęło się - z otwartymi szeroko oczyma powiedział
Arcan odrobinę bał się Malacatha, gdy przypomniał sobie co ostatnim razem robił Carraboth, równie potężny czarnoksiężnik..
- Rosie, masz mój plecak prawda? - mówił szeptem Arcan
- Tak
- Dobrze, daj mi szybko moją różdżkę - mówiąc to Arcan zrzucił swoją brzydką szatę.
Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft


