Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #881
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Zniwiarz nie zareagował na huk który wywołał Stopczyk. Nic go to nie obchodziło. Cały czas siedział przy ladzie trzymajac w ręce kufel piwa. Miał teraz na głowie zupełnie inne sprawy.. Spojrzał kątem oka na zegarek który wisiał na ścianie.. Do zachodu słońca była jeszcze godzina.. Miał trochę czasu. Przechylił kufel i wypił go do dna. Chwilę później poprawił swoja maskę na twarzy i odetchnął wydobywając z niej chmurę pary..
Barman przełknął lekko ślinę biorąc od niego pusty kufel.


Nihil w pewnej chwili zatrzymał się i odwrócił do Zakiry. Odeszli juz kawałek od areny. Skrzyżował ręce spoglądając na nią z góry. Był od niej znacznie wyższy i masywniejszy..
- Mhm... No wiec... mów... O co chodzi? Dlaczego przybyłaś bez zapowiedzi na Abregado?

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-October-2024 01:48:14 przez Ravcore.)
29-October-2024 01:46:40
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #882
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Zakira poczuła lekkie zakłopotanie, poczuła leciutki niepokój na słowa Nihila... nie zamierzała jednak ujawniać prawdy, chciała brnąć w swoje wykreowane kłamstwo... Zakira jest odważna i pewna siebie, ale bardzo młoda jak na wampira... przybywając tu postąpiła pod wpływem impulsu, emocji...
- Wuj Cassahs... wykonał ostatnio pewne kroki i uporał się z pewnymi dosyć dziwacznymi sytuacjami... polecono mi więc osobiście przekazać ci pewne ważne informacje... - powiedziała.
Rozejrzała się w tej chwili lekko dookoła.
- Zostaniemy tutaj? Nie przejdziemy do twojego hmm.. biura? - spytała po chwili i uśmiechnęła się lekko, jej głos leciutko zadrżał... - Samo Abregado i te tereny również wydają się niesamowicie piękne... - dodała i ponownie rozejrzała się z zaciekawieniem... w swojej odpowiedzi skakała z tematu na temat ale starała się opanować...



Stopczyk i osiłki pili kolejną kolejkę... towarzyszki Czarnego Rycerza również były już mocno upite... przy ich stole było naprawdę wesoło i bardzo głośno... w tej chwili nastąpił jakiś przestój w dostarczaniu alkoholu do ich stołu.. jeden z osiłków wściekł się na ten fakt i aż podniósł się z krzesła... podszedł pod sam bar...
- Jasna cholera!!! Dawać więcej picia!! - ryknął i uderzył w blat... nieopodal siedział Żniwiarz...
- Halo! Odpowiadać! Dawać kolejki! - wrzeszczał mocno upity...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
29-October-2024 02:04:04
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #883
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Nihil zaśmiał sie pod nosem.
- Moja rezydencja jest w Dohl de Lokke... to dwie godziny drogi stąd jeśli byś chciała sie tam udac pieszo.. - odparł spokojnym tonem Nihil - Wolę więc przeprowadzić te konwersacje tutaj... To chyba logiczne...
Słowa Zakiry o Cassahcie trochę go zdziwiły.
- Jakie informacje? - dopytywał Nihil nie do końca rozumiejąc o co chodzi.


Zniwiarz ignorował faceta który podszedł do lady. Spoglądał w milczeniu na ekran telewizora, który wisiał na ścianie, oglądając najnowsze wiadomości.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-October-2024 02:45:58 przez Ravcore.)
29-October-2024 02:15:33
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #884
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Zakira pokiwała wolno głową...
- Cóż... Cassahs i jego ludzie wykryli że w stronę Maragorne i Dallenor kroczyły w lasach pewne ogromne szczury... w tamtejszych okolicach i w lasach wykryto wzmożoną aktywność szczurów a także kilka gigantycznych osobników... - mówiła Zakira - ludzie Cassahsa wykonali rozkazy i bezlitośnie zabijali istoty przez całe dwa dni, Cassahs wziął kilka zmarłych ciał aby przeprowadzić badania... ale to nie wszystko... chwilę później mój wuj wykrył tajemnicze podziemne tunele które łączyły wysepkę Corvnis z pobliskim lądem... w tych tunelach także wykryto duże ilości dziwnych szczurów dlatego mój wuj wydał natychmiastowe rozkazy o wlaniu lawy do tych tuneli a potem całkowitym zakopaniu tych dziwnych dróg... - dodała. Uśmiechnęła się gdyż sądziła że dobrze uzasadniła swoją obecność tutaj... spoglądała na Nihila...


- Już już spokojnie bydlaku... - rzekł barman co chwilę stawiając kolejne kufle na ladzie.
Osiłek spoglądał na alkohol pożądliwym wzrokiem... po chwili zakręciło mu się we łbie i rozejrzał się dookoła po knajpie śmiejąc się pod nosem... zaraz dostrzegł Żniwiarza który wydał mu się dosyć dziwną postacią...
- Ttteeej, kolego! Haha! Dobrze się prezentujesz! - przemówił w kierunku zabójcy - Muszę ci postawić kolejkę!! - ryknął zadowolony i zaraz zaczął domawiać więcej trunków...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
29-October-2024 02:47:08
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #885
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Wszyscy w stolicy usłyszeli wiadomość z niebos. Słowa te, jakże donosne i złowrogie spowodowały ogólną panikę wśród ludności. Część mieszkańców bowiem nie było świadomych tego co się w ogóle dzieje... Nikt nie miał pojęcia kim jest ten cały Nieumarły Król i dlaczego zdecydował się na zniszczenie Altary.. ale z pewnościa to nie były żarty...
Panika nasilała sie mocniej gdy informacje o armii umarlaków dobijającej sie do bram trafiła do ludności. Na ulicach pojawiły sie zamieszki... Każdy zamierzał się ratowac na własny sposób co doprowadzało do chaosu... Ilosc wojska nie była wystarczająca aby równocześnie trzymać bramy jak i uspokajać mieszkańców... Ludzie zaczeli sie bić na ulicach walcząc o produkty codziennego użytku... część już zabarykadowała sie w domach licząc na to że uda im się przeżyć.
- Żałosne.... absolutnie żałosne... - powiedział Ignathir obserwując wszystko przez wizier.
Chwilę pózniej podniósł wyżej swój kostur aktywując kilkanaście portali... Część z nich prowadziła na mosty a część do samego centrum miasta... Armia Umarlaków nie zastanawiając się, ruszyła biegiem przez otwarte portale rozpoczynając szturm stolicy.
- ZNISZCZCIE MIASTO... ZABIJCIE WSZYSTKICH... Ale.... Nie zblizajcie się do zamku... - mówił Ignathir poprzez telepatie do swoich umarłych zołnierzy - Zamkiem zajmę się osobiście...


Wszyscy byli zaskoczeni słowami Króla... Nikt nie przypuszczał że ten wypowie takie słowa...
- Gabrielle... - powiedział nagle cichym tonem Król - Yunna.... Yunna jest w swojej komnacie?
- Tak Panie.... - odparła pokojówka - Nakazałam jej tam zostać... dla bezpieczeństwa...
Azzar kiwnął wolno głową.
- Dobrze... pójdę z nią porozmawiać... - rzekł i ruszył z powrotem w kierunku zamku
W tej chwili wtrącił sie jednak jeden zwiadowca..
- Ale Królu... co propo armi Nieumarłych? Co z upadłymi szturmującymi bramy miasta? - rzekł machając rękami
Król zatrzymał się i wolno odwrócił głowe w jego kierunku.
- Powiedz mi... ilu mam żołnierzy w stolicy?
- Ymmm... - jęknął zwiadowca - Coż... nie znam dokładnej liczby ale prawdopodobnie zostało około 700...
- Jesteś w stanie zatrzymac armie nieumarłych liczacą setki tysięcy jednostek tymi zołnierzami?
- Nie mój Panie... To nie mozliwe...
- No właśnie... - odparł Król i się odwrócił - Utrzymujcie obronę tak długo jak dacie radę... gdy jednak wróg zacznie się przedzierac.. wycofajcie się... jedynym celem teraz jest przetrwanie...
Zolnierz opuścił głowę. Nie spodobały mu sie słowa Azzara... Nie było w nich bowiem już ani odrobiny optymizmu... Równocześnie jednak wydawały się być kompletnie logiczne...
- Rozumiem... - odparł zwiadowca.
- A wy... - zwrócił sie Azzar do strazników.. - Pochowajcie ciało mojej zony.. Tam.. koło fontanny...To było jej ulubione miejsce... Lubiła tam spędzać czas... Niech spoczywa w pokoju...
Po tych słowach król wolno udał się w samotności z powrotem do zamku... Widac było jego zrezygnowanie... Azzar po prostu się poddał...

========================================================

Nihil podrapał się po podbródku. Maragorne i Dallenor były miastami należącymi do terenów cesarstwa... poza jego strefa wpływów... To co sie tam działo nie było w jego interesie.
- Szczury? Jesli mieliście tam problem ze szczurami to trzeba było powiadomić o tym Isabelle a nie mnie... - odparł dosyć poważnym tonem - Jesli coś podejrzanego dzieje sie na terenie cesarstwa to pierw powinniście raportować to do niej.



Zniwiarz wolno odwrócił głowę w strone pijanego już faceta. Ten dostrzegł jego czerwone świecące ślepia.

[Obrazek: 632530.jpg]

- Nie ma takiej potrzeby... Ja juz swoje wypiłem...- odparł mrocznym tonem - Zachowaj swoją szczodrość dla kogoś innego...


Lupus i Entoma ruszyły wspólnie przez miasto chodnikiem. Rozmawiały ze soba na różne tematy... Tymczasem przechodzący mezczyzni obracali sie za każdym razem spoglądając na Lupus... Co jak co ale to ona w końcu była najbardziej atrakcyjną dziewczyną w miescie.. Jej uroda była wręcz nienaturalna.. Cięzko było odwrócic od niej wzrok...
- Wiesz co... myslałam co nieco ostatnio... - powiedziała po chwili Lupus z uśmiechem na ustach
- O czym? - zapytała Entoma
W tej chwili w ręce Lupus pojawiło sie jakieś czasopismo. Entoma nie czytała prasy ani tym bardziej nie śledziła jej, więc nie wiedziała co Lupus chce powiedzieć.
- To jest magazyn modowy.. Najnowsze wydanie.. z tego miesiąca... - powiedział Lupus
- No i co z związku z tym? - zapytała Entoma nie wiedząc do czego dąży Lupus
- I... na to wychodzi, że ta cała Emily jest na wielu zdjęciach...
- Emily? - zapytała Entoma nie mając pojęcia kto to w ogóle jest
- To modelka.. - odparła Lupus przewracając stronę czasopisma - Spotkałam ją na imprezie na którą zabrał mnie książe Lorenzo... Mocno się do niego kleiła... Widac było ze na niego leci...
- Oh... - jękneła Entoma i skierowała wzrok na mężczyznę którzy przeszedł obok i obrócił sie aby popatrzeć na Lupus... Ta jednak była zajęta czasopismem i tego nie widziała.
- Gadałam na ten temat tez z Isabellą... Nie podoba mi się ona... Ale... życie takiej modelki... Pewnie dużo zarabia...
- Do czego dążysz? - zapytała Entoma łącząc oba rękawy ze sobą. - Chyba nie chcesz zostac modelką tak jak ona? Przeciez masz już wystarczający rozgłos... Wszyscy faceci patrzą na ciebie, gdziekolwiek nie pójdziesz... Pieniędzy tez nie potrzebujesz.. Lord Ignathir zapewnia nam wszystkie środki..
- Niby tak... Racja...- odparła Lupus zamykając czasopismo. - Ale myślę, że fajnie by było być w takim magazynie...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-October-2024 12:48:22 przez Ravcore.)
29-October-2024 11:09:53
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #886
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Emily wraz ze swoimi dwoma ochroniarzami czekała jakieś 3 minuty na samochód... po chwili podjechało całe czarne auto a kierowca wysiadł i otworzył drzwi Emily... modelka weszła do środka i usiadła wygodnie, ochroniarze wsiedli do drugiego auta które za moment także podjechało... samochody ruszyły ulicą...
- Dokąd Panienko Emily? - spytał kierowca.
- Hmm... muszę się jeszcze zastanowić.., jedź prosto na razie... - odpowiedziała blondyna.




Zapijaczony osiłek jednak nie zamierzał zaprzestać i odpuścić Żniwiarzowi..
- CHOLERA!!! - ryknął na cały bar - Jak mówię że wypijemy to pijemy, O!!! NIE MA odmowy gnido!!! PIJEMY! - ryczał na głos waląc w blat, przewalił jeden kufel piwa i chwycił za drugi... posunął także jeden bliżej w stronę Żniwiarza i koniecznie chciał wznieść z nim kielichy i wyżłopać trunek...



Zakira pokiwała głową i zachichotała leciutko..
- Spokojnie Nihilu, Cesarzowa Isabella wszystko wie i wszystko widzi i wszystko słyszy... żadna mysz nie przesmyknie bez jej wiedzy... jednak takimi błahostkami się nie zajmuje, tą sprawą w pełni zajmował się Cassahs... sytuacja w magicznym świecie jeszcze nigdy nie była tak stabilna, zbalansowana i idealna.. Cesarzowa wprowadziła idealną harmonię życia, istot i wszystkiego... jednak ta sprawa była dosyć dziwaczna... Wuj natomiast szybko się z nią uporał... a ja postanowiłam tutaj przybyć i ciebie zobaczyć... pomówić z tobą... - powiedziała pospieszenie i po chwili przyłożyła lekko prawą dłoń do ust, jej oczy nieco się powiększyły... szybko jednak się opanowała...
- Interesują mnie nieumarli... i Ty... bardzo chciałabym cię poznać... sporo o tobie słyszałam Nihilu... - dodała po chwili pospieszenie słodkim tonem. Lekko się poddenerwowała i przygryzła leciutko dolną wargę...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
29-October-2024 21:27:42
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #887
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Nieumarli dobijali sie do bram miasta... Wielkie Oblężenie stolicy zostało rozpoczęte. Ze wszystkich mostów... Teraz nie było juz ucieczki.. Mieszkańcy byli w pułapce bez wyjścia.. Umarlaki dzięki portalom Ignathira zaczeli pojawiac się na rynku miasta zbierajac pierwsze żniwo ofiar... Panika i strach urosła jeszcze bardziej.. Wojsko nie było w stanie stawiać oporu.. Upadłych było po prostu zbyt wielu.. Zaczeli dobijać sie siłą do budynków... Ich celem była kompletna eksterminacja... Niezależnie od płci i wieku... Kazdy miał zostać zlikwidowany... tak jak rozkazał ich Pan...



Nihil powoli zaczynał rozumieć do czego dąży Zakira...
- Mam rozumieć więc że to co powiedziałaś... ta cała ważna informacja... To był tylko pretekst dla twojej wizyty... - odparł Nihil powaznym tonem - Cassahs nie jest plotkarzem... Jestem przekonany że nie kazał ci przybywać na Abregado i opowiadać mi o swoich dokonaniach... Przybyłaś tu bez jego wiedzy i tylko po to by zaspokoić swoją ciekawość... Ta... Nie oszukasz mnie Zakiro...
W tej chwili odwrócił sie do niej plecami.
- Mówiłem już wielokrotnie... Wy jako wezyrowie jesteście zobowiązany do przestrzegania określonych zasad... Nie możecie wchodzić na teren Nieumarłych bez wcześniejszej zapowiedzi... A moje rozkazy są dla was tak samo priorytetowe jak i Isabelli... Hierarchia jest jasna...
- Jesteś tutaj dla zabawy... Nie poinformowałaś mnie o swoim przybyciu, a teraz próbujesz mnie uwodzić... - dodał Nihil - Doprawdy niesforna z ciebie wampirzyca... I co ja mam z tobą zrobić co?...
Dowódca Nieumarłych pokiwał przecząco głową.
- Tak sie nie robi Zakiro... Tak sie nie robi....



Zniwiarz nie odpowiedział. Natrętny pijak zaczął go coraz bardziej irytować.. Najchętniej by go po prostu zabił, ale w taki sposób jedynie utrudniłby sobie dalsze działanie w mieście. Odwrócił głowę w bok i odetchnął głeboko.. z jego maski wyleciała chmura pary...
Zabójca nie pił zbyt dużo alkoholu... Co prawda miał mocną głowę i nie łatwo było go upić, ale jego zawód wymagał nieustannej precyzji i czujności... Wiedział że musi ograniczać alkohol... W szczególności że niebawem miał odbyć rozmowę z Szefową. Jakby wyczuła, że jest nie trzeźwy mogłaby anulowac z nim kontrakt na kolejne zadanie do wykonania... Forsa mogłaby mu uciec z przed oczu.. Nie chciał do tego doprowadzić...
- Tak... - odparł mrocznym tonem Zniwiarz - Jestem gnidą... Gnidą, który ma ograniczoną cierpliwość...



Entoma i Lupus idąc chodnikiem przez miasto zatrzymały się pod drzwiami pewnej restauracji zwanej "Argon Store"
- Chcesz zjeść tutaj? - zapytała Entoma - Znam to miejsce... jest całkiem przyjemne... Byłam w nim raz...
Lupus popatrzyła na szyld a nastepnie na swoja siostrę z lekko zdzwioną miną.
- Ty byłaś w restauracji? Niby kiedy? - zapytała Lupus
- Cóż... To była dawno temu... - odparła Entoma i podeszłą do drzwi otwierając je rękawem. Obie weszły do środka.. Lupus była lekko zaskoczona.. Atmosfera tutaj była dosyć nietypowa... W tle grała dosyć spokojna muzyka... a ściany były oświetlone po prawej stronie przez neony i lampy ledowe w zmieniających sie kolorach. Lekki, dosyć atmosferyczny półmrok..
Lupus i Entoma wspólnie zasiadły przy stoliku naprzeciw siebie. Ich miejsce znajdowało sie przy ścianie więc nie zwracały na siebie dzej uwagi. W środku nie było też dużo osób... Właściwie nikt nawet nie spojrzał w ich stronę... Kazdy był zajety rozmową i jedzeniem. Lupus rozsiadła sie wygodnie i rozejrzała po wnętrzu. Pokiwała lekko głową.
- Chyba rozumiem dlaczego lubisz to miejsce... Bardzo tu spokojnie... Muzyka przyjemna...taka uspokajająca... - powiedziała Lupus
Entoma kiwnęła wolno głową.
- Tak... dokładnie... Idealne aby odpocząć.. porozmawiać i zjeść coś dobrego...
- Zaraz.. chwila... Ale przecież ty nie jesz nic publicznie.. - odparła Lupus i podparła się ręką o blat stołu spoglądając na Entomę.
- Niestety raz mi się zdarzyła sytuacja, że nie miałam innego wyjścia... to było chyba z 5 lat temu... Tak mi sie wydaje... tutaj czas płynie inaczej niz w Dalthei... - odparła Entoma spokojnym tonem
- Kiedy to było... Nie pamiętam czegoś takiego...
- To były 15 urodziny księcia... Przypominasz sobie teraz?
- Oh... - jeknęła Lupus - Szmat czasu temu..
- W rzeczy samej...
Po chwili Entoma podała Lupus menu które leżało obok niej.
- Masz.. wybierz sobie coś... Dziś ja stawiam.. - powiedziała Entoma
- Hah! No prosze... A jednak potrafisz byc miła jak chcesz... - odparła Lupus biorąc menu do ręki i uśmiechając sie szyderczo.
- Nie przyzwyczajaj sie za bardzo... - odparła Entoma - To tylko w określonych sytuacjach... i dla określonych osób...
- Dla Galthrana też bedziesz jutro taka miła ? Hmm? - zapytała Lupus nie mogąc powstrzymywać się od szerokiego uśmiechu.
Entoma odwróciła głowę w bok i odetchnęła głeboko.
- Zrozum w końcu... Ja nie szukam żadnych amorów.. - odparła Entoma zarówno spokojnym jak i powaznym tonem - To tylko zwykłe spotkanie... Sam nawet tak powiedział...
- Mhm.. Ale mówiłaś że przecież z tobą flirtował.. Moze mu sie podobasz?
- Nie ma we mnie nic co mogłoby sie mu podobać... - odparła sucho Entoma - Zresztą... Dlaczego w ogóle tak Cię to interesuje? Powinnas interesować się raczej tym całym bajzlem który wywołałaś z Drakkanem...
- Oh.. daj spokój.. Przecież wszystko jest w porządku... - odparła Lupus i opuściła wzrok aby przeglądnąć menu.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-October-2024 00:52:50 przez Ravcore.)
30-October-2024 00:52:06
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #888
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Zakira wiedziała że inteligencja Nihila jest ogromna, że ten prędzej czy później wykryje jej słodkie kłamstewko... momentalnie się zerwała i ustała tuż przed Nihilem spoglądając mu w oczy... w tym momencie pochyliła lekko głowę...
- Wybacz Dowódco Nihilu jeśli moje zachowanie cię uraziło... kompletnie nie miałam zamiaru sprawić ci zawodu bądź cię urazić... - powiedziała aksamitnym i słodkim tonem - Przyjmę na siebie cokolwiek zdecydujesz wobec mojej osoby... - dodała po chwili, a następnie uniosła głowę i zbliżyła się mocniej do nieumarłego, jej wampirze kły dobrze były w tym momencie widoczne na jej krwisto-czerwonych ślicznych ustach... w tym momencie Nihil mógł doskonale ujrzeć jej wspaniałe czerwone oczy, przepiękne śnieżno-białe włosy i bardzo słodki a zarazem groźny wzrok, także idealnie wyglądającą czarną suknię... jako iż było tuż przed zachodem słońca to Zakira w tej scenerii prezentowała się iście niesamowicie i przepięknie na tym tle...

[Obrazek: p8zmR1y.jpeg]

- Ogromna ciekawość, zaintrygowanie, emocje i porywczość mnie tutaj przywiodły... po prostu musiałam tutaj przybyć... na sam dźwięk twojego imienia od pewnego czasu przechodziły mnie dziwne ciarki, coś czego wcześniej nie odczuwałam... bardzo przyjemne odczucia o których istnieniu wcześniej nie miałam pojęcia... - powiedziała dosyć ponętnym tonem i lekko musnęła dłonią jego tors... - Twoja osoba była dla mnie bardzo tajemnicza i kompletnie nic o tobie nie wiedziałam, jedynie że jesteś drugą najważniejszą osobą w tym świecie i potężnym dowódcą... postanowiłam dzisiaj odkryć kilka tajemnic... - powiedziała wpatrując się w niego niesamowitym wzrokiem...







Osiłek mocno się zdziwił na zachowania Żniwiarza... aż przymrużył oczy i zaczął mu się przyglądać, wszystko we łbie mu wirowało więc nie mógł nic wyczytać... Żniwiarz mocno przypadł mu do gustu i nawet nie zdawał sobie sprawy że może go irytować, po prostu koniecznie chciał z nim pić...
- Dobra, dobraaa..a.. kur*a skoroś taki daleki od wypicia kufla to może masz ochotę na panienki?! - ryknął pijackim bełkotem osiłek i zaśmiał się wesoło - To Volturus! Wspaniałe miasto, znajdziesz tu wszystko, dokonasz tu wszystkiego! Najlepsze knajpy, najlepsze bary, najlepsze kobiety... najlepsze bijatyki! - wrzeszczał pijackim tonem
W tym momencie wysunął kciuka i wskazał stolik przy którym siedział Stopczyk...
- AaAaa tttam... tam to siedzi prawdziwa szycha.,.. - mówił pijacko i pluł co chwilę - Sam Czarny Rycerz Stopczyk... doprawdy muskularna bestia, kawał kundla... co noc ma tuzin nowych kobiet, co chwila żłopie w barze... doprawdy mój idol... jeśli chcesz kobietę to idź do niego, załatwi ci każdą... - mówił osiłek pijackim tonem.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-October-2024 01:47:27 przez DevilxShadow.)
30-October-2024 01:44:18
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #889
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Nie jestem zainteresowany... - odparł oschłym tonem Zniwiarz który nawet nie drgnął na słowa pijaka. Zapewne gdyby wiódł zupełnie inne zycie to nie pogardziłby jakąś kobietą... ale teraz nie było to w ogóle możliwe..
Jego instynkty stłumiły uczucia pożądania i zapędy miłosne.. jedyne co nim kierowało to gniew i pieniądz. Dlatego też był jednym z najlepszych łowców nagród... jak nie najlepszym.. a takowych ostało sie juz niewielu.
Po krótkiej chwili milczenia Zniwiarz wstał od stołu i wolno udał się spokojnie w stronę wyjścia...


- Mhm... Nic dziwnego... jesteś młoda.. To co widziałaś jest niczym w porównaniu z tym co przeżyłem ja czy Isabella... - odparł Nihil - Nigdy jednak nie jest za późno aby sie dokształcić...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-October-2024 02:03:15 przez Ravcore.)
30-October-2024 02:03:09
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #890
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Zakira zdążyła już potwierdzić swoje przypuszczenia, że Nihil jest absolutnym samcem alfą, totalnym liderem... to sprawiało że jeszcze bardziej na nią działał... była ogromnie ciekawa czy dominuje w absolutnie wszystkich kwestiach... uśmiechnęła się słodko nie odrywając wzroku od nieumarłego...
- Doskonale zdaję sobie sprawę Nihilu... twoje doświadczenie, wiedza i umiejętności na pewno są ogromne... - odparła i pokiwała głową. Zakira codziennie trenowała i ulepszała swoje umiejętności, podążała drogą wyznaczoną przez Cassahsa, jednak wciąż jest młoda i porywcza i czasami emocje biorą górę w jej działaniach...
- Co masz na myśli Nihilu? - spytała będąc lekko zdziwiona na jego słowa, jej oczy aż błysnęły... - Nieumarli mocno mnie intrygują... ich zachowania, zwyczaje, miasta... czuję przeogromną sympatię do nieumarłych, chciałabym poznać nieumarłych lepiej... mmm... - powiedziała bardzo ponętnym tonem a na końcu niespodziewanie lekko mruknęła... rozmowa z Nihilem mocno jej się podobała...


Osiłek machnął ręką widząc że Żniwiarz wychodzi...
- Żałuj żeś nie zechciał zaznać niesamowitej i wielkiej gościnności Volturus! Byłbyś zadowolony! - krzyknął głośno pijackim bełkotem w przestrzeń...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
30-October-2024 02:14:52
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości