Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #501
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella chwyciła się za głowę i czoło... zmrużyła oczy i poczuła lekki pulsujący bol w głowie, syknęła...
- Co... znowu to... coś... - powiedziała lekko i cicho opierając się dłońmi o swoje biurko w gabinecie.
Momentalnie skupiła się i nie wyczuła za pomocą swojej mocy żadnej obecności w tym pokoju ani na zewnątrz, nikogo nie było...
Zerknęła w tym momencie także na monitoring i zaawansowane kamery niczego nie zarejestrowały aby ktoś tu był...
Isabella nabrała powietrza w płuca i głęboko odetchnęła, poczuła duży dreszcz i zastrzyk emocji w związku z tym czymś... coraz bardziej się nad tym zastanawiała... co to było... intrygowało ją...
W tym momencie usłyszała pukanie do drzwi.
- Wejść! - powiedziała.
Do gabinetu weszła asystentka z tacą.
- Przygotowałam Pani ulubioną kawę - powiedziała i postawiła jej na biurko.
Isabella kiwnęła głową i uśmiechnęła się.
- I przyniosłam najświeższe raporty na temat pól uprawnych, rolnictwa i najnowszych inwestycji Holdingu Carraboth. Cesarzowo ty i twoja firma wzniosłaś gospodarkę i rolnictwo i hodowle na tak wysoki poziom, że świeżej żywności nie zabraknie światu na kolejne 5 lat nawet w przypadku ogromnych katastrof... dodatkowo w twoich centrach badawczych cały czas pracują nad zwiększaniem wszelkich wydajności. - mówiła asystentka opisując raporty.
- Mamy również dodatni wzrost populacji, wzrost rozwoju, wzrost gospodarki... wszystko pnie się ku górze dzięki Tobie. Także dyskryminacja i rasizm między gatunkami żyjącymi w krainie zmniejszona do 0,2% ogólnoświatowo... Wszelkie akta i dane z przeszłości nigdy nie miały tak dobrych statystyk... - mówiła asystentka do Isabelli.
- Wiadomo to już od dawna, ale kraina za Twoich czasów jest najwybitniejsza w dziejach, nigdy nie była tak bardzo silna i rozwinięta, to niesamowite Cesarzowo. - powiedziała podekscytowanym głosem asystentka i ukłoniła się.
- Doskonale... świetnie... - odparła Isabella biorąc łyk kawy i zerkając na akta.
- A teraz wezwij tu Kapelusznika... - powiedziała wolno Isabella - Nie, sama wezwę... - dodała po chwili.
Asystentka zdziwiła się nieco, jednak po chwili opuściła gabinet.
Isabella po chwili przemówiła w jego głowie telepatycznie, rozbudziła go... ten spał, ale natychmiast się zerwał, teleportował i przybył do Carraboth Holding, wpuszczono go a ten wjechał windą na najwyższe piętra...
Kapelusznik zapukał do drzwi od jej gabinetu, a po chwili wszedł.
- Isabello? Dlaczego mnie wezwałaś? Natychmiast przybyłem... - rzekł zadziwiony.
- Kapeluszniku... - powiedziała Isabella stojąc do niego plecami i zerkając przez swoje ogromne okno, ten natomiast zerknął na jej idealny tyłek... aż się zapatrzył na moment, nie mógł się oprzeć...
Odwróciła się w tym momencie, a ten natychmiast zerknął na ścianę obok.
- Zajrzyj mi do głowy... wiem, że kreowałeś swoją siłę w sztuce umysłu ogrom lat... - powiedziała poważnym tonem, Kapelusznik się zdziwił mocno.
- Nie powinienem... - odparł.
- To rozkaz. - syknęła Isabella.
Czarnoksiężnik kiwnął głową i wskazał jej fotel.
- Usiądź wygodnie... - powiedział. Isabella zasiadła w swoim fotelu i oparła głowę.
- Swoją drogą pięknie wyglądasz, Isabello... - rzekł Kapelusznik wyciągając swój potężny magiczny hipnotyzer.
- Wiem... rób swoje - odparła.
Kapelusznik wypowiedział ogrom potężnych zaklęć... zakręcił swoim hipnotyzerem... próbował wejść do umysłu Isabelli, ten jednak był najpotężniejszy... nie mógł się tam wedrzeć...
- Nie wiem czy mi się uda... jesteś zbyt silna... - rzekł lekko zirytowany.
- Spróbuj... sprawdź czy nie znajduje się tam cząstka czegoś... podejrzanego... - odparła.
Kapelusznik próbował to uczynić, nie mógł jednak za nic wedrzeć jej się do wnętrza umysłu... mógł rzucić spojrzenie jedynie powierzchownie...
- Kompletnie nic nie widzę Isabello... ani żadnej choroby magicznej... ani żadnej słabości z przeszłości... pokonałaś wszystko... od dawna nic Cię nie ogranicza, wszelką słabość zniszczyłaś... - mówił spokojnie - Isabello... czy coś cię dręczy? - spytał.
Isabella mrugnęła wolno i westchnęła...
- Powiem niechętnie, ale Wezyr Cassahs ma większą siłę w tej dziedzinie ode mnie... - rzekł Kapelusznik





- Hahahaha zaśmiał się zwycięsko Alojzy słysząc słowa Lupus, obrzucił zwycięskim spojrzeniem zarówno Lorenzo jak i Davida.
Lorenzo w tej chwili aż otworzył usta że zdziwienia, kompletnie się nie spodziewał tego.
David się także mocno zdziwił.
Emily nieco się ucieszyła na ten fakt że Lupus stąd na moment odejdzie...
Alojzy natomiast wprost eksplodował z radości...
- Nie podeptam, Lupus! Obiecuję! - rzekł i podał jej dłoń aby wstała. Uśmiechał się od ucha do ucha.
Lorenzo zmrużył lekko oczy spoglądając na Alojzego... napił się łyka szampana...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
30-July-2024 15:46:41
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #502
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Entoma po chwili milczenia wstała z miejsca.
- Naberal... dzięki... - powiedziała cichym tonem
- Huh? Nie masz za co mi dziękować... nic nie zrobiłam...
- Nie.. to nie prawda... Pomogłaś mi... potrzebowałam z kimś porozmawiać... W tym wymiarze nie mam nikogo prócz Lupus z kim mogłabym podzielić sie swoimi myślami...
- Oh... rozumiem... Cóż... Nie ma problemu... - odparła już lekko zmęczonym tonem. Ziewnęła lekko. Entoma to usłyszała.
- Wygląda na to, że nie tylko ja jestem zmęczona... - powiedziała Entoma spokojnym tonem
Naberal parsknęła pod nosem lekko.
- Nie tylko ty miałaś ciężki dzień... - odparła Naberal
Entoma zaśmiała się lekko.
- Do usłyszenia Naberal...
- Mhmm.. zapewne niebawem sie zobaczymy...
- Licze na to... - odparła Entoma po czym obie zakończyły swoja telepatyczną konwersacje.
Entoma złączyła oba swoje rękawy i stojąc w deszczu na dachu wieżowca w kompletnym bezruchu i milczeniu spoglądała przed siebie..



Lupus widząc reakcje księcia uśmiechnęła sie szyderczo. Jej spojrzenie mówiło samo za siebie. Lorenzo był w stanie je dobrze zrozumieć: "Twoja strata...Miałeś okazje... nie wykorzystałeś... Teraz nie bedziesz juz pierwszy".
Pokojówka wolno chwyciła rękę chłopaka..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-July-2024 16:10:47 przez Ravcore.)
30-July-2024 16:10:08
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #503
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Alojzy śmiał się w głos i spojrzał w twarz rudowłosej.
- Lupus a ty czemuś jeszcze nie pijana? Za słabo ci leją?! - krzyknął rozglądając się na boki szukając kelnerów chcąc im nagadać.
David widząc że zaraz będzie miał okazję bardziej na osobności pogadać z księciem, zaczął mówić, nachylił się do Lorenzo...
- Książę... może pomówimy o sporcie, polityce, inwestycjach... - gadał...
Emily leciutko przysuwała się do Lorenzo... chciała go zaraz ponownie spróbować uwieść swoimi wdziękami...
Lorenzo jednak spoglądał na Lupus, wziął kolejnego łyka szampana i nieco się zirytował, nawet nie słyszał co gada David... po chwili poderwał się z kanapy...
- Nie ma mowy... Lupus przybyła ze mną i to ja z nią zatańczę... - rzekł podchodząc do dwójki i chwycił faceta lekko za fraki i szturchnął lekko Alojzego, a ten puścił dłoń Lupus.
- Jasny szlag! Człowieku, nie rób mi tego! - wrzasnął wściekły Alojzy, zaraz chciał wywołać burdę.
Lorenzo gniewnie na niego zerknął...
- Wracaj na miejsce i siedź cicho... - syknął, a po chwili to on chwycił dłoń Lupus w swoją.
Alojzy uderzył pięścią w stół i napił się kolejnego kielicha, był wściekły ale musiał słuchać słowa księcia.
- Lupus... zatańcz ze mną... ten bajkopisarz na pewno podeptałby ci tą twoją piękną suknię... - rzekł uśmiechając się szarmancko.




Isabella masowała wolno swoje skronie, zamknęła na chwilę oczy.
- Hmm... może to i dobry pomysł... może Cassahs zdoła coś ustalić... - powiedziała wolno na głos
Kapelusznik pokręcił lekko głową... mimo kreowania potęgi umysłu wiele lat, nie mógł się wedrzeć do głowy Isabelli... była zbyt silna.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
30-July-2024 16:20:29
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #504
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus zaśmiała się lekko.
- Spodziewałam się tego, że nie wytrzymasz... Wygląda na to że moja lekka manipulacja okazała sie byc skuteczna... - powiedziała Lupus w stronę Lorenzo
Od początku nie zamierzała tańczyć z kolegą księcia....

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
30-July-2024 16:39:13
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #505
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lorenzo poczuł ogromną ekscytacje i zastrzyk testosteronu w związku ze zwycięstwem i osiągnięciem celu... chwycił Lupus mocniej za talię i momentalnie odciągnął ją na bok i ruszył z nią zatańczyć...
- Masz rację, nie mogłem na to pozwolić... nie mogłem wytrzymać... - rzekł spoglądając jej w twarz.
Alojzy kiwał głową wściekły, natomiast David westchnął i sam po chwili wstał.
- Cóż... a pani Emily zechce się ze mną przejść? - rzekł David wyciągając do modelki dłoń, ta po chwili namysłu chwyciła jego dłoń i poszli się przespacerować.
Tym samym Alojzy został sam przy stole beż żadnej kobiety... aż zakwiczał że wściekłości...


Tymczasem Absolute Abyssus okręt flagowy pod dowództwem Pani Admirał Vanessy wpływał właśnie do portu w Pont Vanis... Vanessa postanowiła przybyć jeszcze na wyspę i do swojej rezydencji przed wyruszeniem w dalszą drogę...
Pani Kapitan wolno zeszła z okrętu a w porcie witało ją wiele zebranych osób, wiwatowali. Przywitała się z wieloma i po chwili ruszyła wolno przed siebie...

Zakira Arun natomiast po krótkiej rozmowie z Cassahsem wróciła do swojego treningu... dwa średniej wielkości kamienne golemy właśnie z nią walczyły... wampirzyca używała swojego sprytu, zwinności i szybkości... błyskawicznie pojawiała się z każdej strony golemów i wymierzała im ciosy ostrzem mistycznego miecza i potężnymi zaklęciami... golemy wyły parszywie i nie zamierzały się ugiąć... co chwilę waliły w podłoże i kreowały duże wstrząsy chcąc obalić Zakirę.. jej siła jednak znacznie ich przewyższała...


Bractwo Czarnych Rycerzy natomiast zakończyło rytuał w Mistycznym Lesie... wyssano z ofiar ich cała esencję i wpojono w pewien magiczny Totem... momentalnie w podłoże wbito nawet spory mistyczny pozłacany totem który zaczął emanować magią..
- Hahahaa... - zaśmiał się Sisyphus - Wracajmy do miasta... na ten moment niczego więcej nam nie trzeba... - powiedział wolno, Callisto zachichotała.
- Idę do tawerny... - rzekł Stopczyk szukając chętnego do towarzystwa, nikt jednak mu nie odpowiedział...
Stopczyk chrząknął jedynie parszywie i teleportował się do Volturus.
Galthran kiwnął głową do Sisyphusa i teleportował się do Hazzerlax.
- Do zobaczenia Sisyphusie - rzekł po chwili Azazlef i teleportował się do Abukaizu.
Sisyphus pokiwał głową... po chwili wraz z Callisto teleportowali się do twierdzy czarnych rycerzy na Darkus...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-July-2024 19:43:02 przez DevilxShadow.)
30-July-2024 19:42:12
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #506
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus popatrzyła kątem oka na siedzącego w samotności Alojzego
- Chyba po dzisiejszym dniu nie będzie Cie już tak lubił... Przynajmniej tak przypuszczam.. - powiedziała Lupus
Równocześnie dostrzegła, że teraz gdy wyszła na parkiet z księciem dużo osób zaczęło na nią spoglądać. Lupus to nie przeszkadzało, zawsze lubiła bowiem odrobinę uwagi. Jednak teraz odczuwała odrobinę presji... w końcu tańczyła teraz z księciem... faktem było też że była od niego wyższa i od wielu lat nie chodziła w butach na wysokim obcasie. Była więc bardzo skupiona aby nie popełnić jakiegoś błędu.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
30-July-2024 20:05:05
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #507
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lorenzo kiwnął głową nie odrywając wzroku od Lupus...
- Heh... nie obchodzi mnie to... dzisiejszej nocy liczysz się dla mnie ty i świetna zabawa... - powiedział spokojnie.
Taniec był dosyć rytmiczny a on trzymał jej biodra, po chwili jednak prawą rękę przeniósł na jej plecy... zastanawiał się czy zaraz zjechać niżej, jednak na razie się powstrzymywał... bił się z myślami... postanowił więc ją jeszcze zagadać... Lorenzo zaśmiał się lekko...
- Z tego co widziałem kelner ewidentnie chciał o ciebie zadbać najlepiej jak mógł abyś czuła się świetnie... - rzekł śmiejąc się lekko, zapach jej perfum mocno na niego działał... zwłaszcza teraz gdy była tak blisko... - Lupus, wyglądasz na tej imprezie najpiękniej... ta suknia... mówię szczerze... - powiedział wolnym tonem, przejechał jej lekko dłonią po plecach... również widział że ogrom ludzi skupia na nich swój wzrok...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
30-July-2024 23:30:31
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #508
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus trochę mocniej wytrzeszczyła oczy i otworzyła lekko usta gdy poczuła dotyk na na swoich plecach. Przełknęła lekko ślinę.
- Oh... Hehe... Dzięki... - odparła lekko nerwowym tonem Lupus. - Tylko pamiętaj książe, że jesteśmy tu tylko jako przyjaciele... Heh... Pewnych granic nie możesz więc przekraczać...
Lupus wyczuwała dobrze o czym myślał Lorenzo i jak buzuja w nim hormony... Był jeszcze młody więc było to naturalne, jednak nie chciała aby ten dał sie zbytnio ponieść emocjom.. Nie chciała aby wszyscy myśleli, że jest jego dziewczyną lub coś w tym guście... Wiedziała, że ludzie lubią plotkować, a taka plotka mogłaby sie bardzo szybko roznieść...


Entoma jeszcze przez chwile stała w bezruchu w kompletnym milczeniu. Po chwili jednak ponownie popatrzyła w dól i zeskoczyła z 15 piętra prosto na chodnik.. Zapewne gdyby to była Lupus, zrobiłaby duże wgłębienie w chodniku a huk przy tym byłby niesamowity, ale Entoma dotknęła ziemi delikatnie jak piórko nie robiąc przy tym żadnych publicznych zniszczeń.
Nie zamierzała dłużej bezczynnie stac pod hotelem. Ruszyła przed siebie. Przy okazji użyła swoich zmysłów aby wyczuć potencjalną obecność zabójcy z którym walczyła wcześniej, aby sprawdzić czy nie ma go ponownie w okolicy... Nie było po nim jednak śladu... Ta tajemnica jednak, dla kogo zabójca pracował i dlaczego jego celem był Gojo nie była dla niej zrozumiała... i nie dawała jej spokoju...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-July-2024 14:43:52 przez Ravcore.)
31-July-2024 13:11:15
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #509
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Książę Zdołał się nieco uspokoić na moment po słowach Lupus... widział zachowanie Lupus... była stanowcza... w tym momencie jednak przypomniał sobie nagle ni stąd ni zowąd malutką Entomę... moment gdy ta wspomniała mu piękne imię Shizzu... chciał spytać teraz o to Lupus... zobaczyć jej reakcję... może uda mu się wówczas osiągnąć coś więcej gdy ta się skołuje... uśmiechnął się pod nosem.
- Lupus... a powiedz mi... co wiesz o Shizzu? - spytał nagle rudowłosą... uważnie przyjrzał się jej reakcji...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
31-July-2024 15:59:55
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #510
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus w tej chwili otworzyła szerzej oczy. Nerwowy uśmiech na jej twarzy zanikł a jej mina stała sie bardziej sroga.
- Co takiego? Skąd w ogóle znasz to imię? - zapytała poważnym tonem patrząc prosto na księcia.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
31-July-2024 16:08:40
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości