Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Autor Wiadomość
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #3161
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
- Krill opowiadał mi o twoich dokonaniach - rzekł po chwili Sisyphus do Raughna - osiągnąłeś naprawdę ogrom... to godne podziwu - dopowiedział i pokiwał głową zerkając na budynki.
Isabella mogła w końcu odetchnąć, gdyż większość osób nie było teraz na niej skupiona... oczywiście widziała spojrzenia na sobie, jednak stojąc wcześniej na podeście absolutnie każdy się w nią wpatrywał... była zadowolona i kroczyła dumnym krokiem... w głowie miała wszystko doskonale poukładane, wszelkie plany... teraz zamierzała się nieco zrelaksować...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
07-April-2024 01:27:50
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #3162
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
- Stare dzieje.. - rzekł Raughn spoglądając na budynki. Doskonale widział jak wszystko się zmieniło, jak ogromny szmat czasu minął. Miasto które rozpoczął tworzyć, Krill wykończył i rozbudował. Był z tego bardzo zadowolony. Cieszył się że jego projekt został wykończony i zmodernizowany.
- Krill, musze przyznać że miasto wygląda zdecydowanie lepiej niż kiedy odchodziłem... - powiedział Raughn - Jeszcze pamietam, że tam gdzie teraz jest port stały pozostałości po budynkach Sollum... Teraz wszystko wysprzątane... Piękna sprawa..
Krill zaśmiał sę lekko
- To prawda... Było dużo sprzątania.. ale udało się wszystko pięknie i ładnie wykończyć - odparł Krill
Raughn słysząc to poklepał go po plecach..

Time SKIP DO WIECZORA bo w sumie czemu nie

Dochodził wieczór. Słońce powoli zachodziło. Wszyscy zebrali się na rynku w Dohl de Lokke wspólnie świętując koronacje Isabelli, awans Nihila oraz przybycie Raughna...
Nihil siedział na honorowym miejscu z racji iż był nowym Dowódcą i panem całego Abregado.. Tuz obok niego zasiadał Krill a obok niego Raughn. Po drugiej stronie zaś Ignathir a obok niego jego służące Lupus i Entoma . Sisyphus siedział tuż obok Entomy natomiast Isabella po drugiej stronie na przeciw Nihila. Obok niej miejsce zajmował Kapelusznik oraz Maraal.
Jedzenia i picia było co nie miara. Każdy mógł jeść i pić tyle ile chciał. W pobocznych stolikach siedziało wielu nieumarłych, ludzi, oraz żołnierzy. Wszyscy ze sobą rozmawiali, smiali się i wygłupiali świętując.
Nihil obserwował wszystkich którzy siedzieli przy jego stoliku. Krill i Raughn w głównej mierze rozmawiali ze sobą. Jednak nie dziwiło go to. Byli w końcu starymi przyjaciółmi którzy służyli wspólnie pod Carrabothem. Śmiali sie razem popijajac wino...
Ignathir siedział w milczeniu. Nic nie jadł ani nie pił a tylko co jakiś czas zerkając na swoje służące.. Lupus zjadała wszystko ze stołu co tylko widziała. Druga pokojówka Entoma próbowała ją uspokajać ale nadaremno... Nihil widząc to pokiwał przecząco głową.

- A więc jutro z samego rano odpływasz? - zapytał Krill
- Tak.. Nie zamierzam tutaj zostac.. jedynie wpadłem w odwiedziny... - odparł Raughn biorąc łyk z kielicha.
- A gdzie zamierzasz się udać?
- Coż... przed siebie... Teraz gdy kraina została odrodzona jest mnóstwo nowych lądów.. nieodkrytych... Nie ukrywam że tęsknie za podróżowaniem... pływaniem po morzu.... Myslę że na stare lata odzyskałem swoja energię... Zamierzam ruszyć w morze na Erresirze... Przed siebie.. na kraniec świata i jeszcze dalej...
Krill pokiwał wolno głową biorąc łyk z kielicha. Zamyślił się chwile...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
07-April-2024 11:04:36
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #3163
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Sisyphus spoglądał przed dłuższą chwilę jak Lupus wcina żarło... bardzo wiele jadła, więcej aniżeli chłopy siedzące nieopodal... było to nawet słodkie gdy tak łapczywie wcinała i wszystko bryzgało na boki...
Isabella rzuciła po kolei spojrzenie na wszystkich przy stole, a następnie chwyciła w dłonie jedną truskawkę i spojrzała na Nihila.
- Nihilu... jak widzisz w owym sterowcu który sprawdzaliśmy był Maraal... dałam mu schronienie w swojej rezydencji... jego doświadczenie jest duże, a on ostatecznie wspierał mnie na końcu w walce z Amonem... - powiedziała i rzuciła spojrzenie na truskawkę którą trzymała.
Kapelusznik nałożył sobie kawałek kaczki na talerz i wolno zaczął jeść co chwilę przecierając usta chusteczką, wyczarował sobie obok siebie także dzbanek swej herbaty który unosił się w powietrzu i co jakiś czas dolewał mu herbaty do filiżanki...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
07-April-2024 12:59:20
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #3164
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Sisyphus gdy spoglądał na Lupus to zdawał sobie z tego sprawę, że jej ogromny apetyt na mięso jest powodem tego, że tak naprawdę jest ona wilkołakiem i to niezwykle potężnym i wielkim wilkołakiem. Ta wiedza była jednak tylko znana przez Ignathira i Entomę.. On sam wiedział jedynie szczątkowe informacje.. Ignathir nigdy mu bowiem szczegółów nie zdradził.
- Czy możesz przestać jeść jak zwierzę? - powiedziała nagle Entoma w stronę Lupus obserwując co ta wyczynia.
Lupus na chwilę się zatrzymała.
- No wybacz... Nic nie jadłam cały dzień... - odparła
Po tych słowach oblizała swoje usta i lekko zawarczała widząc jak położono koło niej kolejną pieczoną kaczkę.
Entoma pokiwał lekko głową.
- Nie jesteś tutaj sama... zachowuj się.. - powiedziała ciszej
Lupus rozejrzała się. Ponownie dostrzegła na sobie wzrok Sisyphusa. Zrobiła trochę większe oczy. Przełknęła szybko mięso które miał w buzi i wolno się oblizała. Nastepnie szybko odwróciła wzrok lekko speszona i wolno wzięła widelec do ręki. Dalej jadła... ale teraz znacznie wolniej..
Entoma widząc zmianę w zachowaniu Lupus również nałożyła sobie jedno skrzydełko. Było to dla niej trudne ponieważ jej ręce nigdy nie wychodziły ponad jej rękawy. Mimo to, udało jej się. Z racji iż nie była w stanie trzymać sztućca w taki sposób, był zmuszona wziąć oburącz skrzydełko i wolno je obgryzać równocześnie chowając swoje usta za rękawami tak aby nikt przypadkiem nie zobaczył w jaki sposób je pożera..

- Doprawdy? - zapytał Nihil w stronę Isabeli podpierając się ręką o swój stołek. Popatrzył w kierunku Maraala który wolno kiwnął w jego stronę głową. - Miałem pewne podejrzenia... Amon nigdy nie był wrogiem Nieumarłych... mieliśmy zawarte traktaty pokojowe.. Ale widząc Cię teraz przy Isabelli, Myślę że to lepsza decyzja...
- Nie wątpię w to... - odparł Maraal biorąc łyka wina. - Wierzę w to że nowa władczyni spełni oczekiwania wszystkich... A ja zrobie co w mojej mocy aby ją wspierać..
- Dobrze powiedziane... - odparł Nihil kiwając wolno głową.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-April-2024 15:22:47 przez Ravcore.)
07-April-2024 15:02:13
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #3165
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Nagle przy Isabelli pojawił się mroczny dym, z którego po chwili wyłonił się sam Zerratu... zerknął jedynie na zebranych a następnie uniżył głowę przed Isabellą... doskonale wiedział że jego ukochana Pani osiągnęła swój cel... ogromny czarny wilk był z niej dumny... Isabella posłała w kierunku wilka duży uśmiech, jego przybycie ją uradowało... niektórzy zerknęli na Zerratu, ten wszak robił ogromne wrażenie... po chwili jednak czarny wilk podszedł znacznie bliżej Lupus... zaczął się przy niej kręcić i spoglądać na nią...
- Isabella doskonale wie co robić... trwam przy niej już jakiś czas, jej inteligencja i podejmowanie dobrych decyzji robią ogromne wrażenie... zawsze także wie co ma czynić i wszystko ma przemyślane, poukładane... - odezwał się Kapelusznik w kierunku Maraala i Nihila i wziął łyka herbaty. Ciekaw był jak Isabella urządzi krainę... jak bardzo wszystko pójdzie do przodu, jakie budynki i miasta powstaną.. jakie budowle zostaną wykreowane i jakie persony pojawią się u jej boku...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-April-2024 19:02:09 przez DevilxShadow.)
07-April-2024 18:44:01
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #3166
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Lupus kończąc posiłek dostrzegła kątem oka że Zerratu sie do niej zbliża. Wilk zaczął sie kręcić koło niej a nawet wąchać. Lupus nie wiedziała jak na to zareagować.
- Em.... dobry piesek? - powiedziała cichym tonem lekko sie odsuwając. Nie miała pojęcia czego od niej zwierz chce ale był zdecydowanie za blisko.
Entoma spojrzała na to kątem oka.
- Chyba Cię polubił.. - powiedziała Entoma
Ignathir natomiast widząc tą sytuacje zaśmiał się pod nosem.
- Jakoś wcale mnie to nie dziwi.. - rzekł Ignathir
Lupus natomiast cały czas widząc na sobie spojrzenie Zerratu nie wiedziała co ma zrobić.

Maraal pokiwał wolno głową. Zamyślił sie na chwile biorąc kolejny łyk wina.
- Dobrze wiedzieć... - powiedział Nihil w stronę Kapelusznika - Aczkolwiek same słowa są zwyczajnie puste... Tutaj liczyć się beda czyny... Wielu zachwalało Cecilie, Malacatha.. Amona... Mówili te same rzeczy co teraz ty... A wszyscy wiemy jak sie to skończyło...
Nihil wziął w tym momencie kolejnego łyka wina
- Nie traktuj tego jako obrazy Isabello... Wiem że potrafisz wiele rzeczy i mam szczerą nadzieje że pokażesz to całej krainie... Jednak jeżeli pragniesz udowodnić wszystkim że jesteś lepsza od swoich poprzedników to nigdy nie pozwól aby zawładnęła tobą pycha... Bowiem pycha, bogactwo i gorączka władzy zmieniają ludzi... od środka... czasami nawet nie jest się tego świadomym... a kiedy się to odkryje zazwyczaj jest już za późno...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-April-2024 19:21:36 przez Ravcore.)
07-April-2024 19:19:59
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #3167
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Zerratu nie zamierzał zaprzestawać... spoglądał swymi krwisto-czerwonymi oczami na całą Lupus... potężny mroczny dym unosił się z jego ciała... ten zbliżył się jeszcze bliżej i zaczął pyskiem pocierać jej prawą nogę... trącił ją lekko też łapą...
Isabella pokiwała głową... doskonale zdawała sobie z tego wszystkiego sprawę... jednak czuła się całkowicie gotowa, wiedziała co należy czynić i jakich błędów unikać...
- To bardzo mądre słowa, dobrze je słyszeć Nihilu... - pokiwała głową mrużąc lekko oczy i zerkając na Nihila. Wydał jej się jeszcze bardziej ciekawą jednostką, był także inteligentny...
Zerratu chciał wskoczyć na kolana Lupus co na pewno przewaliłoby ich na ziemię a krzesło na którym siedziała Lupus połamało... w tym momencie jednak Isabella dostrzegła co Lupus i Zerratu wyprawiają...
- Ej! - krzyknęła nieco głośniej jednak stonowanie, a następnie wychyliła się lekko do nich... czarny wilk momentalnie zawładnął nad swymi żądzami, odsunął się dosyć gwałtownym ruchem od Lupus... pokręcił lekko głową i zerknął na Isabellę.
- Co jest... - szepnęła Isabella pod nosem i kiwnęła do czarnego wilka głową żeby podszedł... gdy Isabella lekko poderwała się do tej dwójki i krzyknęła, kilku nieumarłych zwróciło uwagę na Cesarzową... zerkali na jej ciało pożądliwym wzrokiem... jednak na krótko, szybko odwracali wzrok... nie chcieli żeby żadna z person siedzących przy stole z Cesarzową czasami nie ujrzała ich spojrzeń.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-April-2024 19:34:49 przez DevilxShadow.)
07-April-2024 19:32:23
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #3168
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Ignathir parsknął lekko śmiechem widząc co sie stało.
Lupus natomiast była kompletnie zaskoczona i zdziwiona. Nie rozumiała czemu Zerratu się tak zachowywał. Entoma jednak w tej chwili dała jej sygnał aby sie pochyliła w jej stronę. Lupus nadal ostro zdziwiona pochyliła się. Mała pokojówka powiedziała jej cos na ucho. Lupus od razu zrobiła większe oczy i poczerwieniała cała na twarzy. Obiema dłońmi zakryła policzki kręcą przy tym lekko głową. Jej rude warkocze kręciły się lekko za jej plecami.
Ignathir zaśmiał się po raz drugi.
- Lordzie Ignathir....To nie jest smieszne.... - powiedziała bardzo cichym i uroczym tonem z opuszczoną lekko głowa nie chcąc nikomu pokazać że jest cała zarumieniona na twarzy.
- W rzeczy samej... oczywiscie, że nie jest... - odparł po chwili Ignathir jednak nadal było mu wesoło.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-April-2024 19:46:53 przez Ravcore.)
07-April-2024 19:44:03
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #3169
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Zerratu podszedł do Isabelli i przysiadł blisko niej zerkając jej prosto w oczy... ta lekko schyliła głowę i przybliżyła twarz do jego. Nigdy wcześniej nie widziała żeby czarny wilk się tak zachowywał... teraz jednak praktycznie chciał wskoczyć na Lupus...
- Co ty, nie rób tak... cóż to było? - przemówiła po chwili i zachichotała lekko pod nosem zdziwiona całą sytuacją, jednak pomyślała że Zerratu po prostu polubił Lupus i chciał się z nią przywitać dlatego zostawiła sprawę... ponownie usiadła prosto przy stole i zerknęła po siedzących. Zapatrzyła się w tej chwili na Ignathira w milczeniu... zjadła także truskawkę, jednak jej smak w ustach nie był taki jak zawsze...
Sisyphus widział sytuację... widział co czynił Zerratu... poskładał fakty, domyślał się o co mogło chodzić... pokiwał lekko głową i uśmiechnął się nieco szyderczo pod hełmem... po chwili zerknął na Zerratu...
- No proszę... ma wyśmienity gust... - powiedział cicho pod nosem łapiąc chwilowy kontakt wzrokowy z wilkiem.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
07-April-2024 20:14:14
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #3170
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Lupus słysząc słowa Sisyphusa zrobiła kwaśną minę.
Raughn i Krill również obserwowali całą ta sytuacje. Raughn w szczególności był zainteresowany. Od razu zwrócił się do Ignathira.
- Ignathir... Może mi powiesz cóż to za niewiasty Ci towarzyszą? Skąd je wziąłeś i czemu wyglądają jak pokojówki?
Arcymag rzucił od razu spojrzenie na Raughna
- Oh.. jesteś ciekaw? - zapytał
Raughn zaśmiał się nalewając sobie do pełna kielich wina.
- Żebyś wiedział, że jestem... Z tego co pamiętam nigdy nie byłeś kobieciarzem.. a tu proszę... są nawet dwie... Czyzby coś się zmieniło?
Krill i Nihil również z zainteresowaniem spojrzeli na Ignathira. Chcieli sie dowiedzieć od niego szczegółów.
- Coż... mogę odpowiedzieć wprost że nic się nie zmieniło... Jestem taki jaki byłem... - odparł spokojnym tonem Ignathir - Ale gdy się posiada ogrom obowiązków a bardzo mało czasu to nie ukrywam, że pomoc bardzo się przydaje...
- Ah.. rozumiem... - odparł Raughn kiwając głową. Przyjrzał się dokładnie zarówno Lupus jak i Entomie.. nie wyglądały dla niego jak normalne ludzkie kobiety...właściwie był tego pewny...Można było to dostrzec po samym wyglądzie.. o zachowaniu nie wspominając..
- No no.. w takim razie wiedziesz sielskie życie przyjacielu... Mając taką rudowłosa pomocnice... Każdy by pozazdrościł...
Lupus zorientowała się, że Raughn mówi o niej. Podniosła lekko głowe spoglądając na niego katem oka.
- Nie zaprzeczę.... Lupus cechuje nietuzinkowa uroda oraz osobowość... - rzekł Ignathir rzucając spojrzenie na Lupus
Słysząc to Lupus od razu zrobiła większe oczy i ponownie sie zarumieniła. Nie przypuszczała, że ten wieczór bedzie dla niej tak trudny.
Raughn zaśmiał się lekko widząc jej reakcje.
- A ta druga... cicha i spokojna... ale również ma coś w sobie... Muszę przyznać, że czuje do niej respekt... - rzekł Raughn i machnał kieliszkiem.
Entoma kiwnęła w jego stronę głową.
Ignathir westchnął lekko. Lupus w znacznym stopniu przyciągała uwagę innych, ale było to jeszcze w miarę znośne. Entoma dobrze balansowała tę uwagę... Zaczął w głębi siebie cieszyć się z tego powodu, że nie przyprowadził tu ze sobą Solussy i Naberal.. W takim wypadku mógł tylko wyobrażać sobie co mogłoby sie stać... Sam miał wątpliwości czy mógłby wtedy własnoręcznie opanować męską populacje Abregado...
- Sam widziałem co potrafią... - rzekł Krill - Odbudowały kilka budynków w parę sekund... Dzięki nim naprawy szły szybciej..
- Ta... tylko że ta ruda lubi skakać z dachów i niszczyć mienie publiczne - wtrącił Nihil
Lupus nadymała policzki i zrobiła po raz kolejny kwaśną minę.
- To nie prawda! - jękneła
Raughn, Krill i Nihil zaśmiali się równocześnie.
- Nie kłam.. - powiedziała nagle Entoma swoim przerywanym tonem obracając głowę w stronę Lupus - Przeskoczyłaś dziś po dachach cztery ulice...a jak zeskakiwałaś uszkodziłaś chodnik robiąc wgłębienie w ziemi..
- Hej!... nie mów tego na głos... - odparła ciszej Lupus
Nieumarli ponownie sie zaśmiali. Ignathir również parsknął lekkim śmiechem. Słońce właśnie zachodziło za horyzontem...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-April-2024 22:45:01 przez Ravcore.)
07-April-2024 21:53:15
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości